No widzisz Tesiuniu...jaka Ty jesteś mądra.. .Dziękuję Słonko Kinga tu podobno bywają w jednym..ale to muszę specjalnie chyba upilnować..bo jak dotąd to nie widziałam ich nigdzie.. u ciebie to ja wiem,że to nic nowego.. IwonkoTy sama jesteś niezwykła....
Witaj Anko.. Strzałkowiec to latem na dworze kwitnie, a na zimę przybywa do domku, bo to nie jego klimaty .
Za to kwitnie całe lato...i wcale nie przestał jeszcze..
Kinia ale jadłaś..a ja nie... . A jadłaś Pasternak..jestem bardzo ciekawa jak smakuje.. madusia Dzięki, ale to nie są okazy..niedostępne dla innych..tylko zwykłe zielone kwiatuchy..chociaż cudne... naturalnie i bardzo je lubię również
Pasternak jest w Polsce tez, czasem go sprzedaja jako pietruszke. Jest bardzo podobny, w sumie wedlug mnie to rozni sie tylko "dupka" - u pietruszki jest wypukla, pasternak ma jakby wal dookola i "dupka" jest zaglebiona. Poza tym rdzen pasternaka jest waski, a pietruszka ma szeroki, ale to dopiero po przekrojeniu widac. Pasternak jest latwiejszy i tanszy w uprawie, ma mniejsze wymagania glebowe - taka "podrobka" pietruszki. Mniej aromatyczny z reszta.
Ale sam korzeń pietruszki nie jest smaczny za bardzo..a pasternak jadają normalnie..
Zapewne w dużych miastach i dużych marketach..bywają te rzeczy..ale moje miasto to jakieś opóźnione..jak słowo..nie okazji takich jak tu czasem pisują dziewczyny..ani takich towarów..choć sklepy te same..i generalnie marketów nie ma zbyt wiele..a już koło mnie to tylko Real, a tam wcale nie tak tanio.. , wybór tez coraz gorszy.. . Lubię próbować nowych smaków...
Kasiu, pasternak sprzedaja czasem jako pietruszke - to akurat oszustwo, ale czesto sie z nim w Polsce juz spotykalam. Po prostu patrz jak kupujesz pietruszke, moze sie zdarzyc trafisz na pasternak. Tak, nie ma tego piekacego posmaku pietruszki, jest bardziej slodki, troche jak marchewka, ale inaczej pachnie.
WItaj ,wpadam z innego watku ,bo doczytałam że masz problemy z kolanami ,i cyste pod jednym.Napisz mi prosze jakie masz objawy i jak to badać ,prześwietlałaś czy rezonans.