Agatko, jeśli chodzi o trzymanie ręki na pulsie to raczej w pracy to robię, na forum trochę gorzej bo czasu coś mało mam.
Ech, ta praca wyraźnie zakłóca moje życia forumowe i towarzyskie
To Ty Tesiu nie sypiasz na dyżurze?? Fo taktycznie...kiepsko...Agata ma rację rzuć robotę...chciaz ...z drugiej strony ...ja nie pracuję, a i tak czasu nie mam na nic..a nocami też nie sypiam... ...to może mi powinni płacić???
Cześć dziewczyny
Co ja tu czytam, na emeryturę by się chciało , no teraz to niestety muszę Was rozczarować, ale będziemy pracować aż do , no do końca, emerytury się skończyły
Iwonka.. teraz renty dają najszybciej..z powodu depresji...tak słyszałam, jak swoje papiery donosiłam...
Może byś dała radę sobie załatwić...nie powiemy że tutaj odżywasz..i jesteś...eeeeee...noooooo może nie do końca "normalna" ale mniej zestresowana..ależ ładnie udało mi się ująć to w słowa.. Miałabyś czas kopać w ogródeczku