Mech w trawniku

[Hex2]

To ja mam przecierac sciezki? Myslalem ze ktos juz takie patenty wprowadzil w zycie i przyjde na gotowe. ;-)

Na razie rosnie to sobie swobodnie, bo ogrod jako taki jest dopiero w fazie projektowania. Posadzone sa tylko docelowe drzewa po obwodzie, reszta wyleci, trzeba bedzie nawiezc sporo ziemii i dopiero wtedy posadzic cala reszte. Samego ogrodu za domem jest jakies 600-650 m2, co w zupelnosci wystarczy zebym nabral wstretu do koszenia trawy, stad ten pomysl z mchem.

Pomidormen, czemu uwazasz ze nie bedzie tego mozna uzywac jak trawnika? Chodzi o to ze za wysoki urosnie i nie da sie po nim chodzic?

pozdrawiam

H.

[pomidormen]

Mech rośnie ciągle z jednego stożka wzrostu, starsze rośliny mają niewielką część zieloną i dużo więcej brązowej poniżej. Tworzy grubą miękką warstwę. Na spacer po lesie ok. ale na codzienne użytkowanie niekoniecznie. Ale pomysł wykorzystania mchu jako rośliny okrywowej jest ok. szczególnie na zacienionie miejsca, niewykorzystywane do przemieszczania się.

[Hex2]

Zauwazylem ze jest bardzo odporny, tam gdzie sie go wykosi odrasta bez problemu. Generalnie nie przewiduje ogrodu jako placu zabaw, bardziej jako maly park, wiec raczej sie mchu nie zadepcze. W razie czego mozna zawsze porobic sciezki.
U nas ma dobre warunki, bo glina jest pod spodem i z przepuszczalnoscia wody jest kiepsko. Zastanawiam sie tylko, czy nawiezienie czarnoziemu nie pogorszy sprawy?

H.

[ginco]

Nie mam doświadczenia z hodowlą mchu. Jest on wskaźnikiem kwaśnej gleby i dużej wilgotności, rośnie na glebach zbitych i słabo napowietrzonych. Z tego co czytałam to wszędzie namawiają raczej do walki z nim. Ale fakt, bardzo ładnie wygląda.

[Jolek]

W tym roku taki mały kawałek ,,ala trawnik" z mchu przekopałam. Dobrze rośnie w miejscu cienistym i wilgotnym zagłuszając wzrost trawy ,,normalnej".Dobrze natomiast w nim czują się chwasty z głębszym systemem korzeniowym jak mlecze, stokrotki polne i inne ,,rozetkowe" trudne we wyrwaniu oraz małe trawki.Problemem jest to ,że w pewnym okresie letnim on ,,zanika" i robią się puste placki. Chyba będzie to zależeć od gatunku i pory suchej. Bujnie się rozrasta przy sporej wilgotności gleby. Jest z nim problem jesienią bo nie idzie wygrabić liści. Grabie chętnie wygarbują go z podłoża. Jest słabo zaczepiony w podłoże. Po zimie wydaje się rzadszy i niezbyt ciekawy. Stwiersziłam ,że jednak ładniej prezentuje się normalny trawnik.

W Irlandii widziałam całe połacie lasu podmokłe i zarośnięte ,,wysokim" mchem, piękny widok. Jednak te lasy znajdowały się w dolinach wśród gór a i wilgotność powietrza jest tam dużo wyższa niż u nas.

[_mackro_]

Najlepiej byłoby przeprowadzić napowietrzanie z piaskowaniem, aby zwiększyć przepuszczalnośc podłoża i sypnąc nawóz z dużą zawartością żelaza.

[karminka]

U mnie jest gleba piaszczysta, przepuszczalna, a mech rośnie.Próbowałam go zwalczać, ale na trawniku porobiły się łaty koloru sr....... Odpuściłam walkę i mam mchotrawnik zawsze zielony.

[Hex2]

Dziekuje wszystkim za rady.
U mnie jest glina przykryta warstwa ziemii, docelowy ogrod bedzie dopiero tworzony, na razie mam tylko wykoszone chwasty. Ale juz teraz moge powiedziec, ze ten mech rozrasta sie w sposob imponujacy. jeśli herbicydy go nie biora, to moze jest to niezly sposob na ladne, zielone podloze bez tego calego koszenia i podlewania. Bo prawde mowiac, nigdy nie widzialem w trawie nic fajnego, mech jest o wiele ladniejszy.

H.

[Led-Lux]

Z całą pewnością wygląda ładnie,pytanie czy chcesz iść w tym kierunku i hodować go,czy też zupełnie usunąć. Ja bym go zostawił,ponieważ zawsze to fajna odmian i odskocznia od zwykłego trawnika.

[Asperula]

Ja też mam mech zamiast trawy, chwastów w mchu nie zwalczam, bo plackami rośnie krwawnik, koniczyna i przetacznik ożankowy, które mi się podobają. Mam piasek pod sosnami więc liści nie grabię. Na piasek była przywieziona glina i ziemia. Kosić nie trzeba. Kiedyś to był trawnik, ale reszta trawy wyginęła po którejś zimie przez pleśń śniegową. Bardzo ładnie wygląda dywanik krwawnika - latem jest zielony. Chociaż jako całość wygląda ten mchochwastnik na trochę zaniedbany, to robienie trawnika pod sosnami to jak walka z wiatrakami.
Mech jest używany w ogrodach japońskich, a pielenie go Japończycy traktują jako medytację.

[Hex2]

Mech ktory u mnie rosnie to po prostu naturalny efekt koszenia chwastow, bo trawy nikt tu nie sial. Problem polega na tym, ze ogrod za domem jest tak na prawde dopiero do zrobienia. Tzn. trzeba nawiezc troche ziemii zeby go wyrownac. I tu jest moja obawa, czy po takim zabiegu nie będę czekal kilka lat zanim sie ten mech pojawi. Druga rzecz co do ktorej mam watpliwosci, to czy podczas bardziej goracego lata nie porobia sie jakies wyschniete plamy?
Generalnie mech bardzo mi sie podoba, nie tylko ze wzgledow wizualnych. Trawy nie znosze, a jej koszenie to dla mnie prawdziwy koszmar, stad pomysl z mchem ktory ma sie u mnie znakomicie.

Asperula,
te japonskie ogrody to mistrzostwo swiata, czyste, eleganckie, z tymi kamieniami, strumykami i drewniana zabudowa. Tylko czy ich utrzymanie nie jest bardziej pracochlonne niz ogrodu z trawnikiem?

H.

[Asperula]

te japonskie ogrody to mistrzostwo swiata, czyste, eleganckie, z tymi kamieniami, strumykami i drewniana zabudowa. Tylko czy ich utrzymanie nie jest bardziej pracochlonne niz ogrodu z trawnikiem?

H.

Myślę, że na pewno utrzymanie takiego perfekcyjnego mchownika byłoby bardziej pracochłonne niż trawnika, szczególnie biorąc pod uwagę wielkość i nakład pracy. Japończycy są do tego zdolni chyba dlatego, że ich ogródki są tak maleńkie.
A jak chcesz mech zamiast trawy, to wydaje mi się, że szkoda kasy na nawożenie ziemi - mech sobie poradzi na słabej, a na żyźniejszej będzie więcej chwastów. Gdzieś czytałam, że rozwój mchu można przyspieszyć polewając rozcieńczonym zsiadłym mlekiem / maślanką / serwatką itp.
Może warto rozważyć też rośliny okrywowe - jak się rozrosną to są prawie bezobsługowe.
Latem faktycznie może być trudniej utrzymać zielony mech na słońcu, z drugiej strony parę deszczowych dni i znowu jest zielony.

[tanika]

Też mam w ogródku miejsce, gdzie lepiej rośnie mech niż trawa. Ostatnio stwierdziłam, że nie będę z nim walczyć, bo ślicznie wygląda niezależnie od pory roku i ilości wody, a że miejsce jest przez okrągły rok zacienione drzewami, to raczej nie mam wielkiego wyboru. Myśleliście o urozmaiceniu takiego mchowego trawnika odmianami o różnych barwach? Kompozycja ze złotych, srebrnych i zieloniutkich mchów cieszyłaby oko cały rok

[niuniek_84]

Witajcie,

Ruszyłem dziś trawnik, ale mimo wszystko potrzebuję porady z mchem na trawniku oraz elementach betonowych.

Trawnik:
- około 2lat, teraz 3
- miejsce zacienione
- podlewany 2 razy w tygodniu normalnie i 3 razy w porze suchej
- brak chwastów itp, na bieżąco wyrywane
- ukorzenienie może nie jest super, ale trawa rośnie szybko

Zastosować jakiś środek z zawartością żelaza (np.Mikrovit chelat żelaza), czy po zimie mamy jakieś lepsze preparaty warte zastosowania ??
Pozdrawiam

[kajtek]

Witam,

Mam pytanie odnośnie mchu, na moim ok 80 metrowym trawniku jest go dość sporo, wygrabienie tego z trawy chyba graniczy z cudem bo nie mamy na to aż tyle czasu. Powiedzcie proszę czy wystarczy polać mech Mikrovit'em Fe i później zebrać już suchy mech czy ten preparat nie zniszczy trawy i gdzie go mogę dostać. Sprawdziliśmy już wszystkie sklepy ogrodnicze w okolicy i nigdzie tego nie mają (nawet na allegro go nie ma). Czy może preparat zmienił nazwę na inną?
Czy po pozbyciu się mchu trzeba odczekać jakiś czas zanim dosieje się nową trawę? Jesteśmy początkujący w tej kwestii, trawnik ma niecałe 2 lata i wygląda tragicznie, trawa rośnie kępkami, jest sporo pustych miejsc, w których zadomowił się mech, a nawet wszedł pomiędzy trawę.
Czy po pozbyciu się mchu może lepiej było by posypać jakiś nawóz??

Z góry dziękuję za wszystkie rady.

Pozdrawiam