Gosiu , to już trzecie podejście do cyklamenów , poprzednie też znikły.
Miałam je zadołowane w donicach. Bulwy zgniły. One nie lubią zimowego zamakania.
Teraz posadziłam w bardzo mocno przepuszczalną ziemię i bez doniczek.
Za nimi już jedna zima.....Zobaczymy jak będzie dalej.
Miła, jak przyjedziesz to mogę Ci różowego zawilca japońskiego wykopać.
Wysiał się w kilku miejscach.
Patrzę przez okno i widzę oszroniałe dachy i szyby samochodów....słońce chce się przez mgłę przebić.
Dobrze, że babcia ma dzisiaj wolne......
