Haniu - to na 100% Claude Monet identiko - takie same pąki, krzew, wsio
Baaaaaaardzo Ci dziękuję
Fajnie czasem kupić w jakimś ogrodniczym tego typu cudeńko, tylko najczęściej są opisane "różowa", "rabatowa" - ta była opisana jako "kolorowa" A tu taka rasowa różyczka Jeszcze raz dziękuję
[quote="vertigo"]
Kupiona w Obi z serii Palace (poulsen)- kolor intensywnie różowy, gałązki są miękkie, lekko opadają pod ciężarem kwiatów (nie wszystkie), zapach bardzo, bardzo delikatny
No właśnie, te gałązki są bardzo miękkie. Do tego posadzone bardzo płytko. Po tych wietrznych ulewach (mimo że na razie róże mam na dość osłoniętym balkonie) myślałem, że się powyłamują. Teraz właśnie zastanawiam się czy przesadzić do większych doniczek czy wetknąć je gdzieś w ogródku.
Tę róże ma dla Obi dostawca roślin doniczkowych z Holandii. Stąd te wiotkie pędy. Nie martwcie się dobrze się adaptują do warunków ogrodowych i w przyszłym roku wszystko będzie w porządku. Teraz tylko trzeba je podwiązać, nie nawozić i cieszyć się widokiem
No właśnie zastanawiało mnie skąd te bardzo miękkie pędy - ja kupiłam taką w ub. roku w Obi i w tym roku pięknie kwitnie, jest odporna na choroby, a kwiaty b.długo się utrzymują - płatki nie osypują się, tylko zasychają. Niestety nazwy też nie znam W tym roku koleżanka kupiła (to właśnie Jej fotki), ale też bez nazwy. Nikt nie miał jakiejś tabliczki z nazwą?
Niestety nie ma żadnych metek, nalepek które wskazywałyby na konkretną odmianę
Jedynie opis "róża Palace". Pozostaje mozolna identyfikacja ze zdjęciami z sieci.
Trochę szkoda bo na przykład ja lubię wiedzieć co konkretnie mam.
SOS .Sadzonka Ch.Austin potrzebuje pomocy! W niedzielę sadziłam sadzonki ze szkółki. Wszystkie wyglądają dobrze i trzymaja się sztywno poza jedną Ch.Austin. Zwiesiła końce pędów a kwitki zwiędły. Dziś rano wykopałam ja i wsadziłam do wiadra z wodą do wysokości miejsca okulizacji. Wiadro postawiłam w cieniu. Po powrocie z pracy, chcę ja z powrotem wkopać. Czy powinnam coś jeszcze zrobić? Bardzo proszę o radę. Na dno dużego dołka dałam obornik granulowany wymieszany z substralem. Na to dopiero ziemia do róż ytrochę wymieszana z moim rodzimym piaskiem i do tej mieszanki wsadziłam różę. Wsadzałam ją do ziemi z bryła tak jak była w doniczce. Dziś po wykopaniu zobaczyłam jej korzenie. Są bardzo małe i krótkie. Lata świetlne miną zanim dojdę do tego obornika z substralem. Co robić!?
Bogusiu, może by ją trzeba było przyciąć? Żeby nie traciła wody przez liście (może nie całkiem, troszkę zostawić). Własnie pytałam sąsiadki, której dałam "najładniejszego" - czyli najmniej uszkodzonego Falstaffa (bo dla niej zamawiałam) - jak on się miewa. I mówi, że jeden pęd przwiędł
Pójdę go po południu obejrzeć - róża jest już w ziemi. I po przesadzeniu jakoś zmarniała. Moje jakoś powypuszczały malutkie pędy, więc może coś z nich bedzie. Ale - jedna ma jakby zdartą korę z dolnej części głównego pędu (zaraz nad szczepieniem) - dosyć głęboko. Nie wiem, czy jest to uszkodzenie stare, czy powstałe w trakcie transportu. Na razie jest ok, ale rosną w doniczkach. Po przesadzeniu, kiedy to miejsce zakryje się ziemią - nie wiem, czy nie wda się tam jakaś choroba i nie zacznie gnić. Nic to - na razie nie zgłaszam, bo mam przecież obiecane nowe kopane sadzonki na jesieni. Mam nadzieję, że będa w lepszym stanie niż te.
Wyobraż sobie , że miałam dzisiaj przyjemność widzieć Pink Grootendorst na żywo . A nawet dostałam gałązkę do domu i teraz patrzę.Były to dwa krzewy około trzydziestoletnie.Rosną przy bramce ogrodowej. Kwiaty identyczne jak na Twoim zdjęciu , urocze.
Podobnie jak Ty, właściciele mówili , że już chcą sie z nią rozstać.Żartowali , że wystarczy już tego kłucia wielkimi kolcami przez tyle lat.
Dziewczyny może któraś z Was rozpoznaje? W zeszłym roku przygarnęłam za 1zł - miała być czerwona pnąca. Ma dwa wiotkie pędy zakończone kilkoma pączkami.
Ślicznie pachnie - trochę migdałowo?
Witam
Jestem tu nowa. Zatem może zacznę od przedstawienia moich róż, bo to one przywiodły mnie na to forum (a raczej potrzeba wiedzy jak je uprawiać) Dowiedziałam się już wielu pożytecznych rzeczy i mam nadzieję, że moje roślinki na tym skorzystają. Moje róże nie wszystkie posiadają imiona. Może Wam uda się którąś rozpoznać. Byłabym wdzięczna.
A zatem:
rosarium uetersen -ta po prawej
climbing waltz time
Pozdrawiam