Ewo - to moim zdaniem najładniejszy fragment zamkowego podwórca
Agnieszko-Pelagio - w knajpce nie byliśmy, bo pojechaliśmy na zamek prosto po obiedzie. No i dlatego ochoczo wspinaliśmy się na zamkową górę gubiąc po drodze zbędne kalorie

Szkoda tylko, że dzień był taki mglisty. Przy ładniejszej pogodzie i lepszej widoczności - widoki z góry były by jeszcze fajniejsze.
Jaguś - ja też byłam tam pierwszy raz w życiu. Wrażenia nie zapomniane...a te białe balustrady to faktycznie trochę nie z tej bajki. Powiem Ci jeszcze, że jest tam tego znacznie więcej niż widać na zdjęciach.
Agnieszko-Kochammm.... - to naprawdę piękny region. Jeziora, lasy, rzeka Drwęca.... Nic więc dziwnego że kwitnie tam turystyka.
Gacuś faktycznie trochę jakby..naburmuszony. Coś mu może nie pasuje, może myszka uciekła albo whiskas nie smakował...
Michale - zamek położony fantastycznie! Powiem Ci, że się zastanawiam czy teren na którym wznosi się zamek jest ukształtowany naturalnie czy to dzieło rąk ludzkich - muszę koniecznie doczytać.
Izo - masz rację! Tyle pięknych miejsc jest godnych obejrzenia. Ja się bardzo cieszę, że teraz na emeryturze mam więcej czasu na takie wypady. A za widokiem takich dwunastowiecznych murów też bym tęskniła...
Krysiu - a ja się zastanawiam dlaczego nie kupiłam sobie takich beczek
W okolicach Golubia-Dobrzynia jest takie fajne miejsce. Nazywa się Osada Karbówko. To taki kompleks hotelowo-agroturystyczny. Są tam typowe budynki hotelowe z basenem, kręgielnią ale też stylowe chaty otoczone uroczymi brzózkami. Łatwo chyba zgadnąć, że ta część osady o charakterze rustykalnym podobała mi się zdecydowanie bardziej.
Rabaty przed budynkami w części hotelowej...
I zadbany warzywniaczek.....
