przemek_pc pisze:Hej! Ludzie!

Przecież ja się nigdzie nie wybieram. Wątek sobie żyje, tylko trochę wolniejszym tempem i nie mam w planach tego zmieniać.
przemek_pc pisze: Do wiosny to się nie żegnam, nie jest to chyba możliwe - uzależnienie od Forum i od Was jest chyba nieuleczalne.
I całe szczęście. Bardzo by Cię tu brakowało

A co do tego uzależnienia, to fakt - jest nieuleczalne.
przemek_pc pisze: Czasami dobrze jest sobie tylko popatrzeć... A jak się człowiek napatrzy...

Dobra dobra...Ty tu klasyki nie cytuj, bo wszyscy wiemy, co było dalej...
przemek_pc pisze: A tak w ogóle to skąd Żanetko wiedziałaś, że jestem lwem?
Ha! Instynkt! A trafiłam?! Niemożliwe - ja jestem Bliźnięta, a co horoskopy mówią o takiej konstrukcji to lepiej siedźmy cicho, żeby nikt nie wiedział, bo Lucynka będzie miała ubaw
przemek_pc pisze: A tak ? propos to zakupiłem dzisiaj na all nasiona Huernia hystrix
Chyba wiem, od kogo...Ale bardzo dobrze, i bardzo się cieszę, bo pierwsze szlify w wysiewie tych roślinek będziesz miał. A co za tym idzie - nie odczepisz się od nas i od żądań relacji z każdego etapu wysiewu.
Larryleachia cactiformis to roślinka, którą mam. Znaczy "na pół" jeszcze mam, bo coś czarnego ją przyatakowało. Nie wiem, jest to dla mnie nowość, więc szukałam co to mogło być, ale nie znalazłam zadowalającej odpowiedzi. Siedzi sobie na razie w separacji i jest taka niezdecydowana, co dalej.
przemek_pc pisze: Wysieję, zobaczymy co z tego wyniknie.
My też zobaczymy- mam nadzieję, że będziesz nam tu relacjonował, co i jak.
Ja natomiast nabyłam kilka sztuk. Ot, takie tam, jak to się mówi, "ostatnie" zakupy
