Tak
Jadziu dla mnie dzień bez roweru to dzień

stracony

Ja staram się nawet zimą jeździć no choćby do sklepu

Ja mam dwa rowery jeden od święta a drugi
bagażowy oj ten jest baaardzo stary ale sprawny tylko często zmieniam bagażniki bo przeciążone i padają.
Dziś był znów piękny słoneczny dzień, jazda rowerem była bardzo przyjemna, musze wstawic zdjęcia kościoła w którym ponad 41-lat temu przysięgałam.....

wiele
Ello dziękuję Ci

ja chyba mam obsesję na temat Don Antonio... mimo wszystko bo w każdym poście zahaczam o niego
Bogusia nie
tykaj w piasek....szalik skończ

a potem na rower

No
Misiu wyszło....sama widzisz
