Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: co się dzieje z moimi pomidorami?

Post »

Temperatura, wilgotność, itp. Po prostu warunki pogodowe, już nie sprzyjają uprawie i owocom.
Nie ma co się przejmować, to już koniec sezonu.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: co się dzieje z moimi pomidorami?

Post »

U mnie też część tak wygląda.
Niestety pogoda płata psikusy.
robert45
200p
200p
Posty: 251
Od: 6 mar 2006, o 12:56
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zmarznięte pomidory - na co?

Post »

W przypadku krótkotrwałego przymrozku, jeśli owoce nie posiadają widocznych na zewnątrz śladów przemarznięcia (brązowienie), można zielone pomidory z powodzeniem zebrać. W większej części dojrzewają bez uszczerbku dla wyglądu.
Oczywiście takie pomidory nie mają już smaku pomidorów dojrzewających na krzakach.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zmarznięte pomidory - na co?

Post »

Zauważyłam,że takie lekko przemarznięte pomidory są z początku w jednym miejscu miękkie(tak jak jabłko obite)ale kolor mają zielony troszkę tylko różniący się od reszty owocu.Po jakimś czasie owoc robi się cały miękki.
Takie na pewno nie nadają się do spożycia.
Moim zdaniem lepiej wyrzucić niż narażać się na kłopoty zdrowotne.
Jeśli ktoś z Was jest fachowcem od żywienia to proszę o opinię.
Awatar użytkownika
ED99
200p
200p
Posty: 220
Od: 11 sie 2013, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Obrazek
Czy te plamy są wynikiem przemarznięcia czy choroby?
Pozdrawiam ED.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Te pomidory, tuż przed zerwaniem z krzaków, zostały zainfekowane szarą pleśnią i alternariozą. Zarodniki wykiełkowały w kroplach wody.Teraz będzie tylko gorzej.
Awatar użytkownika
ED99
200p
200p
Posty: 220
Od: 11 sie 2013, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Wyłożyłem foliak dużymi kartonami i później mi one spleśniały.Teraz mam poczucie winy że ta pleśń przeszła na pomidory.
Pozdrawiam ED.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Zarodników tych grzybów jest dość w powietrzu, nawet bez kartonów.
Awatar użytkownika
ED99
200p
200p
Posty: 220
Od: 11 sie 2013, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Czy powinienem teraz zdezynfekować foliak?
Pozdrawiam ED.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

To jest kosztowna i żmudna praca nie do końca skuteczna. Lepiej pilnować wilgotności wewnątrz foliaka i nie czynić zeń pieczarkarni. Warunkiem powstania takiej infekcji jest nie tylko obecność zarodników grzybów ale przede wszystkim wody. To spadające na owoce ze stropu krople rosy zawierające zarodniki są przyczyną zakażenia. Taka kropla musi przebywać na owocu odpowiednio długo by zarodniki zdążyły wykiełkować, uszkodzić skórkę i wniknąć do wewnątrz. Jeśli krople wody na owocach szybko znikają poprzez odparowanie choroba przybiera formę plamistości widmowej/ białe koncentryczne plamki na skórze z ciemnym punkcikiem w środku bez mokrej zgnilizny / . W przechowalni musi być też wysoka wilgotność.

Umiejscowienie tych plam na części przyszypułkowej dobitnie wskazuje, że infekcja przyszła z góry, czyli ze stropu foliaka.
Awatar użytkownika
ED99
200p
200p
Posty: 220
Od: 11 sie 2013, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Przy tych przymrozkach, rzeczywiście z uwagi na różnicę temperatury rosa gromadziła się na folii
i także na zimnych pomidorach.
Pozdrawiam ED.
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Niestety szara pleśń również pomidorom gruntowym daje się coraz mocniej we znaki i chyba jest to tendencja rosnąca (zresztą nie tylko szara pleśń - ja drugi rok z rzędu miałem w gruncie brunatną plamistość - na szczęście nie bardzo agresywną).

Może ktoś mądry pokusi się o przedstawienie na podstawie dostępnych ŚOR możliwych oprysków skojarzonych na szarą pleśń i zarazę ziemniaka, tak, gdy będzie to konieczne, można było za jednym przejściem z opryskiwaczem zapobiegać obu chorobom.
Pozdrawiam
Adam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8127
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Z tego co pamiętam to Signum 33wg (zapobiegawczo - interwencyjny, działa systemicznie) utłucze zarazę, alternariozę i szarą pleśń. I jeszcze Tanos 50wg (zapobiegawczo- interwencyjny, ale działa wgłębnie i kontaktowo)- niszczy te same choroby co Signum. Może są i jeszcze inne środki, nie wiem, no bo ja ostatnio nie siedzę w tym temacie, odpuszczam sobie uprawę pomidorów na dwa lata.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
basiaj
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 10 sty 2013, o 20:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Żółta piętka pomidorów

Post »

to pomidor cornabel on tak ma taka jego wada
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żółta piętka pomidorów

Post »

Barbaraa pisze:co może być przyczyną takiego stanu moich pomidorków?
Czym i jak pomidory są nawożone ?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”