Interesują mnie pnącza o róznych docelowych wysokosciach, ale w poszukiwaniu takich trafiłam na ksiązki oraz strony internetowe podające rózne informację dotyczące tych samych roślin, dlatego pytam tutaj.
Pierwsze pnącze.
Niewysokie , do oplecenia starego drzewa, pnia które na wysokości metra rozchodzi się w literę Y i ma ok 2,5 - 3 metrów
Miejsce dośc słoneczne, praktycznie od południa jest cały czas słoneczko, nie może być trujące , szkodliwe , bo tuż obok jest plac zabaw mojego dziecka.
Gleba gliniasta , ale systematycznie ją poprawiam na wiosnę powinna już być lepsza ( kompost, obornik kurzęcy bo mam do niego bezpłatny dostęp, piasek, zwirek)
Drugie pnącze
Też do oplecenia drzewa, ale znacznie większego ok 5-6m, może być pachnące, ponieważ ulokowane będzie tuż obok miejsca wypoczynku.Gleba jak wyżej. Mniej słońca , ale kilka godzin jest wystawiony na słonce mniej więcej miedzy 15-18godz
Myślałam o wiciokrzewie. Ale rożne źródła podają całkiem sprzeczne informacje.
Trzecie pnącze
Do oplecenia pergoli ( tak to się chyba nazywa), na wejściu , w miejscu furtki do góry poprowadzony mam taki wysoki łuk i chcę go ładnie opleść, wiec nie może być bardzo bujny , bo któregoś dnia nie wejdę

Gleba jak wyżej.Tu już jest mniej słoneczka miejsce raczej pół cieniste, cieniste, więc pomysł z różą chyba nie przejdzie.
Proszę o rady