Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

[majowa]

Madziu, rododendrona jak najbardziej teraz;:108 Rodo nie mają bardzo głębokiego korzenia - bardziej szerzej niz głębiej, generalnie dobrze znoszą przesadzanie. I tak jak powiedziała Genia - podlewaj. Po wykopaniu przesuń go na jakąś plandekę, żeby nie osypać ziemi.
Wklejam Ci link do postu rose_mark, który pokazuje jak łatwo przesadzic dużego rodo za pomocą "rodosanek"
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ki#p789649

[aage]

Madziu, rododendrona jak najbardziej teraz;:108 Rodo nie mają bardzo głębokiego korzenia - bardziej szerzej niz głębiej, generalnie dobrze znoszą przesadzanie. I tak jak powiedziała Genia - podlewaj. Po wykopaniu przesuń go na jakąś plandekę, żeby nie osypać ziemi.
Wklejam Ci link do postu rose_mark, który pokazuje jak łatwo przesadzic dużego rodo za pomocą "rodosanek"
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ki#p789649

Zgadzam się z Iwonką w 100%

[variegata]

Dziękuję dziewczyny za rady Wątek rose_mark o tym jak to zrobić znałam, ale o wyborze terminu nic tam nie ma niestety. Rodosanki na pewno wykorzystam
Czyli mówicie, że teraz jest odpowiedni czas na przesadzanie RH?

[majowa]

Ja w sobotę tez przesadzam dużego rodka.

[constancja]

Madzia, czynność czytania wymaga otwarcia ócz.

Tam stoi jak byk:

Rhododendrony przesadza się łatwo ponieważ mają one skomasowane i płytkie
korzenie. Praktycznie można je przesadzać o każdej porze roku, jednak zaleca się
przesadzać je wiosną albo jesienia.

A wlazłam tylko, żeby zobaczyć RODOSANKI.
Sobota będzie śliczna. Nie słuchaj tych fafofców od pogody.

[Sosenki4]

Madziu, ależ się u Ciebie dzieje. Ja też na weekend planuję multum pracy w ogrodzie, ale co z tego wyjdzie ? Pogodę raczej marną zapowiadają

[iga23]

Madziu do przesadzania im gorsza pogoda tym lepiej, deszcz najlepszy.

[variegata]

Ewa, ależ ja oczy miałam dobrze otwarte jak przeglądałam wieści z netu na ten temat Kochana wyraźnie zaznaczyłam, że nie ma ani słowa o tym, która pora jest lepsza a nie, że nie wspomina się na ten temat wcale A taka mądra, że albo wiosną albo jesienią to ja jestem bez wątków Mając do wyboru obie świetne pory do przesadzenia, chciałam wybrać najlepszą.
Pogodę mi zaczarujesz w razie czego


Iwonka, to chyba tez tak zrobię jak Ty. W razie czego zrzucę na Ciebie odpowiedzialność

Marzka, dzieje się dzieje i bardzo dobrze, bo ten żywopłot od strony badziewiaka już od lat powinien rosnąć a nie dopiero teraz Ty za to szalejesz z różami


Iga, czyli teraz ok? To świetnie. Teraz przesadzę. W razie gdy nie zakwitnie, to będziesz współwinna

[kasia_rom]

Madziu ściana ze szmaragdów będzie super spełni wszystkie twoje wymagania co do odizolowania się od sąsiada A sadzisz już całkiem duże tuje, szybko osiągniesz zamierzony efekt
Co do przesadzania, ja kieruję się tą zasadą , że roślina potrzebuje około miesiąca na ukorzenienie się w nowym miejscu, więc jeśli jest ten miesiąc do zimy, to spokojnie można

[majowa]

"patrz pan jaki chitrus"
Czyli odpowiedzialność zbiorowa?

[constancja]

Kochana, ale tam pisze wyraźnie, że każda pora jest dobra, a lepsza jest wiosna albo jesień.

ps. Tęskno mi za pogaduchami z Tobą.

[majowa]

Ewa, Madzia jest wyjątkowo dociekliwa i z dwóch lepszych chce wybrac tę "najlepsiejszą"

[Sosenki4]

No, żebys wiedziałam, że sadzę róże, nawet jak podliczyłam to 37 mi wyszło .
Fajny taki parawan od sąsiada. Od razu efekt i nie czekasz 5-ciu lat aż urosną

[variegata]

Kasiu, bardzo dziękuję za radę. Jutro będzie przesadzanie Thuje jak już sie ukorzenią, to faktycznie szybko zakryją co trzeba

Iwonka, a co! W końcu trzeba zawsze mieć na kogo winę zrzucić

Marzka, z tymi różami to już tak jest, że jak wciągną to na całego

Ewa, mi też brakuje A co do czytania ze zrozumieniem, to sama widzisz, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi, która pora jest lepsza. Trzymam się więc zasady, że rośliny posadzone jesienią rosną bez problemu a te sadzone wiosną, trzeba o to poprosić

[Sosenki4]

Masz rację