Moje endorfiny w kolorach tęczy

[badzia]

Krzysiu,no co Ty, nie znalazłam ani jednej.

[koziorozec]

Witaj Wandziu,zaciekawiła mnie ta twoja błotna roślina ,czy ona jest taka piękna że wartała twojego wielkiego zachodu i ciężkiej pracy,chryzantemy masz piękne, te pastelowe kolory zniewalają ja mam jedną sierotę żółtą ,muszę koniecznie coś pomyśleć i znowu będzie kopanie,pozdrawiam

[badzia]

Martuś, to jest zioło, roślina lecznicza nie ozdobna. Chryzantemy, faktycznie, dają koncert. Każdego ranka przez okno sycę nimi wzrok zanim wyjdę w ogród.



http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2d ... 4e4cf.html
















Teraz chryzantemy jakoś szybciej rozkwitają, każdego dnia są inne ale przyspieszają tylko te, które już ciut rozkwitły. Te, których pąki są jeszcze zamknięte zdają się stać w miejscu.

[misia i klusek]

Krzysiu,no co Ty, nie znalazłam ani jednej.

Pewnie Masz rację - ja pomyliłem z astrami - a to wyszło dopiero jak zapytałem się Basi

[badzia]

Bo widzisz Krzysiu, ja jestem na chryzantemy bardzo wyczulona i dojrzę je dosłownie wszędzie. Ale tam gdzie ich nie ma nie dojrzę.

[misia i klusek]

Bo widzisz Krzysiu, ja jestem na chryzantemy bardzo wyczulona i dojrzę je dosłownie wszędzie. Ale tam gdzie ich nie ma nie dojrzę.

OK wybacz - plis

[badzia]

To bardzo wdzięczne kwiaty, kolory że oczopląsu można dostać, ich nie można nie lubić. Czy zamierzacie je mieć?

[labka1]

Pieknie zaszalałaś z Chryzantemkami...cudny..kolorowy widok..

[lublinianka]

Madziu,wydaje mi się,że Twoja chryzantemka to jeszcze coś innego. Możesz zamieścić zdjęcie pojedynczego kwiatu w zbliżeniu?. Moje są takie

To jest Clara Curtis

...a to jest Natanael

to może by Natanael.... a przynajmniej tej mojej chyba najbliżej jest do niego.. dzięki, badziu

[badzia]

Kasiu,dziękuję

Moja Clara już zupełnie przekwitła, Natanael ładnie się trzyma a teraz zakwitło coś takiego

Jest niziutka,może 3ocm.Co to może być?

A tym wydaje się, że mają jeszcze duuuuużo czasu.










To gratisek od Zosi, nie wiem jak się nazywa.















Mrozu chyba nie będzie,bo przecież one muszą dokończyć kwitnienie i rozsypać nasionka.



No to tyle na dziś, spokojnej nocki życzę

[korzo_m]

Wando ta chryzantema jakaś mi znajoma czyżby ona ode mnie

[badzia]

A wiesz Dorotko,że też tak myślałam?.Moje chryzantemki pochodzą z kilku żródeł. Ponieważ mam jeszcze inne rabatki do obsadzania (poza moim ogrodem) to co niektóre doniczkowałam na wynos. Ale okazało się,że na razie muszą jeszcze być u mnie i wszystko musiałam wyjąć z doniczek i gdzieś je ulokować a miejsca już nie było,wszystko poobsadzane. W ten to sposób powstał niezły melanż chryzantemowy, rosną w różnych dziwacznych miejscach,pomieszanie totalne. Staram się wiedzieć co od kogo mam dlatego cieszę się,że rozpoznałaś swoją.

[imwsz]

Wandziu chryzantemy wyglądają ślicznie
ale max wrażenia pozostało w ekspozycji zlewowej
Miałam na coś takiego chrapkę ale do przywieszenia na ścianę szopki. Niestety zeny takich starych zlewów jest powalająca

[misia i klusek]

Wandziu piękne te Twoje kwiaty,urocze.

[badzia]

Krzysiu, chryzantemy robią furorę ostatnimi czasy. Pojawia się tyle pięknych nowości,że człowiek nie jest w stanie się im oprzeć. Nie podziwiaj tylko zdecyduj się na kilka. Zobaczysz jak Cię chwycą w swoją niewolę.Basię też.

Ilonko, mój zlewozmywak jest żeliwny, zbyt ciężki żeby wisieć, krzywdę by sobie zrobił spadając . Pomaluję go wiosną i bardziej wyeksponuję bo teraz jest na tyłach. Blaszany, czemu nie, fajnie by to wyglądało.

Kupiłam sobie dzisiaj trawę Bronko. Zaraz pójdę poczytać o niej.