Kasiu Iksja Twoje szyszeczki też takie rośliny wytworzą wiosną ..latem jak dzień się wydłuzy i będziesz młode roslinki zasilać po trochu Biohumusem słabym roztworem do kazdego podlewania ale dopiero wiosną bo teraz wzrost jest bardzo spowolniony i nawozić nie mozna
Tereniu to prawda

a widziałam ,że i u Ciebie zagościły ładne krzaczki
Aniu witam serdecznie w moim kąciku

rozgość się proszę i zostań jak długo masz ochotę

kohlerie są łatwe w uprawie ale u mnie dopiero od marca -kwietnia bo w lutym pierwsze szyszki chyba zalałam i miały chyba zbyt zimno ...poza tym krótki dzień nie chciały za bardzo współpracować ale potem ruszyły i rozmnażają się niesamowicie.
Episcie najlepiej się mają te największe a mniejsze jak Jim's Speciality trochę podupadły i straciły część listków bo chyba je przelałam

ale jeszcze żyją i mam nadzieję ze dadzą radę się zregenerować ..kurczę a wydawało mi się ,że już opanowałam ich podlewanie ale nie wszystkie radzą sobie doskonale
Justynko ,żeby jeszcze nie te szkodniki to byłoby super

Swoje postaw na południowym oknie jeśli jest możliwe a jak to nie pomoze to wynieś do innego pokoju za karę jak nie chcą kwitnąc i zaglądaj do nich tylko żeby podlać.. lepiej rzadziej ..powinny się opamiętać i puścić pąki
Joluś mikstura jest dobra a wszystkich nie musisz do łazienki wynosić tylko te większe ,,mniejsze mozna opryskac na miejscu ale z dużych to więcej nakapie więc lepiej w wannie i odczekać a ja teraz mam jeszcze z pokrzyw ..podobno skuteczna i profilaktycznie jutro opryskam/
1 kg pokrzyw zalac 1 litrem wody i po 12 godzinach odcedzić i zlać do butelki lub odrazu do spryskiwacza..ja trzymałam dłużej i większą ilość to mam 3 wiaderka 3 litrowe na zapas
