Widzę, że Twoim podopiecznym troszeczkę pomyliła się pora roku , ale to akurat same plusy. Niech szaleją, ile chcą, bo o tej porze roku, takie widoki są już rzadkością.
Tym bardziej każdy kwiat wprowadza nas w niemały zachwyt
Danusia, na Twoich parapetach to chyba jeszcze lato Pewnie ta obudowa ociepla co nieco, a przy słońcu taki efekt, że ciągle chce im się kwitnąć. Ślicznie Życzę Ci, by wszystkie przed pójściem spać zdążyły się jeszcze otworzyć. Echinomiś przepiękny!
Dziękuję wam wszystkim za ciepłe słowa - pogadałam z cierniakami i przekazałam im wasze zachwyty mam nadzieję, że nie popękają z dumy. Dziś cały dzień było tak słonecznie, że nie dziwiłam się im, że chce im się jeszcze zakwitnąć jak szczypiorki na wiosnę. Coraz więcej we mnie nadziei na opuncjowe żółte kwiatuchy. Na razie z długoterminowych prognoz wynika, iż do 16-18 października będą miały szanse na słoneczne kąpiele, a potem lulu i spać (od razu do sąsiadki piętro wyżej, to im będę mogła stworzyć lepsze warunki, bo pozakręcam tam kaloryfery ;) )
Niestety opuncja jeszcze nie rozwinęła kwiatków, choć liczyłam na to wczoraj, bo było pięknie słonecznie. Ale chłodne noce widać robią swoje, a one są na tym balkonie bez osłony tak jak te u mnie na zewnętrznych parapetach. Jutro i w sobotę ma być pięknie więc jestem dobrej myśli.
Za to inne oszalały, kwitną dalej, a najbardziej płodne jest G. damsii - ma kwiaty nieustannie od czerwca, a nadal produkuje pąki:
Ale i inne Gymnole nie ustają w kwitnieniu:
Echinopsisy też jeszcze nie zasypiają:
Ale najbardziej zadziwiają mnie te, które już wydawało się przekwitły lub nie kwitły wcale w sezonie:
Przedszkole widać, że bardzo podrosło przez ten sezon, chyba będę miała z nich kolorową pociechę w przyszłym roku:
Z dlugoterminowej prognozy pogody wynika, że chyba dopiero w listopadzie moje cierniaki powędrują do domu. Do 5 listopada pogoda zapowiada się pięknie jesiennie.
Wciąż pięknie u Ciebie. Oczywiście wiadomo, że najładniejsze i najbardziej wdzięczne są gymnokalicja ale echinopsisy czy mammillarie też pokazują swoje naturalne piękno.