
Cytryna z pestki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Nie widziałem limonki ale sam pokroj drzewka jest inny no i liście bardziej zaokrąglone (u cytryny są spiczaste). A co do limonki to prawidłowo zielony owoc 

Re: Cytryna z pestki.
Witam,
Pochwalę się i moja cytryną wyhodowaną z pestki
. Ma już około 10 lat

A to jej pień

Niestety nigdy nie kwitła. Może to częściowo wina przycinania, bo nie ukrywam, że jest ostro ciachana, czasami nawet dwa razy w roku.
Pochwalę się i moja cytryną wyhodowaną z pestki


A to jej pień

Niestety nigdy nie kwitła. Może to częściowo wina przycinania, bo nie ukrywam, że jest ostro ciachana, czasami nawet dwa razy w roku.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
z pestki to tak szybko nie zakwitnie. A nie warto spróbować szczepkę zrobić z jakiejś gatunkowej cytryny? Ogólnie krzak a w zasadzie drzewko piękne 

Re: Cytryna z pestki.
Ponoć warto ale nigdy nie szczepiłem. Z drugiej strony nie zależy mi tak bardzo na owocach, a jeśli kiedyś zakwitnie sama z siebie to i tak będzie dobrze.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Fakt jak krzaczek się pięknie prezentuje to wcale nie musi kwitnąć
Ja mojego też nie szczepiłem ale zasadziłem kilka kolejnych krzaków z tą myślą
no i chce zrobić jeszcze takie bonsai 



- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Jakieś rady na temat bonsai z cytryny? Kiedy zacząć, co ciąć, jak? Pytam z wyprzedzeniem bo dopiero w tym roku posiałem cytryny z myślą o tym 

Re: Cytryna z pestki.
Witam.
Przedwczoraj posadziałam do doniczki pestkę cytryny i czekam cierpliwie na efekty
Mam jednak pytanie - nie jest to mój pierwszy cytrus z pestki, wcześniej wysiewałam już ok 3 cytryn, grejfruta i mandarynkę. Wszystkie siewki rosły na wysokość około 5 cm i zamierały - tzn zaczynały zasychac dolne liście, roslinka nie rosła, a za jakiś czas zupełnie marniała
Zawsze sadziałam do ziemi uniwersalnej, dbałam, żeby nie miały sucho, ale tez nie za mokro.
Macie pomysł czym mogła być spowodowana taka sytuacja?

Przedwczoraj posadziałam do doniczki pestkę cytryny i czekam cierpliwie na efekty

Mam jednak pytanie - nie jest to mój pierwszy cytrus z pestki, wcześniej wysiewałam już ok 3 cytryn, grejfruta i mandarynkę. Wszystkie siewki rosły na wysokość około 5 cm i zamierały - tzn zaczynały zasychac dolne liście, roslinka nie rosła, a za jakiś czas zupełnie marniała

Zawsze sadziałam do ziemi uniwersalnej, dbałam, żeby nie miały sucho, ale tez nie za mokro.
Macie pomysł czym mogła być spowodowana taka sytuacja?


- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
A tamte siane były w tym samym czasie? Może tu tkwi problem że rośliny po prostu nie zdążą podrosnąć na tyle aby dobrze przezimować.
Re: Cytryna z pestki.
Nie były siane w tym samym czasie. Próbowałam kilkakrotnie i były to kilkumiesięczne odstępy czasu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Czyli te siane na wiosnę również padały?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13930
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Re: Cytryna z pestki.
Trudno powiedzieć, czy za małe :doniczki / zobaczymy, może tym razem się uda coś więcej wyhodować 
Twoje fajne, szybciutko rosną widać

Twoje fajne, szybciutko rosną widać

Re: Cytryna z pestki.
A moje mniej więcej na takim etapie marniały 
