Na zachód od Wisły II

[Bufo-bufo]

Mirko U mnie dzisiaj było ciepło

Wczoraj byłam nad morzem na Mierzei Wiślanej w najdalej wysuniętej na wschód miejscowości: Piaski.

Plaża


Lubię stać na brzegu i patrzeć w dal







Cisza i spokój


Mój pies zawsze jest chętny do brykania



Krawędź wydmy, na jej szycie rosną róże pomarszczone - są bardzo niskie

Pionierska roślinność na brzegu wydmy

Wydma

Z wyprawy pamiątka w postaci muszelek i okrągłych, płaskich małych kamieni

[christinkrysia]

Krysiu jeśli się uda w przyszłym roku też zainwestuję w te trawy. Lubię susz w wazonie

Ja też ... zrywam i upycham do suszenia gdzie się da a mąż mówi,że jeszcze troche to nie będzie gdzie mieszkać bo teraz dosuszają się różne nasiona, cebulki, no i ... wiechy różnych traw do zimowych kompozycji.
Tak z ciekawości ścinam niektóre kłosy w różnym etapie rozkwitania i testuję który jest najciekawszy.
Ścinam też główki jeżówki purpurowej - trafiają się ogromne i te najczęściej wybieram .
Trawki będę mieć na wiosnę ( sadzonki i nasiona jednorocznych) więc jakby co to służę.
Pozdrawiam

[wiewioreczka]

Dziękuje za zdjęcia, ta miejscowość Piaski... budzi tyle dobrych wspomnień, dziękuje

Pozdrawiam ciepło

[Bufo-bufo]

Krysiu poza trawami w tym roku ususzyłam jednego przegorzana, zatrwiana tatarskiego, len trwały i szarłaty zwisłe. Susz wymieniam co roku (czasem trochę żal) gdyż osiada na nim kurz i nie znam sposobu by się go pozbyć z zasuszonych roślin.

Aneto wędrowniczko Byłam w Twoim wątku i pewnie jeszcze do niego niedługo wrócę, aby zostawić swój ślad. Byłaś w Piaskach? To tuż przy granicy z Rosją. Morze to nas skarb ojczysty, cieszę się że mogę je przypomnieć/pokazać komuś kto ma dalej do niego niż ja (obecnie około 50 km, ale jeszcze kilka lat temu miałam bardzo blisko i często je odwiedzałam). Taki był mój cel

[drewutnia]

Aż tak daleko was zawiało prawie do Rosji Ja bywam nad morzem regularnie,póki moja babcia żyje bo mieszka niecałe 2 km od plarzy

[Kochammmkwiaty]

uwielbiam spacery po plaży można zregenerować mysli, duszę i ciało

[amba19]

Tak - spacery brzegiem morza to moja jesienno-zimowa przyjemność. Latem nie lubię plaży. Za dużo ludzi..
Olu zajrzałam do Ciebie, bo chcę się pochwalić jak pięknie kwitnie moja gaura. W poniedziałek żegnała mnie obsypana kwiatami. Ślicznie się prezentuje na tle kosodrzewiny. Nawet nie wiesz jak bardzo jestem Ci wdzięczna za tę piękną roślinę.
A wiesz, że było o niej sporo w ostatnim programie "Maja w ogrodzie"? Ja bardzo lubię jak pokazują i zachwalają rośliny, które mam u siebie

[Bufo-bufo]

Ewa około 2-3 km do granicy.
A widzisz, nie znałam żadnej z moich bać, w przeciwieństwie do dziadków (też już nie mam) wcześnie odeszły.

Agnieszko tak, a do tego można się wyłączyć i skupić tylko na tym żywiole.

Marysiu oglądałam ostatnią Maję. U mnie też jeszcze kwitnie
Czasem rozsiewa się, ale też przemarza więc z likwidacją siewek na wiosnę nie ma co się zbyt spieszyć - przynajmniej do czasu gdy liście pojawią się na starszej gaurze.

[Bufo-bufo]

Przybyły mi ostatnio truskawki (wymiana z Limonką- Bożeną ), zdecydowałam się je uprawiać gdyż sklepowe drogie są i niepewne, podobnie jak maliny (też posadziłam kilka krzewów w tym sezonie).
A tymczasem w ogrodzie coraz puściej, lecą z drzew liście. Dereń parę dni temu (na zdjęciach poniżej) mienił się kolorami, obecnie wygląda raczej smutno. Na szczęście mam kilka roślin które zachowały jeszcze liście




Tawuła j. Macrophylla, azalia i nie wyglądająca jesiennie wierzba Hakuro



Tawuła j. Candelight i berberys Golden Tower

[Kochammmkwiaty]

Witaj Olu,

liście to ty jeszcze masz co widać na zdjęciu - u mnie same łysole.
Obawiam się, że jeszcze max 5 dni i moje największe drzewa będą witały mnie z rana samymi gałęziami.
Piękne kolory. Miłego weekendu życzę

[Bufo-bufo]

Ja nawet lubię drzewa bez liści oglądać gdyż wtedy widać dokładnie koronę, szczególnie duże okazy są interesujące
Ostatnio sobie myślałam że nasadzenia w ogrodzie powinno się prowadzić też pod kątem długości zachowywania okrywy liściowej przez rośliny. W grupie liściastych krzewów zrzucających liście są takie które szybko je tracą (karagana), ale są i te które zachowują je dłużej (krzewuszka).

Dzisiaj odwiedziłam sklep ogrodniczy skutkiem czego przybyło mi kilka cebulowych (dwie lilie, tulipany strzępiaste i żonkile), ale chyba w roztargnieniu nie wzięłam jednej z torebek z tulipanami na szczęście tańszymi.

To moje pierwsze nasiona.

[sweety]

Zaczyna się Co prawda obiecywałam sobie, że nie będe w tym roku, ale już się łamię

[imer]

Olu witaj, w końcu jestem..
Piękne kolorki w twoim ogrodzie..

[drewutnia]

Ta jedna roslinka z opakowania przypomina mi ta kolczasta ktora wykopalam,tylko ta jest nakrapiana.
Pamietasz jak kiedys mowilam ,ze nie przepadam za berberysami bo kluja,cos mi sie ostatnio odmienilo

[maryla-56_56]

No proszę już pierwsze nasiona.
Muszę znaleźć szałwię omączoną, bardzo mi się podoba.
U mnie też większość bez liści. Dzielnie trzyma się brzoza.
I niezawodny dąb, który zrzuci liście dopiero w maju.
Taka odmiana, nie wiem jaka.
Olu wierzbę hakuro masz szczepioną, czy sama formujesz?
Pozdrawiam