Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..

[olgierdyna]

Piękne domki mają maluszki. Wszystkie hojki ładne ale carnosa variegata ...

[crazydaisy]

Dziekuje, Kingo. Jakos mi sie zaczely rozne kubki i filizanki sprawdzac w tym temacie, a tego tu mozna dostac do woli za grosze w second handach, wiec... A te faktycznie ladne mi sie trafily. Carnosa variegata i carnosa tricolor faktycznie zapowiadaja sie slicznie, ale i bella variegata, z tymi malenkimi listkami, moze byc sliczna jak urosnie duza. Australiska ma wielkie, ciemne liscie... tez jakis urok w tym jest. Jak tak patrze na rozne maluchy, to widze ze co sztuka, to jakis powod dla ktorego chce sie ja miec jest - a to wielkie liscie, a to wybarwienie lisci, a to delikatnosc, a to nerwy na wierzchu, a to cetki, a to ksztalt...

[crazydaisy]

Uff... Zagotowalam sie z rana, juz mi kawa nie potrzebna. Pukanie do drzwi, kurier, wiec odebralam przesylke, drzacymi rekami otwieram, przeciez w pudelku sa moje hoje! No, jest. Szt.1, slownie JEDNA. A przeciez powinny byc TRZY! Lap za lapa, ebay, spytam goscia czy zapomnial, czy sobie rzewne jaja robi, a tam juz czeka wiadomosc: "Wyslalem twoje hoje kurierem, powinny byc najdalej w srode, sa 2 przesylki." Uff... Ale skoro wyslal je razem, to czemu je podzielili po drodze?
W kazdym badz razie mam juz hoje Fungii:

[baasik]

No, niezły początek dnia
Śliczna hoyeczka - niech się dobrze chowa

[madusia]

Kingo oj śliczna hoja i kicia koffana coś we mnie pękło i już szukam hojek na all, jeszcze zerknę u forumowych dziewczyn czy coś nie mają bo mam straszną ochotę na hojkowe szaleństwo

[crazydaisy]

Dziewczyny maja! Bedac w Pl kupilam okolo mnostwa zaszczepkow od naszej kolezanki z forum i wlasnie sie pieknie ukorzeniaja - zdrowiutkie, przetrwaly podroz w bagazu podrecznym. Jak dla mnie ta forma byla lepsza ze wzgledu na przewoz wlasnie - w doniczkach trudniej. W watkach ofertowych widzialam juz okazy/odmiany takie, ze mi warga do teraz wisi, ale ja musze ogarnac ten zlobek co mam teraz, wiec pewnie do wiosny juz nie będę kupowac.
A kicia to Klaczek - kocurek, ktory tez jest kobieta.

[Brendii]

Ciesz się, że już 1 doszła dalsza dawka radości potem. Kocurek jak taki mały lew

[crazydaisy]

Tylko ja sie boje, ze ta druga przesylka gdzies im wsiakla... Dwie nadane razem, na ten sam adres, a doszla jedna. Przeciez to nonsens.
Kotecek ma NFO w przodkach ze strony mamusi, dlatego taki troche inny jest.

[x-grey]

Ładna ta fungi - lubię nerwuski a ona taka troszkę nerwusek. Kicia ma minę nietęgą, bo coraz mniej przestrzeni życiowej

[crazydaisy]

Fungii ma takie powygarbiane liscie, jakby zastyglo wylane bloto. Fajna. Googlalam jak kwitnie - tez fajnie.
Klaczek zawsze ma taka mine, typu "komu by tu w leb" - taki typ urody, ale to grzeczny kotecek.

[kubasia]

Ależ piękne liściory Ja jestem z kategorii tych, co lubią wielkoliścienne. Niestety zabierają dużo miejsca

[crazydaisy]

Mnie cieszy roznorodnosc - wielkie liscie, male liscie, rozne ksztalty lisci...
Listonosz przyniosl:

[Brendii]

To dalsza część przesyłki?

[crazydaisy]

A, nie! To jeszcze jedna. Na tamte 2 czekam dalej. Ale chce mi sie jeszcze variegatki z kerrii...

[kubasia]

Kinia a kerri ma kawałek badylka, bo jak jest sam liść to nic z niego nie wyrośnie