Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i uznania.
Zosiu, dziś zakończyłam drobne nasadzenia. Jak wykopią mi tego derenia, to tam pójdą 2 tuje świecowe. I koniec.
Dziś posadziłam perukowca od Basi. Niestety nie udało nam się wykopać żylistka u Jadzi. Pokrzywiłyśmy tylko jej nowe super-widły!!!

Posadziłam dziś 2 nowe róże i 2 od Jadzi. I to już będzie koniec nasadzeń. Teraz tylko wyzbierać kamienie, resztki cegieł i tak ogólnie posprzątać. Myślę, że wiosną będzie ładnie, a jak coś, to się poprawi.
Teraz muszę zająć się ogródkiem i oczkiem.
Jestem bardzo natyrana i muszę mocno zwolnić. Dzięki za wizyty. Ja trochę zaniedbałam Wasze ogrody, ale musicie mi wybaczyć.
