Robiąc ostatnio zdjęcia zauważyłam, że białym marcinkom po ostatnich deszczach płatki kwiatów zafarbowały się na różowo.
Teraz mają cieniowane kwiaty, jak przypołudniki
Podobnie, jak ty nie szaleję z grabiami, bo lubię szelest liści pod stopami. W końcu mamy jesień
Tym bardziej, że u mnie liście są jeszcze jędrne, kolorowe i mokre...poczekam, aż wyschną i zmniejszą wagę
