Osutka sosny

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Osutka sosny

Post »

Pryskamy, poza tym ten kto mówił o zrzucaniu igieł to chyba troszeczkę przemalował to wszystko :? to nie modrzew, żeby się igieł na zimę pozbywać. Jakiś tam % opadłych igieł w okresie zimowym jest zawsze, ale to rzędu 2- 3 %, jeżeli jednak zdycha tych igieł więcej niż 30% to już coś nie tak. Proszę przestać gdybać i się zastanawiać tylko podejść do drzewa dokładnie je pooglądać (to trwa maksymalnie 10- 15 minut), wcześniej wpisać sobie w google osutka sosnowa i w grafice porównać wygląd igieł tych na Twoim drzewie i tych z katalogów internetowych, jeśli to osutka powinny być widoczne wyraźne przecinki, szlamy, paski itp. Roślinę należny opryskiwać w dni pochmurne, lub dopołudniowe 10, 11, 12 nie później, trzeba dać trochę czasu środkowi aby wniknął. Ważne jest to aby w dzień oprysku nie padał deszcz i nie wiał wiatr, nawet słaby wiatr utrudni prace opryskowe. Nawet jeżeli nie byłaby to właśnie ta choroba to ja i tak profilaktycznie podlałbym roślinę 0,2% roztworem Previcur Energy 840 SL, środek dobry o tyle, że w okresie wiosennym (następny sezon) stymuluje wzrost (udowodnione badaniami), nie zaszkodzi co najwyżej pomoże. Proszę też na wszelki wypadek sprawdzić szyjkę korzeniową Fytoftoroza nie śpi. Myślę, że to tyle więcej propozycji nie mam.
Życzę miłego dnia
Tomek.
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Osutka sosny

Post »

A na pryskanie na osutkę to już pewnie za późno i sensu żadnego w tym roku nie ma..? Previcur mam, rok temu trochę podlałam część drzew wyglądających najgorzej - teraz można jeszcze? (ten kto mówił o tym zrzucaniu igieł, i że pryskać na osutkę nie ma sensu, to leśnik.. :roll:)
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Osutka sosny

Post »

Zebrane z sosny igły
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poprawiłam. Maksymalny rozmiar zdjęć jaki wstawiamy to 900/600. Regulamin. /Iwona
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Osutka sosny

Post »

Igły zdrowe. A te czarne plamy wyglądają mi na normalny proces gnilny
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Osutka sosny

Post »

robert dzięki. a w przypadku osutki to zmiany widoczne są już na zielonych igłach?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Osutka sosny

Post »

Teoretycznie tak, ale w praktyce to odbywa sie inaczej. Nikt tam nie siedzi z krzesłem i popijając kawe od rana do wieczora obserwuje iły na sosnach. Przeważnie zauważa sie jak widoczne są gołym okiem przebarwienia. Ja nazywam to cętkami , jakby flamastrem pomalował równe szlaczki.
Najczęsciej jednak sosny padają z reguły atakowane przez szkodniki. Lub też zatapiane . W nieodpowiednim czasie / wiosna lato/ nienaturalne przebarwienia igieł , żółte , blade . Wybór sosen jest ogromny i pasjonat znajdzie zawsze coś dla siebie. Jednak trzeba pamiętać o odpowiednich warunkach jakie wymaga sosna, a wymaga naprawdę niewiele.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Osutka sosny

Post »

robert wiem że sosna nie wymaga za dużo, bo wszystkie sosny jakie mam to samosiejki. rosły w przestrasznych warunkach i są ładnymi dorodnymi drzewami. Tylko zmartwiło mnie w tym roku te gwałtowne obsychanie igieł. Ale pocieszam się że wszystkie w promieniu 1 km sa takie same. Tylko pytanie czemu? warunki pogodowe? hm...
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Osutka sosny

Post »

Wilgotno, zimno , krótkie lato .Proces zapewne zrzucania mógł się przyśpieszyć. Zrzuca nierówno czasem :D Zależne od gatunku i stanowiska / warunków. Nie pamiętam, ale był gdzieś tutaj opis co ile lat która sosna zrzuca igły.
A tak na życie to przełożyć ?

Siewka zawsze będzie silniejsza od wypicykowanej rośliny ze szkółki. Chociażby trzymając się nadal tematu sosen, sosna która sama sie wysieje szybciej rośnie i bez problemu.

A same igły. Przy założeniach mały ogród należało by wygrabić, przy dużych utworzyć naturalne zagajniki i dać sobie spokój z grabieniem, to i grzyb sie znajdzie i nie następuje erozja ziemi, poprzez wywiewanie luźnej ziemi przez wiatr, a także tworzenia naturalnego środowiska dla wszelkich żyjątek oraz naturalnej ochrony ziemi przed nadmiernym wysychaniem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Osutka sosny

Post »

robert ...Obyś miał racje że to proces gnilny a nie osutka ;). Eh...jutro jeszcze na nie popatrze ... może to faktycznie nie osutka...
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Osutka sosny

Post »

Nie przejmuj się za bardzo, bo igły będą zdrowe
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Osutka sosny

Post »

robertP2 pisze:Igły zdrowe. A te czarne plamy wyglądają mi na normalny proces gnilny
Nie chciałbym kwestionować Twojej wiedzy, ale te same objawy na większej powierzchni, atakujące (jak napisała autorka) wszystkie sosny w około? Moim zdaniem to musi być osutka sosny, to że igły są już silnie pogniłe to świadczy jedynie o tym, że procesy wyniszczenia przez grzyby dochodzą do końca. Ja żywotniki u swojej klientki podlewałem nawet teraz Previcurem, nie zaszkodzi ponieważ roślina zdąży jeszcze pobrać odpowiednią ilość preparatu doglebowo. Teraz przeglądając jeszcze witryny internetowe przypomniałem sobie o jeszcze jednym dobrym preparacie, którego osobiście używałem Antracol 70 WG, nawet jeżeli teraz nim nie będziesz pryskać (myślę, że podlanie Previcurem, na obecny czas wystarczy, do wiosny) to na wczesną wiosnę kiedy soki zaczną podchodzić proponuję rozpocząć opryskiwanie, wcześniej zapoznawszy się z treścią ulotki.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Osutka sosny

Post »

majorek a widxiałeś na pierwszej stronie wątku moje sosny? Czy twojej klientki wyglądały podobnie?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Osutka sosny

Post »

Było jeszcze gorzej, ponad 70% drzewka to igły wyblakłe, z cętkami, zbyt wcześnie opadające, żółknące. Naprawdę ja bym nie proponował ryzykować, bo to prawda, że idzie zima i działanie patogenu zmniejszy się, lub nawet "uśpi", ale na wiosnę przy tem. >7 stopni Celsjusza dopiero się zacznie. To ciężka choroba i nie należy jej ignorować. Widziałem nie tak dawno "magików" z jednej z firm terenów zieleni, którzy sosnę która zaczęła im usychać (od wierzchołka w dół) ucięli w połowie pień i zrobili z drzewa parkowego jakieś "bonsai", to nic że choroba postępuje nadal, ale reakcja była to nie raz jest śmieszne jak niektórzy pochopnie załatwiają sprawy dotyczące "uzdrawiania" roślin. Użycie środka fungicydowego nie zaszkodzi, a dodatkowo pomoże szczególnie użycie tych dwóch środków o których wspomniałem wcześniej, są to środki stymulujące wzrost i polepszające efektywność zachodzenia reakcji biochemicznych w roślinie. Ich koszt też nie jest powalający, no chyba że mamy do opryskania 100- 200 sztuk roślin. Proszę też pamiętać, aby teren wokół rośliny o średnicy 2 m również odkazić i zebrać wszystkie opadnięte igły i pędy oraz chwasty (szczególnie te zimujące), które znajdowały się w obrębie rośliny.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Osutka sosny

Post »

Majorek dzięki. Na razie robienie zabiegów jest bezcelowe bo pogoda nie pozwala. POczekam na bezdeszczowe dni i wtedy spryskam i podleje środkami które podałeś.
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Osutka sosny

Post »

Macie bardzo ładną i przestrzenna działkę (pozwoliłem sobie obejrzeć fotorelację). Pamiętaj jednak, że nasadzenia drzewiaste, krzewiaste zadarniamy dopiero po 3- 5 latach po nasadzeniu. Nie wiem jak obecnie rośliny rosną, ale jeśli rosną "w trawie", proponuję pomyśleć czy na wiosnę nie lepiej byłoby wyściółkować glebę pod nasadzeniami.
Życzę miłego dnia
Tomek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”