Ogródek Gosi cz.11

[Wanda7]

Ja nie wiem, wszyscy się tak zachwycają Bonicą, a ona u mnie taka jakaś mizerna i wcale nie powtarza kwitnienia. Twoja faktycznie ładnie sobie jeszcze kwitnie. Pozdrowionka

[koziorozec]

Gosiu,pogoda dzisiaj brzydka, chociaż deszcz bardzo potrzebny,a u ciebie piękne róże

[Lady-r]

Też chyba mam Bonicę nieoznakowaną, ale jest super zdrowa i cały czas kwitnie. Odebrałam różyczki i się moczą. Chyba są ładne, ale się nie znam. Jutro zrobię fotki badylkom.

[Margo2]

Aga, może też nikt nie zauważył, że dopiero był wtorek
Tobie to dobrze

Aniu, to żółciutkie drzewo to orzech. Orzechy marne, ale ono same w sobie mi sie podoba i stanowi zasłonę przed wścibskim okiem sąsiadów. Można spokojnie na tarasie posiedzieć.

Jula, nie mów, że przestaniesz całkiem zajmować się Mini. Chyba to niemożliwe. Myślę, że to tylko chwilowa przerwa, a potem jeszcze zatęsknisz do grzebania w ziemi. Tak jakoś pusto bez Ciebie

Wandziu, w takim razie nie masz Bonici. To jest najlepsza róża świata. Nie znam ogródka w którym by nie kwitła prawie non stop.

Martuś, u mnie dzisiaj wcale nie padało, ale było pochmurno. Na jutro zapowiadaja jakieś opady. Deszcz bardzo by się przydał, bo u mnie straszliwa susza.

Aniu, no to spróbuję jutro wpaść zobaczyć co za cuda kupiłaś

[Jule]

Gosik, no nie, zajmowac sie MINI nie przestane ... zreszta w tym roku przerwa byla bardziej mentalna niz robocza, bo cos tam trzeba bylo zawsze zrobic. A to oprysk a to odchwascic a to podlac ale wieksze prace robilam tak jakby z doskoku, tu cos przenioslam, tam cos przenioslam i wiecej sie tym nie zajmowalam.

[x-ag-a]

Gosiu, u mnie ciąg dalszy pomyłek... mam na 17.10 wizytę u lekarza, a chciałam jechać w piątek... też mnie uświadomiono przez przypadek ;-)
Piękny jesienny ogród!

[edulkot]

Gosiu piękny jesienny ogród i orzech taki żółciutki to nie było u Was przymrozków mój już straszy prawie gołymi gałęziami i codzienną kupą liści do zgrabienia
Uwielbiam rozplenice, o tej porze roku są cudne a moje tak ślicznie przebarwiły się na żółto że mogłabym patrzeć tylko na nie choć inne trawki też są ładne.

[malgocha1960]

Gosiu,jak pięknie kwitną ci jeszcze róże U mnie jest sporo pąków,ale ciekawe czy zdążą zakwitnąć?

[asia2]

Gośka, Ty w końcu będziesz na Sabacie, czy nie, bo się pogubiłam. W różnych wątkach różne wersje krążą.

[Margo2]

Jula, wiem, że w Mini bedzie zawsze coś do zrobienia. Obawiam się tylko, żeby za mniejszym zainteresowaniem Mini, nie poszło też ograniczona częstotliwość na forum.

Aguś, mówiłam, żeś szczęsliwa kobieta.
Wiem, że jeśli jest się w domu dni bardzo miło płyną i trudno jest odróznic jeden od drugiego.
Ja tam liczę ile jeszcze do piątku, stąd wiem jaki dzisiaj dzień. Mały piątek.
Tak jest u nas nazywany czwartek

Maju, teraz i u mnie wszystkie liście leżą pod orzechem. Czekają do soboty. Na razie nie mam czasu na ich sprzątnięcie.
U mnie tylko jednak rozplenica się przebarwiła. Własnie ta co nie kwitnie. Reszta jest jeszcze zielona

Basiu, uwielbiam różne dziwne połączenia.

Małgosiu, u mnie pąków też jeszcze jest sporo, ale nie liczę na ich rozwinięcie.

Asiu, niestety nie jadę. Miałam jechać z Jolą, ale wypadła mi impreza rodzinna. Mam nadzieję, żę Jola się na mnie nie obrazi, bo już wcześniej dałam jej znać, że nici z wyjazdu.
Ja w tym roku nie mogę się nigdzie wybrać. Jakieś fatum wisi nade mną.

[Tajka]

Małgosiu mnóstwo trawek masz w ogrodzie.
Na pierwszej fotce tak w oddali takie cudne pióropusze.
Możesz powiedzieć, co to za trawa, śliczna jest.
Szkoda, że pokrzyżowały Ci się plany spotkaniowe, ale impreza rodzinna także może być fajna.

[Jule]

Trawki bardzo fajnie wygladaja, jak jezozwierze ale biszkopt na pierwszym planie, na ostatniej focie jest the best
Co do zmian zainteresowan, to u mnie niestety tak jest ale jak juz kiedys pisalam, mnie cos pochlania 2-3 lata a pozniej przychodzi nastepne "pochloniecie" ale na razie odczuwalam tylko przesilenie, tak ze nie jest tak zle.

[robaczek_Poznan]

Gosia, znowu się nie zobaczymy...ciągle coś Ci wypada... zaczynam myśleć, ze nie masz ochoty na sabaty

[ewamaj66]

Myślałam, że tylko mnie realizacja wyjazdów nie wychodzi
Jesienne zdjęcia bardzo nastrojowe, ale coraz bardziej boję się zimy Mam jednak w planie wątek wspomnieniowy

[bodzia3012]

Gosiu widać u ciebie piękną jesień chyba przymrozek nic roślinkom nie zrobił
piszesz, że ten rok nie należy u ciebie do udanych, mi też przeleciało całe lato nawet nie wiem kiedy
może przyszły rok będzie lepszy