Doniczkowe raflezji cz.2
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
No chciało, bo miałam długie wakacje. Teraz nie miałbym czasu. Zwyczajnie miałam też ochotę poeksperymentować,. To dla mnie ważniejsze niż utrzymanie rośliny. Koszty poniosłam niewielkie, bo prawdziwego hydro mam niewiele, może kilka zestawów. Głównie hoje prowadziłam w tzw. domowym hydro, zwanym poprawnie semi hydro. Czyli przezroczysty kubek, keramzyt i osłonka w formie plastikowej zwykłej doniczki bez otworów w dnie.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Doniczkowe raflezji cz.2

Mam nadzieję, że podzielisz się swoim doświadczeniem z hodowli hoyi w hydro, jestem bardzo ciekawa jaki będzie efekt

Jeśli pozytywny może i ja swoim zafunduję hydro

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Semi hydro może być dobre nawet dla wielu roślin z kolekcji ale ja bałabym się z uwagi na temperaturę jaka panuje u mnie zimą
Odważna jesteś

Odważna jesteś

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4230
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Witaj
Zdrowo i pięknie rosnące hoje-dziś stawiam na H.diversifolia
Bardzo ładnie prezentujące się hibiskusy i begonie,które ilekroć gdzieś oglądam przykuwają moją uwagę
Pozdrówka.

Zdrowo i pięknie rosnące hoje-dziś stawiam na H.diversifolia

Bardzo ładnie prezentujące się hibiskusy i begonie,które ilekroć gdzieś oglądam przykuwają moją uwagę

Pozdrówka.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Krysiu!
A myślisz, że ja się nie boję.
Zostaną te, które przeżyją. I tak mam ich wszystkich zbyt dużo.
Zobaczymy, na pewno doniosę o porażkach.
Kolejna porcja hoi, tym razem o liściach z białymi smugami, czyli typu Varigata.
H.australis variegata

H. obovata Picta

H.kerri variegata

H. macrophylla variegata

H.carnosa Krimson Queen


H.carnosa Krimson Princess

H.crassicaulis Moon Shadow- niestety zzieleniała

H.crassicaulis Eclipse

A myślisz, że ja się nie boję.

Zostaną te, które przeżyją. I tak mam ich wszystkich zbyt dużo.
Zobaczymy, na pewno doniosę o porażkach.
Kolejna porcja hoi, tym razem o liściach z białymi smugami, czyli typu Varigata.
H.australis variegata
H. obovata Picta
H.kerri variegata
H. macrophylla variegata
H.carnosa Krimson Queen
H.carnosa Krimson Princess
H.crassicaulis Moon Shadow- niestety zzieleniała
H.crassicaulis Eclipse
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Piękne variegaty
Ponad rok mam swoje hoje w hydro i powiem wam, że nie jest to takie łatwe jak się wydaje.... Najpierw nie rosły, ale pomogło obniżenie pH wody. Od razu napiszę, że przegotowanie nie miało sensu
Jeżeli chodzi o zimę trzeba uważać z podlewaniem. Ja podlewałam "na drgnięcie wskaźnika", bo podlanie do poziomu optimum kończyło się gniciem korzeni.
Podsumowując
uważam, że mimo wszystkich problemów i tak lepiej mieć je w hydro 


Podsumowując


- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Dzięki Kasiu za słowa otuchy, może więc dam z hydro radę.
Ja w zasadzie też nie podlewam do poziomu minimum,oczywiście myślę o prawdziwym hydro. Staram się podlać i odlać nadmiar wody z osłonki w ten sposób, aby keramzyt był wilgotny a na dnie było nie więcej niż 2-3 milimetry wody. Wtedy wskaźnik nigdy nie pokaże poziomu minimum, bo zwyczajnie wody jest za mało.
W semi hydro prowadzonym w przezroczystych kubkach po jogurcie doskonale widać co się dzieje z korzeniami. Zauważyłam, że rosną pięknie (wydłużają się, pojawiają sie włośniki i korzenie boczne) nawet wtedy, gdy na dnie osłonki nie ma wody a pomiędzy kulkami keramzytu widać tylko parę wodną. To znaczy widać, jak się skrapla na ściankach kubka.
Trzeba pamiętać, że kubek po jogurcie nie ma takiego dobrego przewietrzania jak profesjonalny koszyczek (wkład) do hydro. I dlatego też wypraktykowałam, że wody musi być mniej.
Ja w zasadzie też nie podlewam do poziomu minimum,oczywiście myślę o prawdziwym hydro. Staram się podlać i odlać nadmiar wody z osłonki w ten sposób, aby keramzyt był wilgotny a na dnie było nie więcej niż 2-3 milimetry wody. Wtedy wskaźnik nigdy nie pokaże poziomu minimum, bo zwyczajnie wody jest za mało.
W semi hydro prowadzonym w przezroczystych kubkach po jogurcie doskonale widać co się dzieje z korzeniami. Zauważyłam, że rosną pięknie (wydłużają się, pojawiają sie włośniki i korzenie boczne) nawet wtedy, gdy na dnie osłonki nie ma wody a pomiędzy kulkami keramzytu widać tylko parę wodną. To znaczy widać, jak się skrapla na ściankach kubka.

Trzeba pamiętać, że kubek po jogurcie nie ma takiego dobrego przewietrzania jak profesjonalny koszyczek (wkład) do hydro. I dlatego też wypraktykowałam, że wody musi być mniej.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Iwonko dla mnie hoje nie muszą kwitnąć wcale - variegaty i "nerwuski" mają są takie dekoracyjne z liści że nic więcej im nie potrzeba 
Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia
Powodzenia w uprawie i oby jak najwięcej hojek przeżyło zimę

Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia

Powodzenia w uprawie i oby jak najwięcej hojek przeżyło zimę

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Może i ja spróbuję semi hydro
W tym roku robię doświadczenie z doświetlaniem zwykłą żarówką energooszczędną o dużej ilości lumenów. Sama jestem ciekawa, jaki będzie efekt.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Iwonko-śliczności
Ja uprawiam hoje, coś jak semi hydro..tzn są plastikowe kubeczki, jest keramzyt o granulacji 4-6 mm, tylko w kubeczku nie ma żadnych dziurek. W zimie podlewam raz na 2 tygodnie niewielką ilością wody, w lecie raz na tydzień..Granulki są wilgotne, a na dnie może z 2 mm wody..Rosną ślicznie.. Hojom podoba się zdecydowanie bardziej ten typ uprawy. Największe kołki mi ruszyły, po przełożeniu do tego podłoża..

Ja uprawiam hoje, coś jak semi hydro..tzn są plastikowe kubeczki, jest keramzyt o granulacji 4-6 mm, tylko w kubeczku nie ma żadnych dziurek. W zimie podlewam raz na 2 tygodnie niewielką ilością wody, w lecie raz na tydzień..Granulki są wilgotne, a na dnie może z 2 mm wody..Rosną ślicznie.. Hojom podoba się zdecydowanie bardziej ten typ uprawy. Największe kołki mi ruszyły, po przełożeniu do tego podłoża..

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Iwonko, niesamowita kolekcja hoi, a wszystkie tak pięknie rosną
Na pewno przetrwają zimę, przecież masz zielone ręce, to jak może być inaczej. A chłód w mieszkaniu nie jest taki straszny, jeśli nie ma wahań temperatury 



Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Piękne hoye
Napatrzeć się nie mogę - zarówno na variegaty jak i "nerwuski"
A zimę muszą przetrwać - bo co ja wtedy będę oglądać




A zimę muszą przetrwać - bo co ja wtedy będę oglądać


- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Doniczkowe raflezji cz.2
Kerrii variegata... Obovata picta... Macrophylla variegata... Swietne sa. Kurcze, ja nie wylookalam kerrii, a szkoda bo bym ja sobie na zywo poogladala.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- olgierdyna
- 200p
- Posty: 286
- Od: 26 sie 2013, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska