Na glinie malowane - wiosna / lato 2013

[kogra]

Ilonko chyba jednak nie doczekamy kwiatków na różach.
W Austrii już pada śnieg w górach a do nas idzie ten front.
Ale póki co cieszę oczy twoimi pięknymi chryzantemami.
Ja ścięłam różom już tylko same pączki.
Łodygi pozostawiam takie długie jakie są, bo faktycznie mogą przemarznąć głębiej i wiosną potem trzeba ciąć do pnia.

[imwsz]

Elu Kasia już Ci odpowiedziała tak,jak ja bym napisała o różyczkach
Dodatkowo, jeśli obecnie na liściach róż występuje jakakolwiek choroba to je usuwam
Nawet jeśli róża wygląda jak golas. Przed zimą zbieram wszystkie listki które opadły z gałązek aby nic z zarazkami pod nimi nie zostało.
Kasiu no teoretycznie jestem ale nadal się zbieram. Idzie mi to topornie
Dzięki za odpowiedź Eli
Każda pora roku ma swoje prawa i niby wiemy co może się zdarzyć z naszymi roślinkami a co roku nam jakoś szkoda
Mariolu nie ma za co i aby do przodu. A jak Ci idzie sadzenie na działeczce?
Grażynko no właśnie. Nie dalej jak w sobotę, jako niedowiarek, oglądałam zdjęcia ośnieżonych gór. Normalnie zaraz miałam gęsią skórę. Niby ślicznie to wygląda ale jakoś ciągle nie mogę się ogarnąć z tą jesienią a co dopiero śniegiem
Jak już przyjdzie ten czas to ja poproszę o mnóstwo śniegu na roślinki i wtedy dopiero mróz a nie odwrotnie

[badzia]

Ilonko,te róże to oni wysyłają z odkrytymi korzeniami? A tak na marginesie,ile w sumie róż będziesz mieć w ogrodzie gdy posadzisz oczekiwane,doliczysz się?.

[ewunia7]

Ilonka ale to oczekiwanie na różyczki się ciągnie, już bym chciała mieć posadzone,

[iga23]

no właśnie. Nie dalej jak w sobotę, jako niedowiarek, oglądałam zdjęcia ośnieżonych gór.

Kłamią, w górach 20 stopni ciepła.

[imwsz]

Ewcia no teoretycznie już niewiele nam zostało bo jutro 15-ty. Tak więcej już bliżej niż dalej
Iguś wierzę Ci na słowo. W sobotę tyle się nasłuchałam i ?naoglądałam?, że wierz mi ?skrzydełka mi opadli?
Wrześniowy śnieg, Zakopane, np. był w wyższych partiach gór. Po Zakopanem chodziły w krótkich rękawkach, słońce śmigało a jak już były w wyższych partiach to sporo śniegu i zimnica no i zaraz ubierały przewieszone przez biodra cieplejsze ciuchy.
Trochę śmiesznie takie zestawienie zdjęć wyglądało letnią porą
A tego co przeżyły w Austrii wracając z Włoch na letnich oponach to nikomu nie życzą
Wandziu tak, wysyłają z gołymi korzeniami, ot takie golasy
Ale zobacz jak ładnie później kwitną ku naszej uciesze. Czyżbyś miała ochotę na jakieś cudeńka do siebie?
Wiesz, zadałaś mi ćwieka Nie mam ich dużo, ale aby nie zmyślać poszłam sprawdzić ile ja ich właściwie mam. Na dzień dzisiejszy jest ich 20 sztuk. Nawet nie myślałam, że mam ich tyle na tym małym glinianym poletku

A to ostatnie które mają miarodajnie rozwinięte pączki, tych "zapączkowanych" nie mających szans na rozwinięcie nie pokazuję

Pirouette

Belvedere

Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose

[majka411]

Ilonka a, moja Stefka stanęła na etapie lekko rozwiniętych pąków i tak ją oglądam od
prawie miesiąca.
Czy Belwedere u Ciebie nie łapie czarnej plamistości, wygląda na zdrową różę.

[Mariolcia1962]

Ilonko
U ciebie tak kolorowo i pięknie jeszcze , u mnie szaro i nijako

[Mirabela]

No , ja przepraszam tyle różyczek mieć Ilonko to . Z lotu ptaka takie zdj. pewnie dałoby obraz tego co u Ciebie rośnie. I to jeszcze jak wszystkie pięknie rozkwitną.

[badzia]

Tak Ilonko,muszę dokupić trzy róże a podoba mi się pięć. Dlatego ten problem odłożyłam do wiosny. Będę zamawiać u tego ogrodnika co Ty. Powiedz mi jeszcze jak nazywa się pomidor (czarny w czerwone prążki),którego nasiona dałaś abcd. Chcę na niego zapolować na akcji wymiany nasion. Ilonko,zakwitła mi "złota".Nie ma jej jeszcze w wątku.Ale coś ona wydaje mi się za wysoka,ma z 90cm.U Ciebie teżtak ma?

[imwsz]

Maju Belvedere do końca września była różą o lśniących liściach, nic mi nie chorowała przez całe lato, niestety teraz na przełomie miesięcy liście jej trochę się pochorowały i doszły te dziadowskie skoczki
Ale suma sumarum zaliczam ją do zdrowych róż u siebie i jeśli ktoś lubi takie klimaty kolorystyczne to OK
Stefcie dopiero teraz mi się tak rozwinęły, tzn. na 3 krzaczki mam 2 rozwinięte kwiaty i kopę pączków
Mariolu a te rosłe, zielone szmaragdy, żywopłot przy furtce to nic
Teraz to masz super czas aż do wiosny na ostre planowanie z głową aby popełnić jak najmniej błędów nasadzeniowych (jak ja)
Mirko dzięki.
Ogólnie z różyczek w tym roku jestem zadowolona. Pomijam, że nie miały optymalnych warunków dla pokazu własnego piękna, bo jak nie deszcz to ukrop.
No powiedz, czy nie można się zakochać w różach gdy w pierwszym roku, bez "dopalaczy", widzi się takie np. kwitnienie

Wellbeing

Wandziu pomidor to czarna zebra
A te 5 co Ci się podoba to takie same, czy w tych 5ciu są powtarzające i czy są tego samego typu? Oj tam, co Ci się podoba i znalazło się na liście
Tak "złota" jest z tych wyższych. Oj qrcze ale się cieszę, że u Ciebie kwitnie
U mnie jest w pękających pączkach

[April]

Pozdrawiam Ilonko Ciekawa jestem gdzie swoje różyczki zamawiasz? Jeżeli takie zdrowe to podrzuć linka proszę. Może warto spróbować. Co prawda jesienna lista zamknięta i zapłacona, ale wiosną też trzeba podziałać, a ja już zaczęłam plany

Być może do zobaczenia w sobotę

[imwsz]

Jolciu moje całe wiosenne zakupy były z http://www.floribunda.pl/ .
Później dokupiłam Artemisa i Pashminki od naszej Ewci.
Teraz mam złożone zamówienie również w F., u Ewci (Jalitah) i dodatkowo różyczki Petrovicza u naszej Kamili. Tyle się nasłuchałam i naczytałam jakie dobre ma sadzonki, że się skusiłam. A to, że "niemowlaki" to nieszkodzi - też urosną
Plany dobra rzecz. Zanim złożyłam zamówienia to jak żadnego "okresu zamówiennego" tyle się nie nasiedziałam przed kompem. A te opisy, dyskusje, analizy - łeb mi już pękał
Mam cichą nadzieję na nie gorszy rok niż ten u nowości

No i zbliza nam się spotkanko piachu z gliną

[kasia_rom]

Ilonko, pięknie kwitną jeszcze u ciebie różyczki
A ostatnie zdjęcie , już nie mogę się doczekać tej królewny , miejsce przygotowane czeka - trawa wypielona

[Mariolcia1962]

Ilonko już nie mogę doczekać się spotkania z Tobą , mam tyle pytań,i aż żal ,że wiosna tak daleko