Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2
No to się nacieszyłam, że nie mam żadnych chorób...
Haniu moja czerwona róża po dzisiejszej burzy z piorunami ma na jednej nowej gałązce (kilka pąków) takie co jakby hmm spleśniałe ..... taki biały nalot. I liście sią jakby lekko skręcone i tez jakby tą pleśnią pokryte
Wiesz co to może być?
Co mnie dopadło za choróbsko?
Czy ma to może związek z tym, że podlałam gnojówką a potem lunęło? A może moja gnojówka za mocna?
ale dopadło tylko tę różę inne roślinki są ok.
Haniu moja czerwona róża po dzisiejszej burzy z piorunami ma na jednej nowej gałązce (kilka pąków) takie co jakby hmm spleśniałe ..... taki biały nalot. I liście sią jakby lekko skręcone i tez jakby tą pleśnią pokryte
Wiesz co to może być?
Co mnie dopadło za choróbsko?
Czy ma to może związek z tym, że podlałam gnojówką a potem lunęło? A może moja gnojówka za mocna?
ale dopadło tylko tę różę inne roślinki są ok.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Już wiem mączniak prawdziwy
bo ja mam taki biały nalot a nie szary jak w przypadku szarej pleśni.
Dobra czytam co z tym zrobić
I czemu się przyplątało do jednej tylko róży (obok rosną jeszcze 2)
bo ja mam taki biały nalot a nie szary jak w przypadku szarej pleśni.

Dobra czytam co z tym zrobić
I czemu się przyplątało do jednej tylko róży (obok rosną jeszcze 2)
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
no mam zdjęcia... ech trudno w nocy robić, więc ucięłam jeden mały pąk
pooglądałam ją jeszcze raz i ta choroba opanowała TYLKO 2 pędy (to są nowe pędy i takie starsznie grube, wprzeciwieństwie do starych) maja wielkie liście i masę pąków na końcu pędu!!!!!!!! Te pędy nei wyrosły od korzenia tylko normalnie od głownego pnia mneij więcej w połowie wysokości.


pooglądałam ją jeszcze raz i ta choroba opanowała TYLKO 2 pędy (to są nowe pędy i takie starsznie grube, wprzeciwieństwie do starych) maja wielkie liście i masę pąków na końcu pędu!!!!!!!! Te pędy nei wyrosły od korzenia tylko normalnie od głownego pnia mneij więcej w połowie wysokości.


z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
U mnie od 18,00 zaczęło się na maksa ściemniać. Potem przyszedł wiatr, ale hulał wysoko - w ogródku nic się nie stało. Za to jak lunęło to o mały włos a nie zdążyłabym okien pozamykać. Grzmi i pada do teraz, ale już spokojnie.
Kogrobusz znów zalany, ale woda spływa bruzdami do sąsiada i potem dalej. Na razie nic złego się nie stało.
Zobaczymy co będzie jutro.
Kogrobusz znów zalany, ale woda spływa bruzdami do sąsiada i potem dalej. Na razie nic złego się nie stało.
Zobaczymy co będzie jutro.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kwiatuszki Kobiecości Pełne, Dzięki za troskę, u nas cisza i święty spokój,
górale piją za Matkę Boską, więc nawet auta nie jeżdżą.
za to martwię się o Krysię / Karo i Ewulca, bo nad Łodzią ponoć tornado -
to podała przed chwilą TVN=Wiadomości.
Qurczę, a moja śp. babunia nwet na oczy nie widziała trąby powietrznej !
Co za czasy, co za czasy....
http://www.tvn24.pl/-1,1561338,0,1,nawa ... omosc.html
górale piją za Matkę Boską, więc nawet auta nie jeżdżą.

za to martwię się o Krysię / Karo i Ewulca, bo nad Łodzią ponoć tornado -
to podała przed chwilą TVN=Wiadomości.
Qurczę, a moja śp. babunia nwet na oczy nie widziała trąby powietrznej !
Co za czasy, co za czasy....
http://www.tvn24.pl/-1,1561338,0,1,nawa ... omosc.html