Ogród Helen,Cz 2
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen,Cz 2
Gosia na pewno wiosenny oprysk miedzianem coś daje - przynajmniej profilaktycznie.....ale nie na tyle
aby mieć pewność że zaraza ta nie pojawi się póżnym latem.
aby mieć pewność że zaraza ta nie pojawi się póżnym latem.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Helen,Cz 2
Gdzieś wyczytam, że nie powinno się robić późno letnich oprysków, bo pobudzają roślinę do zycia.
Roslina po pozbyciou się grzyna zaczyna mieć chęc do ponownego tworzenia liści. A to ją osłabia.
Takie szybsze zrzucanie liści zaatakowanych przez grzyb powoduje, że idzie szybciej spać, a to z kolei ogranicza wymarzanie.
Ciekawe czy ta teoria jest prawdziwa. W każdym bądź razuie ja nie opryskuje latem, bo zazwyczaj mam albo za mało czasu, albo pogoda nie sprzyeja. I jak na razie straciłam przez mrozy tylko 2,3 róże
Roslina po pozbyciou się grzyna zaczyna mieć chęc do ponownego tworzenia liści. A to ją osłabia.
Takie szybsze zrzucanie liści zaatakowanych przez grzyb powoduje, że idzie szybciej spać, a to z kolei ogranicza wymarzanie.
Ciekawe czy ta teoria jest prawdziwa. W każdym bądź razuie ja nie opryskuje latem, bo zazwyczaj mam albo za mało czasu, albo pogoda nie sprzyeja. I jak na razie straciłam przez mrozy tylko 2,3 róże
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Helen,Cz 2
Helenko cudne Hortensje. 

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen,Cz 2
Gosia
, na naszym FO, w necie jest mnóstwo informacji na temat oprysków na grzyba.
Jak znawcy twierdzą wczesna wiosna to najlepsza pora na ten zabieg, więc Gosia robisz to zgodnie z przepisem.
Ja swego czasu zrobiłam silny oprysk azalii , róż na początku jesieni bo nie mogłam znieść widoku tych białych
liści i chyba też wybrnęłam z tego bez szkody, a tym bardziej ciesze się bo w tym roku nie mam mączniaka.
Gosia
dziękuję 

Jak znawcy twierdzą wczesna wiosna to najlepsza pora na ten zabieg, więc Gosia robisz to zgodnie z przepisem.

Ja swego czasu zrobiłam silny oprysk azalii , róż na początku jesieni bo nie mogłam znieść widoku tych białych
liści i chyba też wybrnęłam z tego bez szkody, a tym bardziej ciesze się bo w tym roku nie mam mączniaka.

Gosia


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Helen,Cz 2
Czyli szkoda, że jednak nie opryskałam. Zobaczymy jak to bedzie w przyszłym roku
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród Helen,Cz 2
Czytałam gdzieś, że maczniak na azali pod koniec roku to małe zagrożenie, toteż w zeszłym roku nie pryskałam a w tym nic nie było 

- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Helen,Cz 2
Ciekawe z jakimi grzybami przyjdzie nam walczyć w przyszłym roku? 

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen,Cz 2
Gosia,
zobaczymy w następnym roku co będzie u Ciebie. Najlepiej trzymać się własnych przykładów bo po to
tu jesteśmy. Ja opryskiwałam i nie wiem czy oprysk pomógł czy jak pisze poniżej Ewcia sam się usuwa.
Ewcia,
z tego wynika że mączniak na ozdobnych sam się usuwa, być może ostra zima też ma na to wpływ,
jak również pogoda w całym sezonie.
Gosia,
jest tego świństwa pełno......a może jadalne zawitają do naszych ogródków 

tu jesteśmy. Ja opryskiwałam i nie wiem czy oprysk pomógł czy jak pisze poniżej Ewcia sam się usuwa.
Ewcia,

jak również pogoda w całym sezonie.

Gosia,


- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogród Helen,Cz 2
Ja wczoraj pryskałam ekologicznie . Ubiegłej jesieni zaniedbałam i ani jednej gruszki w tym roku nie miałam . Grzyby to bym pewnie chciała ale nie na drzewach . 

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen,Cz 2
Gosia
to się cieszmy razem
Danusia
brak owoców to zbyt duża strata ......dobrze że teraz zrobiłaś oprysk bo zapewne
w następnym roku też byś nic nie miała


Danusia

w następnym roku też byś nic nie miała

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogród Helen,Cz 2
Helenko w tym roku po raz pierwszy zabrałam się ambitnie za uprawę pomidorów . Wkręciłam się nie na żarty , ale pomidory się udały.Tak się zapędziłam z tą uprawą że aż dziw że tylko takie szkody . Jak zauważyłam szpeciele to już całe drzewo było zaatakowane. Zarodniki zimują na drzewie . U mnie jest tak ciepło że i tak jeszcze wszystko rośnie . Pigwę dopiero co obcinaliśmy i już widzę przyrosty . Już liczę dni , za trzy- cztery miesiące zaczynamy znowu siać .
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen,Cz 2
Danusia, ja też swego czasu uprawiałam pomidory w gruncie, miewałam nawet 40 krzaków., zawsze coś zerwałam.....
oprócz tego na rabatach rosły inne warzywa....nie robiłam żadnych oprysków więc zazwyczaj oprócz tch małych pomidorków
nic nie wyrastało bo koperek był zaatakowany przez mszycę, marchewka robiła się karłowata,
listki ogórków żółkły i nie miały owoców itp .Powiedziałam dosyć tej męczarni.....posiałam trawę.
Uprawa w szklarniach jest pracochłonna, ale bardziej efektywna.....już za 3 miesiące będziesz siać....kiedy tu odpoczywać.
oprócz tego na rabatach rosły inne warzywa....nie robiłam żadnych oprysków więc zazwyczaj oprócz tch małych pomidorków
nic nie wyrastało bo koperek był zaatakowany przez mszycę, marchewka robiła się karłowata,
listki ogórków żółkły i nie miały owoców itp .Powiedziałam dosyć tej męczarni.....posiałam trawę.

Uprawa w szklarniach jest pracochłonna, ale bardziej efektywna.....już za 3 miesiące będziesz siać....kiedy tu odpoczywać.

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Helen,Cz 2
Heleno no to jest nas dwie u mnie warzywniak też tak wyglądał...
w tym roku spróbowałam z koperkiem ..wybujał i pokładał się ...
w tym roku spróbowałam z koperkiem ..wybujał i pokładał się ...

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Helen,Cz 2
Misia
koperek zdrowy bez robali to dobrze mieć aby w każdej chwili móc uszczyknąć do obiadu.
Dużo ludzi rzuciło uprawę warzyw, i tak na przykład wszyscy sąsiedzi niegdyś mieli rabatki warzywne a teraz nikt.
Sporadycznie niektórzy wracają do uprawy.
Ja parę lat temu posadziłam 4 krzaczki pomidorów i cieszyłam się że będę miała swoje,ale radość była przedwczesna
bo ślimaki zostawiły tylko pędy.


Dużo ludzi rzuciło uprawę warzyw, i tak na przykład wszyscy sąsiedzi niegdyś mieli rabatki warzywne a teraz nikt.
Sporadycznie niektórzy wracają do uprawy.
Ja parę lat temu posadziłam 4 krzaczki pomidorów i cieszyłam się że będę miała swoje,ale radość była przedwczesna
bo ślimaki zostawiły tylko pędy.
