Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
x-grey
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 122
Od: 9 lip 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Kinga!, gdy mnie wzięła hoyoza, to podobały mi się niemal wszystkie ;:oj Wiedząc, że muszę się ograniczyć (kasa, miejsce) ;:223 zaczęłam się im baczniej przyglądać :shock: Teraz wiem, że najbardziej podobają mi się te z wyraźnymi nerwami i mam nadzieję, że mi się nie odmieni, bo uzbierałam już troszkę nerwowych ;:224 (innych mam tylko kilka)
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Mysle, ze to typowy przejaw wczesnej hoyozy, potem czlowiek musi zaczac realnie patrzec na mozliwosci. Wlasnie sie poddalam na portalu aukcyjnym - nie dam 17 funtow za hoje! ;:124 Fakt, juz duza, ale... Ja tam moge sobie spokojnie od zaszczepka wyciagnac, nie musze gotowca rwac. Twistera tez odpuscilam - 15 z przesylka. Kurcze, tylko jedna babka go miewa, a jak sprzedaje to juz takie dobrze podrosniete, rozgalezione i w ogole "gotowiec do gabinetu ministra", ona wystawia jednego i jak idzie licytacja to szkoda nerwow psuc. Ech... Pomalutku. Na razie pilnuje zlobka przywiezionego z Polski, a malz sie nabija ze lyzka podlewam. A jak mam podlewac takie malusie?
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
x-grey
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 122
Od: 9 lip 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Kupić takiego dużego gotowca, to nie sztuka. Fajnie wyhodować od przysłowiowego listeczka ;:215 Tylko, że i te pojedyncze listeczki też kurcze potrafią kosztować :? I nie masz gwarancji, że Ci nie zejdzie - niestety bywało ;:118 ;:145 Za najdroższego liścia jak do tej pory dałam 70 zeta.
Niektóre podobnie jak Ty podlewam super delikatnie - spryskiwaczem po odżywce do włosów. Czy łyżką, czy psikaczem dla kogoś z boku musi to komicznie wyglądać ;:306
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

7 dyszek za listeczek?? A zdradzisz co to za cudo bylo? Z jednego listeczka to ja nie probowalam... Minimum 1 wezelek z kawalkiem ogonka. Licze sie ze stratami, choc wolalabym ich uniknac bo... jakos tak troche jak ze zwierzakiem w domu, zaprzyjazniam sie z tymi badylami, staram sie zeby im bylo dobrze.
Spryskiwaczem tez podlewalam. ;:131 Jak mi siedzi maluch w filizance do espresso, to przeciez nie będę z konewka startowac! ;:209
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
x-grey
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 122
Od: 9 lip 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Ten listeczek to oczywiście z węzełkiem i kawałkiem pędu, hoye pod tym względem różnią się od np.: begonii, które zdarzało mi się wyhodować z kawałka liścia. Ten, o którym wspomniałam, to meredithii Ted Green, no jest kawałek liścia, nie powiem.
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Wygooglalam. ;:202 Znalazlam zdjecie liscia w rekach mezczyzny. No, drobiazdzek! Imponujacy drobiazdzek. I bardzo ciekawie "wyrysowany".
Probowalam znalezc Twoj watek zeby "poszpiegowac", ale nie znalazlam.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Poszlam poszpiegowac w keramzytach i...
Miyuki pilnuje zeby korzonki rowno rosly:
Obrazek

Jedna H. Australis wyraznie ruszyla z korzonkami:
Obrazek

A to NN - jakas carnosa, ma listki zielono-biale, ale jakby zarozowione - fajna:
Obrazek

Mam wrazenie ze im ten keramzyt pasuje, przynajmniej na etapie ukorzeniania.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

No no, pięknie ruszają z korzonkami ;:138
A strażnik jest piękny ;:215
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Straznik jest z adopcji - glucha jak pien, wiec jak ja wyganiam od doniczek to do rozumu nie dociera.
Korzonkami sama jestem zdziwiona, bo przeciez one tydzien posiedzialy w keramzycie, potem doba w pudelku z tylkami w wacie, teraz ledwie 5 dni w keramzycie i juz korzonki ida. Szybciutkie sa. ;:138
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

To tylko się cieszyć ;:108 Dobrze wróży na ich przyszłość w doniczkach ;:138
Będziesz je w ziemi hodować czy coś innego?
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

W ziemi. Nie mam pojecia o hydroponice, nie chce sie uczyc na zaszczepkach, a juz na pewno nie w sytuacji, kiedy mam po jedym egzemlarzu. W ogole to sa moje pierwsze hoje. Z hojami zapoznaje sie od sierpnia tego roku, kiedy doromichu przyslala mi zaszczepki H. bella i H. linearis - nie zebym zglupiala, ale myslalam ze jajo zniose, bo hoje znalam do tej pory jedna, mamusina, pewnie carnosa bo coz innego. Ku mojemu zdumieniu, one sie ukorzenily, ja zaczelam sie rozgladac w swiecie hoi i... sie zaczelo! ;:224
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Mamusina hoja..skąd ja to znam ;:108 Od takiej właśnie zaczęła się moja choroba, bo zobaczyłam mamusiną hoyę kwitnącą ;:215
Też zaczęłam od m.in. linearis :tan
Powodzenia więc ;:333 Bardzo, bardzo kibicuję ;:108
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Dzięki za kibicowanie! ;:180 Lineariski ukorzenily mi sie obie i juz rosna, bella jedna rosnie, druga stoi w miejscu, wiec nie wiem co jej tam po lodydze chodzi, ale sie okaze. Teraz mam w zlobku okolo mnostwa maluchow i tylko mam nadzieje ze sobie dadza rade mimo ze to jesien.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Te belle zwłaszcza w parach coś mają..Moja jedna też rosła, a druga chyba z dwa miesiące stała jak zaczarowana, ale teraz na szczęście idą równo :)
Jak będzie ciężko jesienią, zawsze możesz jakąś świetlówkę im sprawić, na pewno będą zadowolone ;:215
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Na razie dbam o ciepelko - stoja w sypialni bo tam cieplo, ale nie daje na okno w sloneczne dni, bo poludniowe jest. Teraz pochmurno, to sobie stoja na parapecie. No i te co pokazaly korzonki, poszly w ziemie! :heja
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”