Ogródek Robaczka cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu dziękuję za to miłe wspomnienie !Wiem ,ze to inna część ogrodu ,ale ta fotka zapadła mi w pamięci !Obecny widok zupełnie inny ,ale równie romantyczny ;:173 Różana ścieżka bajecznie wkomponowała się w Twój ogródek!
Przedogródek pięknie się zapowiada .Ścieżka moim zdaniem idealna ,kręgi są eleganckie i rewelacyjnie wkomponowały się ten obszar ogrodu ;:215 Będzie reprezentacyjnie i zapraszająco ...bardzo mi się podoba już nie mogę się doczekać końcowego efektu :lol:
Jak zdrówko ,lepiej?Mam nadzieję ;:168
Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Witajcie :wit
Dzisiaj już lepiej się czuję i mogłam wyjść do ogrodu. Z pomocą M wykopałam lawendę i piwonie, które niestety uległy uszkodzeniu przy korzeniach i obawiam się, czy przyjmą się po ponownym posadzeniu... :roll: Lawendę poprzenosiłam na obwódki, zostawiając otwartą przestrzeń do sadzenia cisów na środku okręgu. Uzupełnię obwódkę po zakończeniu prac. Jutro przesadzę astry i zapakuję szałwię do skrzynek, a conicę i pozostałe rośliny do doniczek.
Lilaki wykopałam i zadołowałam w innej części ogrodu, czekają na transport do Madziuli. Jodła ma przekopany okręg - jutro przyjdzie kwaśny torf i dostanie solidną porcję. Jutro też dalsza część darniowania w przedogródku..prace posuwają się naprzód! ;:138 Do środy muszę przygotować miejsce na cisy i przenoszone głogi. Jeśli zdrówko dopisze, planuję też poprzesadzać lawendę na obwódce poszerzonej rabaty w głównej części ogrodu. Pogoda dopisuje, aż chce się działać! Przesadzanie róż zostawię na chłodniejsze dni w drugiej połowie października. Niech jeszcze sobie rosną, zwłaszcza, że niektóre wcale nie chcą spać.. ;:131

Z dzisiejszego spaceru ;:65

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Jagi, ależ jesteś zabiegana! Cieszę się, że znalazłaś chwilę, żeby do mnie zajrzeć i kibicujesz zmianom w ogrodzie... Od razu serce rośnie!Ciekawa jestem Twoich pomysłów na aranżację zakątka po conicach ;:65 Moja jodła mnie trochę martwi, bo żółkną jej ugły i kolor ma niewyględny....nie widzę żadnych szkodników, ale może grzyb? Czy Twoje są całkiem zielone o tej porze roku?
Przykro mi, że nie spotkamy się w tym roku, ale wiosną liczę na sabat kaszubski ;:168
April, fryzurka na pewno wystrzałowa? 8-) Ścieżka dzisiaj została wysypana żwirkiem dla wzmocnienia i coraz bardziej się do niej przyzwyczajam...cieszę się, że Ci się podoba! WF to kolejna inspiracja przywieziona z Rosarium Europa, już nie mogę się doczekać jak spisze się u mnie..choć w przyszłym roku nie liczę na kwiaty, ale silny wzrost ;:333 Mrozoodporność wg HMF to 6B. Miłego wieczoru!
Aniu, dziękuję!
Doris, takie kwietne wspomnienie lata i mi pomaga w mobilizacji :heja Za Kentem jest Heidetrau, tak jak zauważyłaś, a po lewej stronie altany Pomponella & Eden. Buziaki ;:196
Marzenko, lubię oglądać takie zdjęcia bo to dodaje mi sił. Rośliny rosną szybciej niż nam się wydaje...ani się obejrzysz, a Twój szpaler świerków będzie 2-metrowy ;:333
Grażynko, dziękuję bardzo!
Danusiu, liczę, że zmiany na froncie dodadzą tej części ogrodu uroku i harmonii. Oby wszystko wyszło zgodnie z planem...dziękuję za serdeczności, bardzo mi potrzebne teraz forumowe wsparcie ;:4 Samopoczucie i zdrowie coraz lepsze, dziękuję za troskę ;:168
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu :) , jeżeli jodle zżółkły igły wewnątrz drzewa to nie jest to nic złego. Iglaki , tak jak liściaste gubią swoje igły.
Oczywiście takie gubienie dotyczy kilkuletnich igieł i zaczyna się dopiero po kilku latach od posadzenia drzewa. Zauważ , że tak samo dzieje się w przypadku sosen, żywotników i innych iglastych. Moja też ma teraz pożółkłe igły wewnątrz drzewa.
A tak w ogóle to radzę Ci już od wiosny zacząć przycinanie gałązek jodły i kontrolowanie jej wzrostu.
Wtedy drzewo będzie się ładnie zagęszczało. Może uda Ci się odnaleźć w internecie ten odcinek "Maji w ogrodzie", w którym pokazywała taką strzyżoną jodłę (to było chyba jakieś dwa lub trzy tygodnie temu).
Bardzo się cieszę, że jodła została na swoim miejscu. Miałam poważne wątpliwości, czy przeżyje taką przeprowadzkę.
Trzymam ;:215 za Twoje manewry w ogrodzie.
:wit
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Krysiu, ta jodła ma kilka dobrych latek, więc może zachodzi proces, o którym piszesz. Sądziłam, że dotyczy głównie sosen. Masz zdjęcie swojej jodełki? Młode przyrosty są zielone, ale wewnątrz gałązek już bardziej szaro-zielone. Kiedy przycinasz swoje jodełki? Czy 1/3 nowego przyrostu jak u sosen to dobra metoda? Martwiłam się, że dopadł ją grzyb osutkowy, który żeruje na jodłach..
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu :) no właśnie swojej nie przycinałam i wyrosło drzewo ogromniaste. Dopiero ten program "otworzył mi oczy". ;:223
Czasami widać ją na zdjęciach , bo rośnie nad oczkiem wodnym, między wiśnią kanzan a klonem japońskim.
W sprawie cięcia najlepiej może skonsultuj się z jakimś dobrym ogrodnikiem.
A tak w ogóle , to jeszcze pięknie kwitną Twoje róże. ;:138 Zapatrzyłam się na Twoją Pomponelkę, :shock: bo moja ma pączki ale czy zakwitną, to nie wiem.
:wit
Awatar użytkownika
julieta
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 paź 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Ja w sprawie jodły 8-) Żólknięcie i opadanie igieł, starych igieł, u wszystkich iglaków, to fizjologia. No, nic nie trwa wiecznie. Sprawdz czy na pewno dotyczy to starych igieł. Jodła moich rodziców też kiedych zachorowała. Wszystkie igły straciły swój blask, były bladawe żołtawe i opadały. Wszystkie. Na spodniej stronie, t-ej srebrzystej widać było pod lupą czarne punkciki. Opryskaliśmy parę razy środkiem grzybobójczym. Udało się drzewo uratować. Obejrzyj dokładnie całe drzewo, obejrzyj igły, te zielone i te nie.


Jodły lubią dużo wilgoci.

Pozdrawiam wieczornie :wit
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Julietto, dziękuję za ten wpis, jutro dokładnie ją obejrzę. Wody ma pod dostatkiem, jeden zraszacz jest ustawiony w jej kierunku, choć w ciągu ostatnich 2 tyg. nie włączałam nawadniania, sporo padało. Nie traci wszystkich igieł, raczej od środka, ale sporo jest matowych, żółto-zielonych...czy nie za późno na oprysk środkiem grzybobójczym?
Krysiu, obejrzałam ten odcinek, ale poza pokazaniem ładnej jodły nie ma mowy o formowaniu czy sposobie cięcia. Typowa dla tego programu powierzchowność i infantylny komentarz :? Wracam teraz do Twoich zdjęć i widziałam jodełkę, piękny okaz! Ciekawa jestem jej koloru teraz, gdybyś miała możliwość, proszę o zdjęcia w zbliżeniu ;:131
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu po pierwsze życzę zdrowia! , po drugie wierzyć się nie chce co zrobiliście za te 4 lata ;:185
Takie zdjęcia z paru czy kilku lat najlepiej pokazują naszą pracę. Co do twoich zmian poczekam razem z Małgosią co z tego wyniknie!
W jednej z serii zdjęć spodobała mi się Clair Renaissance muszę o niej poczytać :D
Awatar użytkownika
julieta
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 paź 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu, ja słaba w środkach jestem. Trzeba by jakiegoś fachowca zapytać w jakich temp.działa taki środek. Na liściastych, to liście opadną i teoretycznie problem z głowy, ale nie wiem jak to się ma do zimozielonych. Są na pewno na tym forum (albo na innym) osoby, które mają wiedzę w tym temacie.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu, strasznie mi się podoba seria zdjęć przed i po: dobitnie pokazują, jaki kawał roboty odwaliłaś oraz to, że od początku robiłaś wszystko z głową i w sposób przemyślany, choć jak czytam teraz o metamorfozie, to sobie myślę, że nawet ogrodnik idealny musi sobie czasem coś przesadzić, żeby poczuć ten dreszczyk nowości :wink: Będę czekać na wyniki metamorfozy, znając Twój ogród, wiem, że bedzie pięknie!
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Cześć Kasiek! Od kilku dni zaglądam codziennie i śledzę kolejną rewolucję. Dobrze, że jodła zostaje - jeżeli będziesz ją regularnie przycinać (nie pytaj jak, bo nie wiem- sama zaczęłam eksperymentować na moich świerkach w ubiegłym roku. Na razie żyją ;:306) - zagęści się i będzie prawdziwą ozdobą. Pomysł z okręgiem ciekawy, a na wizualizacji wygląda super. Wiem, że to nie Twój klimat, ale ja do struktury dodałabym trawy (np. kępy rozplenic, albo delikatne miskanty), szczególnie przy nowej ścieżce :wink: . Podoba mi się też pomysł z usunięciem "obelisku", tylko czy lewa strona (patrząc z zewnątrz) nie zrobi się wtedy "cięższa"? Czy coś planujesz w jej miejsce? A co z Novalisami (dobrze pamiętam, że rosły u stóp Indigoletty?)
O piwonie się nie martw, one są jak chwasty - przeżyją na pewno, nawet drobny fragment korzenia potrafi po kilku latach się wybić. Tylko różnie bywa z kwitnieniem... :?
U mnie też wszystkie iglaki od wewnątrz żółkną, mam nadzieję, że to tylko fizjologia.... ale też zaczęło mnie to niepokoić...
Pracowitej, owocnej soboty! :wit
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Asiu, dzięki za opinię. Czyli Ty tez uważasz, ze ten obelisk tam nie pasował? Punkt ciężkości będzie po stronie półokręgu z jodlą , natomiast w czasie kwitnienia róż - luki wzdłuż wejścia.
Zamiast obeliska planuję nieduży klomb i zimozielone formy. Novalis już znalazł nowy dom, Indigoletta tez wyjedzie.
Piwonie sadzone były ubiegłej jesieni i nawet pojedyncze zakwitly w tym roku, choc szału nie było. Teraz po przeprowadzce pewnie znowu wielu kwiatów nie zobaczę, ale trudno...jakies straty muszą być ;-) Sosny przycinam, jodlę tez zacznę. Cisy i bukszpany nawet 2 razy w roku.
Asia, ja też mam wielką ochotę na trawy, powiem Ci wiecej..usilnie kombinuje, jak je wkomponować na froncie...po nasadzeniach kupię ze 2 miskanty i będę z nimi biegać ;-) Najbardziej by pasowało za koreanki jako wysokie i ażurowe tło, kontrast do formy i zwartej budowy iglakow. Ale musiałabym wykopać pęcherznice. Przy ścieżce mogłyby być tylko niziutkie carexy, ale same bedą od czapy, musiałabym gdzieś umieścić wyższe trawy... Poza tym przy ścieżce jest mało słońca.
Dzisiaj zbyt wiele nie podziałam, bo wciąż słabo się czuję a w dodatku będę mieć gości ;-) Rodzinka się zapowiedziała, więc zamiast do ogrodu, biorę się za sprzątanie ;:306
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Świetny widok po korekcie :D Zazdrość mnie zżera, a jeszcze bardziej świadomość, że siedzę w domu zamiast grasować w ogrodzie-ale zimno dzisiaj :( Na pewno mi na złość :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Pat, Marysiu - Witajcie po wojażach! ;:4 Jak patrzę na ogrod sprzed 3 lat, to az chciałabym na chwilę wybrać się do przyszłości i zobaczyć ogrod za kolejne 3..może dowiedziałabym sie od razu co schrzaniłam.. ;-)
Ewa, u mnie słonko, a i tak muszę zalegać w chacie...czeka mnie sprzątanie, gotowanie a w tzw. międzyczasie muszę wyzdrowieć :wink:
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”