Amoroso - hoje i inne :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Teraz ja witam Cię bardzo serdecznie w moim wątku. ;:196
Jutro napiszę co i jak. :wit
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Awatar użytkownika
stefanek
500p
500p
Posty: 690
Od: 14 maja 2012, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

;:172
Aniu też jestem zainteresowanyrodzajem gleby do Hoyek.
Pozdrawiam
;:3
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Piękny zestaw gruboszy :)
x-grey
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 122
Od: 9 lip 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

:wit Przyłączam się do prośby o wskazówki na temat podłoża do hoyek ;:180
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1176
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

O ja też chętnie przeczytam o tym, jakie podłoże stosują bardziej doświadczeni ode mnie - bo ja w ciężkiej depresji jestem, bo po posadzeniu do ziemi właśnie padła mi callistophylla... ;:145
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Dziewczyny, nie liczcie, że podam przepis na jakieś cudowne mikstury. :roll: :uszy
Stosuję różne metody uprawy, sporo hoi mam keramzycie (część uprawiam w tradycyjnych wkładach do hydro, część w przezroczystych kubkach/szklankach/słoikach), a reszta siedzi w podłożu ziemnym.
Przez tych kilka lat wypróbowałam różne mieszanki podłoża. Nie polecam do hoi compo storczykowego, hoje owszem na początku ładnie budują system korzeniowy (mają sporo powietrza), ale później niestety zatrzymują wzrost i albo rosną wolno, albo wcale.
Kiedyś wszyscy zachłysnęli się seramisem - oczywiście ja też ... Po czasie stwierdzam, że dużo bardziej wolę uprawiać roślinę w samym seramisie, niż dodawać go do podłoża. Po dodaniu go do podłoża bardzo ciężko wyczuć moment podlania i przelanie rośliny jest niemal pewne, no chyba, że ktoś podlewa rośliny 2-3 razy w miesiącu.
U mnie sprawdza się ziemia do sukulenów (ma ekologiczny torf, piasek i glinę), czasem dodaję do niej perlit, bądź drobny keramzyt.
Używam też ziemi uniwersalnej zmieszanej z perlitem, bądź perlitem i keramzytem.
Obowiązkowo na dno gruba warstwa keramzytu i sukces gwarantowany. Rośliny w podłożu staram się podlewać naprzemiennie - raz od góry, raz od dołu - podlewanie od dołu powoduje, że korzenie idą do dołu w poszukiwaniu wody i cudownie rozbudowują korzenie.
Podstawowa zasada - lepiej przesuszyć hoję, niż ją przelać. W lecie podlewam raz na 5-8 dni, w zimie 10-14 dni, w zależności czy są słoneczne dni, czy nie.
Po hoi ziemnych używam nawozów naturalnych, do hoi w hydro, co wpadnie w ręce - agrecol, blusana, nawóz do seramisu, BioGrow.

Jeśli mam zamiar uprawiać roślinę w keramzycie, to od razu ją w nim ukorzeniam. Ukorzenianie w podłożu też stosowałam ze 100% sukcesem. Najczęściej ukorzeniam rośliny w wodzie z kranu (ma chlor, który działa przeciwbakteryjnie), później przenoszę do luźnego podłoża, bądź keramzytu, nie dopuszczam jedynie, żeby korzenie zbyt mocno urosły w tej wodzie. :wink:

W razie pytań piszcie.
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Aniu dziękuję bardzo, o to właśnie mi chodziło :D . Na początek wystarczą mi wskazówki dotyczące ziemi. Mam takie bidy, jak dobrze się domyślasz, posadzone w ziemi wymieszanej z korą storczykową i niezbyt im to służy. Nie wspomnę o multiflorze, która rośnie w plastikowym kubku do napoi :oops: , a ma już ponad metr, albo i więcej. Co dziwniejsze, kwitnie w tym stanie na okrągło :shock: .
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

To jak ją teraz ruszysz, to przestanie zaszczycać Cię kwiatami na jakiś czas, będzie szła w korzenie. Może poczekaj do wiosny ...
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Aniu być może tak właśnie zrobię, ale w kubeczku do góry jest trochę miejsca, bo kubeczka tylko pół :oops: , to przynajmniej na wierzch jej troszkę ziemi dosypię. Chyba jej to nie zaszkodzi ?
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Oczywiście, że nie zaszkodzi, to jest najlepsza metoda - dorosłych hoi się nie przesadza przez kilka lat, co roku wystarczy im dosypać na wierzch trochę ziemi. :wink:
Kiedyś kupiłam dorosłą, po kwitnieniu hoję, przyszła bez doniczki, oczywiście dałam jej ciut większą, żeby było gdzie ziemi dosypać ..., do dziś dnia, a minęło już półtora roku, nie doczekałam kwiatów, pomimo posiadania szypułek. ;:219
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Dziękuję Aniu, skrzętnie skorzystam z Twoich rad i zobaczymy jakie będą efekty ;:196.
x-grey
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 122
Od: 9 lip 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

:D :wit Ja również dziękuję Ci Aniu za rady dla trochę zielonej w tym temacie. Niedawno posadziłam dopiero co ukorzenione hoyki (10 szt.) do mieszanki: podłoże do storczyków, kaktusianka, uniwersalna, seramis, perlit i na spód keramzyt. Jutro zamierzam sadzić następne 10 ale biorąc pod uwagę to, co piszesz Aniu zmodyfikuję skład tej mieszanki. Zobaczymy co z tego wyniknie. Też zamierzam stosować nawozy naturalne. Na pierwszy rzut kupiłam pałeczki mające w składzie guano i helpery. Nawozisz cały rok, czy z przerwami? Takie młodziutkie hoyki też, czy dajesz im czas na zaaklimatyzowanie w podłożu?
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Nawożę tylko od marca do września, ale nie za każdym razem. Maluchy nawożę dopiero po około 2 miesiącach od podjęcia wzrostu, oczywiście mam na myśli hoje w podłożu. Maluchy w hydro nawożę jak widzę, że zaczynają rosnąć. :wink:
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

Zapowiada się nieziemskie kwitnienie u rhipsalisa pilocarpy.
Mam wrażenie, że pączki ma wszędzie. :tan

Obrazek

Obrazek
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20327
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Amoroso - hoje i inne :)

Post »

To ciekawa i urokliwa roślinka. Jak kwitnie wtedy naprawdę zadziwia. :D
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”