Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby

[Fraszka_1]

Koniecznie nas informuj

[piasek pustyni]

Natalko, dzięki że jesteś częstym gościem. Mateusz: przynajmniej my dwie trzymamy kciuki

[Fraszka_1]

Fajnie się ogląda Twój wątek jak już dwie trzymamy kciuki, to musi się udać

[mataan]

Przy takim wsparciu pewnie już puszcza korzenie Żaneto, mogłabyś spojrzeć na mój poprzedni post? Edytowałem go chyba w tym czasie, gdy odpowiadałaś. Chodzi o O. lutea.

[hanka101]

Pryszłam z rewizytą zachęcona zdjęciami pachypodium, są piękne i powtórzę raz jeszcze ustawiam się grzecznie w elegancką kolejczkę po szczepki, jeśli będą chętnie kupię/wymienię/przygarnę. Oczywiście na wiosnę, bo u mnie to już sezon (prawie)zimowy w pełni i zaczynam walkę o utrzymanie stanu roślin do wiosny
Jednak najbardziej przypadły mi do gustu Twoje Futrzaki, a ich prezentacja - rewelacyjna
Resztę wątku obiecuję przeczytać w najbliższym czasie

[piasek pustyni]

Przy takim wsparciu pewnie już puszcza korzenie Żaneto, mogłabyś spojrzeć na mój poprzedni post? Edytowałem go chyba w tym czasie, gdy odpowiadałaś. Chodzi o O. lutea.

Rzeczywiście, nie zauważyłam. Jutro zerknę okiem i wrzucę fotkę tak "special for you" Ale ja też mam ogryzka i jedynie kolory zmienił od lata i latem. Pewnie niewiele się zmienił, ale jutro wrzucę fotkę na pewno.

pachypodium, są piękne i powtórzę raz jeszcze ustawiam się grzecznie w elegancką kolejczkę po szczepki, jeśli będą chętnie kupię/wymienię/przygarnę. Oczywiście na wiosnę

Jesteśmy umówione zatem - jak coś będzie wiosna, dam oczywiście znać.

Jednak najbardziej przypadły mi do gustu Twoje Futrzaki, a ich prezentacja - rewelacyjna

Dziękuję w imieniu wrednych domowych małp - Gremliny przy nich to czasami pestka, na szczęście się nie rozmnażają tak szybko. Ale są bardzo kochane oczywiście (moje koty, nie Gremliny)
Nieustannie dziękuję za wizyty

[przemek_pc]

Jesteśmy umówione zatem - jak coś będzie wiosna, dam oczywiście znać.

Ekhm, ekhm...!

[piasek pustyni]

Chrypkę masz? Ojej... Nie obawiaj się Przemku, pamiętam, kolejka obowiązuje

[przemek_pc]

Coś tak jakby...
Będąc zapobiegawczym zaopatrzyłem się w pierwszego "śmierdziela", a pachypodium - takich jak te Twoje - nigdzie nie mogę znaleźć

[mataan]

Tak wygląda moja roślina (Orbeopsis lutea):


Od dnia zakupu w ogóle się nie zmieniła. Stoi w miejscu i nic, całe szczęście, że jeszcze nie padła. Zastanawiam sie na doświetlaniem stapeliowatych w okresie zimowym. Podobno korzystnie wpływa to na ich rozwój.

[onectica]

(...) pamiętam, kolejka obowiązuje

Czy nie pora założyć już jakiś kajet, albo pomyśleć o bazie 'danych'?

[Brendii]

trzymam kciuki za nieboraka

[piasek pustyni]

Coś tak jakby...
Będąc zapobiegawczym zaopatrzyłem się w pierwszego "śmierdziela", a pachypodium - takich jak te Twoje - nigdzie nie mogę znaleźć

A jeśli chodzi o mnie, nie musisz być zapobiegawczy - stapeliowatych na pewno będę miała do podziału. Pachypodium jak tylko pojawią się odrosty, z pewnością jesteś pierwszy w kolejce.
Zwłaszcza, że właśnie nabyłam dwa nowe będą w przyszłym tygodniu

Tak wygląda moja roślina (Orbeopsis lutea) Od dnia zakupu w ogóle się nie zmieniła. Stoi w miejscu i nic, całe szczęście, że jeszcze nie padła. Zastanawiam sie na doświetlaniem stapeliowatych w okresie zimowym. Podobno korzystnie wpływa to na ich rozwój.

Nie mam o tym pojęcia (jeszcze). Być może jest to bardzo dobry pomysł. Próbuj - każde takie doświadczenie jest mile widziane. Później wkleję zdjęcie swojego ogryzka.

(...) pamiętam, kolejka obowiązuje

Czy nie pora założyć już jakiś kajet, albo pomyśleć o bazie 'danych'?

Póki co, jeszcze pamiętam każdego, ale masz całkiem dobry pomysł. W końcu jak to się ostatnio mówi:"skleroza to moja siostra rodzona"

trzymam kciuki za nieboraka

To za Mateusza i moją roślinkę mam nadzieję
I w ogóle strasznie Wam dziękuję za zainteresowanie moimi roślinkami

[piasek pustyni]

Mateusz, jak mówiłam, mój O. lutea to też ogryzek, ale trochę koloru zmienił od lata. I chyba jednak troszkę urósł, ale niewiele:

[hanka101]

Jakiś czas temu zaczęłam przygodę z storczykami pustyni, kupiłam je gdzieś na początku lipca, kwiaty wyglądały źle Po posadzeniu dostały eksmisję na balkon, podlewałam je też od czasu do czasu wodą z nawozem do kwitnących, jak zabierałm je na początku października do domu to były o 1/3 większe. Polecam