Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Już dziewczyny, jestem. Dużo się działo, ale o tym potem.

Ewuniu i Basiu - n/t borówek i hortensji mogę mówić długo i dużo. :;230
Pierwsza partia borówek była sadzona przeze mnie osobiście. M "natenczas" był nieobecny. Kurier dowiózł 26 sztuk i postawił przed bramą. ;:oj
Uczciwie przyznam, że dołki były wykopane ale cała reszta...Obrazek
A działo się to w maju roku pańskiego 2011. ;:108
Nasze borówki rosną w pełnym słońcu (za wyjątkiem dwóch krzaczków, którym trafił się półcień). Niczym nie są osłonięte, szczególnie od północy i od zachodu. Chyba im to nie przeszkadza, a nawet podoba. :lol:
Dwa lata owocowania pokazały, że:
1) amatorów borówek jest więcej niż można się było spodziewać i o dziwo sami sobie zbierają, bez namawiania... :shock:
2) super, że owocują w różnych terminach (ostatnią małą garstkę zjadłam wczoraj),
3) te rosnące w półcieniu później i słabiej owocowały, a krzaczki były mniejsze. Aha i były nieco kwaśne w porównaniu do koleżanek tej samej odmiany. W związku z tym, aktualnie zmieniły miejsce zamieszkania.

Zapytacie, które są najsmaczniejsze? Mnie osobiście bardzo odpowiada Herbert, córce Darrow, i.t.d. Jest to po prostu kwestia preferencji smakowych.

Podsumowanie: Borówka to jest to!!!

No, a teraz do rzeczy.

Mróz zrobił swoje, mróz może odejść. :evil:

Obrazek

Obrazek, Obrazek

Obrazek


Na jabłoni i wiśni pozostały jeszcze tykwy. Szczególnie jedna usadowiła się na szczycie lekko spróchniałej, szczątkowej jabłoni. M przytachał rozsuwaną drabinę ale wejść nie zamierzał. ;:224 A tykwy szkoda. :cry:

Obrazek

Obrazek

Drabina okazała się nieco za krótka ale najgorsze było to, że tykwa mocno odstawała od pionu w stosunku do pozycji drabiny. :? Mówi się trudno...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jeszcze tylko sięgnąć do końca ogonka (a był dłuuugi), bo inaczej się ułamie...

Obrazek


I...... jest... Obrazek

Obrazek


Pokaz tykw przewidziany jest w jutrzejszej sesji. Zapraszam. ;:180
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Ale dzielna kobitka jesteś ;:215 Sprawdza się przysłowie [gdzie diabeł nie może tam babę pośle ] no i tak jak na pokazanym zdjęciu ;:215 Ale nie podmarzła ta tykwa :?: Ja mam w tym roku tylko jedną ;:108
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

... ;:oj no wiesz i Ty tam wlazłaś...a żeby Cię...mogłaś zlecieć...jeszcze gimnastyka uprawiała...
no nie, nie podziwiam tylko krzyczę Heleno oj Heleno ;:303
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko coś mi się zdaje że rok temu było podobnie :?:
a mróz paskuda u mnie też tak narozrabiał ;:134
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Muszę się przyznać, że trochę się namęczyłam z jej zdjęciem, bo w żaden sposób nie mogłam dosięgnąć właśnie tego końca ogonka... :;230 Fajnie tam na górze, a jakie widoki.


Z tymi widokami, to tak nie do końca... :evil: I tak, tuż przy naszym ogrodzeniu ...

szambo rozsiewające woń, zgoła różną od zapachu róż...Obrazek


co z tym wywozem śmieci?! :evil: ...Obrazek

to białe to pampersy, niestety po użyciu...


Miał być pokaz tykw ale ...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Heleno od dwóch tygodni śmiecie nie wywożą sterta jest u mnie nie mam aparatu żeby
zrobić zdjęcie...mam dość ...jak dzwonię to "koleżanka na urlopie co zajmuje się oczyszczaniem"
ręce opadają... ;:131
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Misiu - śmieci i odpadki za płotem to nie problem z wywozem, to problem z ludźmi. Oni nie korzystają ani z kanalizacji ani z wywozu śmieci. :cry:
Rozumiem, że to ich sprawa, może być szambo, tylko ono nigdy nie jest opróżniane!!!
Czasami wypompowują zawartość trochę dalej od domu i wtedy śmierdzi jeszcze gorzej.
Nie chcę awantury, przecież jestem "obca", ale ile można wytrzymać?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko....bardzo mi przykro ,ale chyba bez awantury to sie nie obejdzie :roll: Takie zanieczyszczenia z szamba to powazna sprawa, skazenie ziemi w sporej odległosci, tu moze chodzic o wasze zdrowie,niech ci ludzie sobie z tego zdaja sprawe....przeciez ty masz u siebie tyle owoców i warzyw....czy oni odłozyli glowe na półkę ;:222
Za zdobywanie tykw wiekie brawa ;:63
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko to co pokazałaś jest po prostu O D R A Ż A J Ą C E , Podziwiam Was za cierpliwość. I nie wmawiaj sobie że "jesteście obcy" bo jesteście u siebie.
Ja sąsiadce powiedziałam co o niej myślę w związku z gruzem budowlanym w granicy, sołtysa też nasłałam, mam spokój bo nie odzywa się i b. dobrze...nie zależy mi na tym a najlepsze jest gdy obserwuję ją jak odrzuca liście do mnie bo jej leca z mojego dębu i lipy, wyobrażasz sobie....gruz jej nie wadzi a naturalne listki oddaje, a z jaką gracją niesie te listowie w swych rączkach, i za płot a ja do kompostu, i przyzwoita jak .... no nie będę się wyrażała....przy niedzieli.... ;:304
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko, podziwiam twoje umiejętności akrobatyczne ;:oj tym bardziej że ja mam lęk wysokości i nie ma opcji żebym na taki wyczyn się zdobyła ;:224
Do do sąsiadów paskudników, to zgadzam się z Basią, nie jesteś obca i masz prawo interweniować ;:108
danus-jl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 lis 2012, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

No i przyszedł czas mrozów szkoda kwiatów ale już tak jest :)
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Wpadłam tylko na moment, bo mamy niespodziewanego gościa. Szczerze mówiąc chciałam przeznaczyć niedzielę na FO, trudno nie wyszło. :?

Ponieważ temat jest wspólny, odpowiem wszystkim razem.

Problem sąsiedztwa jest bardzo złożony i nie dotyczy tylko szamba i śmieci, które i tak zostaną spalone w piecu, a dym gęsty i śmierdzący będzie zatykał oddech. :evil:
Usiłuję za wszelką cenę nie wchodzić im w drogę, bo.... się boję. ;:202
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

No tak, czasem lepiej nie tykać sprawy. Niestety sąsiadów nie wybieramy. Współczuję
Szczególnie, że ja mam bardzo dobrych sąsiadów.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Gosiu - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę fajnych sąsiadów. :?
Tak miałam w poprzednim miejscu zamieszkania. Wyjeżdżaliśmy na dwa tygodnie, a zwierzęta (miałam wtedy koty i rottweilerkę) i ogród zostawały pod ich opieką. Kwiaty doniczkowe też. Oczywiście kiedy oni potrzebowali, my zajmowaliśmy się wszystkim.
Kupując tę nieruchomość skusiliśmy się tym, że pięknie położona, no i bardzo szeroka działka. Sąsiedztwa nie wzięliśmy pod uwagę. ;:223

Po drugiej stronie "płotu" mamy samotnego sąsiada. Dobroci człowiek ale.... choroba alkoholowa wzięła go we władanie. Jak trzeźwy to pracuje u nas (to jego jedyne źródło dochodu) i jest super. Trochę go zawsze odżywię, bo chudy okrutnie i z żołądkiem ma kłopoty. Ostatnio był bardzo elegancki, paradując w garniturze syna ze Studniówki i lakierkach. ;:306 Teraz jest w ciągu alkoholowym i dożywiamy jego pieski.

Samo życie. ;:131
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Heleno z tymi sąsiadami jest różnie dalszy sąsiad nie wiem który gorszy narkoman czy alkoholik...
narkoman ciągle pożycza 2zł...dasz czy nie ...wraca... ;:14
... dziś dzień bez słońca...nie pada...smutny...
...jeszcze mam troszkę pracy w ogródku...chciałam sobie dokupić jeszcze hortensje ,,,ma być ciepło to może bym je posadziła tylko nie wiem gdzie najlepiej kupować... ;:131
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”