
Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 823
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko a Ty się tak nie czaj tylko szybciutko chwal się jeszcze nabytkami z Krakowa 

- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko jaka ja durna jestem
20 strona a ja nie zauwazylam,ze masz nowy watek ,alez mi wstyd,
a Ty takie piekne hoje pokazujesz-przyznam sie,ze sie zarazilam nimi i mam ich juz chyba z 10
piekne fiolaski -tez mam ich troche ,
skretniki-no z nimi to mi nie po drodze,mam jeden mialam chyba ze 6 ale nie kochamy sie,
a u Ciebie wszystko piekne zadbane ,pomyslowo z tymi koszami w oknie,cudny lisc paproci-je tez kocham i sliczne chryzantemy przypominaja o jesieni i o dniu wszystkich zmarlych
prosze o wybaczenie




a Ty takie piekne hoje pokazujesz-przyznam sie,ze sie zarazilam nimi i mam ich juz chyba z 10
piekne fiolaski -tez mam ich troche ,
skretniki-no z nimi to mi nie po drodze,mam jeden mialam chyba ze 6 ale nie kochamy sie,
a u Ciebie wszystko piekne zadbane ,pomyslowo z tymi koszami w oknie,cudny lisc paproci-je tez kocham i sliczne chryzantemy przypominaja o jesieni i o dniu wszystkich zmarlych
prosze o wybaczenie


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Tolumnia przepiękna, niech rośnie na potęgę.
Widziałam rozrośniętą roślinę a kwiecia miała chyba ze 100, bajka po prostu.
Widziałam rozrośniętą roślinę a kwiecia miała chyba ze 100, bajka po prostu.

- IkaD
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko a ja wciąż się zachwycam Twoimi skrętnikami ,storczykami i zazdroszczę takich wystaw roślinnych bo te żurawki są super i już bym wiozła do domu pól tego poletka



- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko, zazdraszczam Tobie tego Filodendrona brasil za całe 4,60zł.....
Ja ostatnio bardzo polubiłam filodendrony, bo okazało się, że dobrze się u mnie czują i ładnie mi rosną.
Jak zwykle zachwycam się Twoimi fiołeczkami a ten WIR naprawdę jest zachwycający - niech szybciuchno się rozwinie i pokaże się w pełnej krasie
Muszę też przyznać, że po moich wiosennych niepowodzeniach z fiołkami teraz cieszę się ich kwitnieniami. Mam kilka fajnych odmian i teraz tylko czekam aż się kwiatuszki rozwiną i wtedy też się trochę nimi pochwalę

Pozdrowionka

Jak zwykle zachwycam się Twoimi fiołeczkami a ten WIR naprawdę jest zachwycający - niech szybciuchno się rozwinie i pokaże się w pełnej krasie
Muszę też przyznać, że po moich wiosennych niepowodzeniach z fiołkami teraz cieszę się ich kwitnieniami. Mam kilka fajnych odmian i teraz tylko czekam aż się kwiatuszki rozwiną i wtedy też się trochę nimi pochwalę



Pozdrowionka

Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Kociaro - odpowiedziałam na pw ;)
Olgierdyno- już powoli rosną hoje w tych koszach. Jednak lacunosom najbardziej odpowiada "zwisanie".
Elciu1974- chryzantemy to ostatnie kwiaty jesieni i chyba to sprawiło, że je pokochałam. Z wiosennych - uwielbiam narcyze ;)
Trzynastko- to koniecznie Musisz powiększyć kolekcję o kolejne odmiany lacunos. A jest w czym wybierać.
Krzysiu- byłam, widziałam Twoje lacunosy - piękne krzaczki Masz. Moje, to jeszcze "niemowlaczki"... Będzie jeszcze jedna nowość, choć tym razem, nie krakowska.
Renato1962- wiadomo, że żurawki i mnie zachwyciły. Nie tylko one, zresztą.
Malachitek- trzeba zacząć od prostych roślin. To mój pierwszy filodendron ( nie licząc jednego z wymiany, który u mnie nie przeżył). Mam nadzieję, że będzie żyć. Dostał lokum obok epipremmum n'joy - ładnie się kontrastują ich kolorki.
Agnisia31- dziękuję bardzo ;)
Georginja- Jest sporo roślin z którymi się nie dogaduję. Ale próbuję, aż w końcu się udaje.
Będę doświetlać zimą mnożarki. Reszta roślin musi sobie poradzić bez światła "sztucznego".
Mojra- dziękuję za odwiedziny.
Moje oczy już by chciały widzieć ten "busz" lacunos. Wiem, jestem niecierpliwa
Narine- to tylko niektóre zdobycze krakowskie. Inne pokażę, jak troszkę podrosną.
Paula15- No tak...najbliżej, chyba warszawska wystawa storczykowa jest. Albo... zagraniczne wystawy pozostają.
Tesiu39- przede wszystkim można pooglądać i wtedy się wie, jakiej wielkości jest roślina - sam kwiat. Czasami zdjęcie nie pokaże dokładnej "faktury" rośliny. I można się nieco zdziwić, kupując ją "w ciemno".
Doromichu- witaj miło
Cieszę się, że Jesteś.
Tak - jesień u mnie jest kolorowa. A wnet będzie początek sezonu hipeastrowego. Nie mogę się doczekać tych, cudnych, ogromnych kwiatów na moich parapetach.
A skrętniki w tym roku odmładzane były(cała kolekcja) - więc kwitnień mało. Za to...za rok...
GrazynkoW- tyle, że to wystawowa tolumnia. Ale może kiedyś sobie taką sprawię...kiedyś...
IkaD- haha... też bym wzięła conajmniej pół tego poletka żurawek.
AliWas- oby i u mnie dobrze się poczuł. Jak przeżyje zimę, to na pewno kolejne sztuki się pojawią.
Wir - już kwitł, pokazywałam jego zdjęcie w pełni rozkwitu - teraz pokazałam pączek. Bo mnie zachwycił tą falbanką...
A Widzisz - trzeba być cierpliwym. Ja czekałam ponad dwa lata na pierwsze, ładne kwitnienia fiołkowe. Cierpliwość i systematyczna opieka - "owocuje" ładnymi kwiatami.
Skoro chryzantemy się podobają, to jeszcze dwie "pomarańczki":


Następne są w pączkach - więc zdjęcia będą, jak zakwitną.
Ceropegia woodii - u mnie pięknie rośnie, więc sprawiłam jej koleżankę, a raczej - dwie. Jedna z nich to - wspomniana nowość- ceropegia sandersonii:

Fiołki - kilka kwitnień razem:

Zaczynam kochać roślinki o ozdobnych liściach, peperomia variegata:

I...hurra! Udało się - Vallota speciosa już kwitnie. Doczytałam się, że aktualna jej nazwa to: Cyrtrathus elatus. Uważam, że jest urocza. Kolor kwiatów: ceglasto czerwony. Cebulka maleńka, a wytworzyła dwa pędy. Po sześć kwiatów na pędzie, na razie kwitną dwa kwiaty. Pierwsze zdjęcie z wczorajszego popołudnia, drugie - z dziś:


Olgierdyno- już powoli rosną hoje w tych koszach. Jednak lacunosom najbardziej odpowiada "zwisanie".
Elciu1974- chryzantemy to ostatnie kwiaty jesieni i chyba to sprawiło, że je pokochałam. Z wiosennych - uwielbiam narcyze ;)
Trzynastko- to koniecznie Musisz powiększyć kolekcję o kolejne odmiany lacunos. A jest w czym wybierać.
Krzysiu- byłam, widziałam Twoje lacunosy - piękne krzaczki Masz. Moje, to jeszcze "niemowlaczki"... Będzie jeszcze jedna nowość, choć tym razem, nie krakowska.
Renato1962- wiadomo, że żurawki i mnie zachwyciły. Nie tylko one, zresztą.
Malachitek- trzeba zacząć od prostych roślin. To mój pierwszy filodendron ( nie licząc jednego z wymiany, który u mnie nie przeżył). Mam nadzieję, że będzie żyć. Dostał lokum obok epipremmum n'joy - ładnie się kontrastują ich kolorki.
Agnisia31- dziękuję bardzo ;)
Georginja- Jest sporo roślin z którymi się nie dogaduję. Ale próbuję, aż w końcu się udaje.
Będę doświetlać zimą mnożarki. Reszta roślin musi sobie poradzić bez światła "sztucznego".
Mojra- dziękuję za odwiedziny.
Moje oczy już by chciały widzieć ten "busz" lacunos. Wiem, jestem niecierpliwa

Narine- to tylko niektóre zdobycze krakowskie. Inne pokażę, jak troszkę podrosną.
Paula15- No tak...najbliżej, chyba warszawska wystawa storczykowa jest. Albo... zagraniczne wystawy pozostają.
Tesiu39- przede wszystkim można pooglądać i wtedy się wie, jakiej wielkości jest roślina - sam kwiat. Czasami zdjęcie nie pokaże dokładnej "faktury" rośliny. I można się nieco zdziwić, kupując ją "w ciemno".
Doromichu- witaj miło

Cieszę się, że Jesteś.
Tak - jesień u mnie jest kolorowa. A wnet będzie początek sezonu hipeastrowego. Nie mogę się doczekać tych, cudnych, ogromnych kwiatów na moich parapetach.
A skrętniki w tym roku odmładzane były(cała kolekcja) - więc kwitnień mało. Za to...za rok...
GrazynkoW- tyle, że to wystawowa tolumnia. Ale może kiedyś sobie taką sprawię...kiedyś...
IkaD- haha... też bym wzięła conajmniej pół tego poletka żurawek.
AliWas- oby i u mnie dobrze się poczuł. Jak przeżyje zimę, to na pewno kolejne sztuki się pojawią.
Wir - już kwitł, pokazywałam jego zdjęcie w pełni rozkwitu - teraz pokazałam pączek. Bo mnie zachwycił tą falbanką...
A Widzisz - trzeba być cierpliwym. Ja czekałam ponad dwa lata na pierwsze, ładne kwitnienia fiołkowe. Cierpliwość i systematyczna opieka - "owocuje" ładnymi kwiatami.
Skoro chryzantemy się podobają, to jeszcze dwie "pomarańczki":


Następne są w pączkach - więc zdjęcia będą, jak zakwitną.
Ceropegia woodii - u mnie pięknie rośnie, więc sprawiłam jej koleżankę, a raczej - dwie. Jedna z nich to - wspomniana nowość- ceropegia sandersonii:

Fiołki - kilka kwitnień razem:

Zaczynam kochać roślinki o ozdobnych liściach, peperomia variegata:

I...hurra! Udało się - Vallota speciosa już kwitnie. Doczytałam się, że aktualna jej nazwa to: Cyrtrathus elatus. Uważam, że jest urocza. Kolor kwiatów: ceglasto czerwony. Cebulka maleńka, a wytworzyła dwa pędy. Po sześć kwiatów na pędzie, na razie kwitną dwa kwiaty. Pierwsze zdjęcie z wczorajszego popołudnia, drugie - z dziś:


- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4107
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Gratuluję kwitnienia valloty.
U mnie też kiedyś kwitła ale to po kilku latach dopiero jako spora cebula.
Mam gdzieś zdjęcia we wcześniejszych moich wątkach.
Co zrobiłaś, że młoda u Ciebie zakwitła?

U mnie też kiedyś kwitła ale to po kilku latach dopiero jako spora cebula.
Mam gdzieś zdjęcia we wcześniejszych moich wątkach.
Co zrobiłaś, że młoda u Ciebie zakwitła?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Dołączam się do gratulacji
Inne kwitnienia również piękne

Inne kwitnienia również piękne

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko, znalazłam tego pięknisia fiołkowego WIR
Jest na stronie nr 7. Jest przecudny

Jest na stronie nr 7. Jest przecudny

Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4230
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Tolumnia niezwykle oryginalna a łączka żurawek przesympatyczna aż zaprasza do kupna
Pozdrówka

Pozdrówka

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Wooow vallota śliczniutka.Chryzantemki masz spore;),moja Solar od Ciebie ładnie kwitnie;)).
Fiołeczki cudnie Ci kwitną, ja nie przestanę zachwycać się nimi niezależnie czy odmianowy czy nie.Wszystkie są cudniaste

Fiołeczki cudnie Ci kwitną, ja nie przestanę zachwycać się nimi niezależnie czy odmianowy czy nie.Wszystkie są cudniaste


- justinajb
- 100p
- Posty: 107
- Od: 29 maja 2013, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/ podkarpackie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
oj Kochana przeglądam wątek i wzdycham do Tanga




- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 823
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Vallota cudownie zaczęła swój pokaz
Ceropegie podobają mi się już od pewnego czasu, ale jakoś chyba na szczęście
nie weszłam w posiadanie żadnej z nich, ciekawe jak długo uda mi się im opierać
Porozdawałam trochę fiołków i o dziwo na parapetach jak nie było miejsca tak nie ma
więc ceropegie nadal muszą czekać.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Vallota nie jest tak popularna na forum, jak hipeastrum, więc zastanawiam się, skąd wzięłaś cebulę
bo to, że zakwitła ci maleńka cebulka, to akurat w Twoim przypadku mnie nie dziwi 


- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Mnie też zachwyciły kwiaty valloty
Moja cebulka ma już ponad cztery lata i tylko raz mi kwitła.
W tym roku na kwitnienie się nie zanosi

W tym roku na kwitnienie się nie zanosi
