W wiejskim ogrodzie

[Maska]

Helenko dlatego nie do końca się martwię

[ElleBelle]

To jeszcze wcześnie na takie mrozy Pewnie będzie jeszcze ładnie ale roślin już nie będzie

[Maska]

Elu właśnie zostały wciągnięte rośliny do domu (-1) i odpalone kaloryfery, kominek nie ogrzewa całego domu
Basiu jak ją zobaczyła w ofercie to oczywiście zamówiłam i ciekawa byłam czy kolor będzie taki jak w ofercie i ... jest!
Teraz będę czekać do wiosny czy się pokaże

[survivor26]

Marysiu, a dalie już teraz wykopujesz? Ja swoje chyba dopiero po powrocie bo nie zdążę, ale ma być każdego dnia coraz cieplej to powinny dotrzymać... Moje kanny jakieś odporne na mróz, bo po wczorajszych przymrozkach wygladają nadal tak jak latem

[Maska]

Pat dzisiaj już poszło wszystko oprócz tych tuż przy domu w promieniu 2 m. Dobrze wiedzieć tu mogę sadzić ciepłolubne
Kanny strasznie się rozrosły (karpy) i zagrażały sąsiednim roślinom a kwiaty przekwitły i dlatego wykopałam. Dalie muszę wykopać dzisiaj.

[hala67]

Marysiu rudbekia owłosiona "Cherry Brandy" (Rudbeckia hirta) jest odmianą półodporną. Radziłabym Ci ją na zimę przykryć grubą warstwą ściółki. Na wszelki wypadek zbierz nasiona. Tylko czy siewki powtórzą cechy rośliny matecznej?

[jonatanka]

Marysiu jak roślinki po dzisiejszej nocy?U mnie strasznie.Mam zdjęcia na wątku.

[survivor26]

Pat dzisiaj już poszło wszystko oprócz tych tuż przy domu w promieniu 2 m. Dobrze wiedzieć tu mogę sadzić ciepłolubne
Kanny strasznie się rozrosły (karpy) i zagrażały sąsiednim roślinom a kwiaty przekwitły i dlatego wykopałam. Dalie muszę wykopać dzisiaj.

No to u mnie już też wszystko poszło się bujać Zaraz idę obejrzeć, ale obawiam się, że nawet kanny tego nie przetrwały...a bulwy jak przechowujesz? Tak jak dalie?

[Maska]

Halinko tak mam zamiar zrobić a nasiona jakieś marne , jednak też zebrałam. R. przygięło do ziemi i przekwitnięte kwiatki zaczęły pleśnieć zamiast zasychać. Zresztą wszystko tak się ostatnio zachowywało.
Halinko nie znalazłam Twojego aktualnego wątku, chociaż obiecujesz otwarcie następnego

Joasiu już idę zobaczyć na razie poszłam u siebie i nawet aparatu nie wzięłam - po prostu wszystko w centrum ogrodu białe i przemrożone.
Pat w mojej piwniczce pod schodami w wiaderku z wiórkami drewnianymi wstawiam wszystkie przechowywane kłącza i cebule,. Niestety po ociepleniu domu zakleili pierwszą dziurkę i nie wiem czy dalej będzie tam tak chłodno. Jak nie to wyniosę na nieogrzewany strych tylko strych mały ale mocno użytkowany przez wszystkich mieszkańców domu

[AGNESS]

Kurczę..... szkoda, ze te przymrozki tak szybko przychodzą...... później robi się znów cieplej, ale większość pięknych kolorków już zwarzona, listki opadłe i nie ma co podziwiać......
U mnie na szczęście jakoś jeszcze się trzymają, ale dziś już chyba sprzątnę doniczkowce i wniosę je na zimowanie...... Powiem szczerze, że jak już robi się tak zimno, to ja dostają strasznego ogrodowego lenia .... nic mi się nie chce robić w ogródku..... nawet cebul sadzić, a już w pudle czekają

[iwona0042]

Marysiu, ona przetrwa zimę, bo musi, jest taka śliczna

[Maska]

Agnieszko coś w tym jest - może to zmęczenie sezonowe
Ja w tym roku tylko dwa opakowania cebulek kupiłam, bo nie chce mi się już tych zabezpieczeń kopać , bo w przeciwnym razie nornice wszystko zeżrą
Teraz to już michałki, chryzantemy i ostatnie róże będą nam umilać czas!
Iwonko mam taka nadzieję, bo tam jest niezły mikroklimat ale nie chcę zapeszać

[zuzanna2418]

Chyba przyszedł czas na definitywne zebranie towarzystwa zimującego w domu... rano -3C i datury jak ścierki po intensywnym używaniu...Dale tylko oszronione, o dziwo, i tylko delikatne sparzenie mrozem na niektórych liściach. Marysiu, te zdjęcia w ciepłej, złotej poświacie są naprawdę bajkowe!

[x-ag-a]

Przymroziło, oszroniło, a co gorsza przypomniało, że nie schowałam do garażu oleandra... Marysiu, boję się wyjść i ocenić ewentualną stratę

[nena08]

Aga, oleander powinien przetrzymać.
Marysiu, u mnie przymroziło. Dalie padły.