Mój kwiatowy azyl cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

No to zaskoczyłaś mnie Grażynko. Nie przypuszczałam, że tak niewinnie wyglądająca roślina może stwarzać tyle problemów :?
Moja ma dopiero dwa lata i jak na razie, tylko zwiększyła swoją objętość.
Co prawda kwitła w tym roku, ale kwiat był, mówiąc delikatnie mało dekoracyjny, więc wycięłam go (nie zawiązał nasion :heja ).

Ewo może jednak na wiosnę prześlę ci trochę tej trawki ;:170
Ona naprawdę jest prześliczna. Myślę, że znajdziesz w ogrodzie, jakiś wolny kącik.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

No to w samą porę.
Roślina fajna z wyglądu liści, ale nic poza tym.
To pilnuj, żeby nie zdążyła się wysiać, wtedy może być. :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

kogra pisze:Tak, tak.....wystarczy, że kwiatostan znajdzie się na kompostowniku a po wysypaniu kompostu pod rośliny będzie w każdym zakątku ogrodu.
To samo jeśli wysypie się na grządce.
Ja tak zrobiłam i do dzisiaj nie mogę się pozbyć tej rośliny.
Jest jak podagrycznik, wszędzie jej pełno. :twisted:
Fakt, że dekoracyjna.....z liści.......bo kwiat to raczej ;:222 , ale trzeba trzymać ją w ryzach bo inaczej to masakra będzie.
O jakiej roślinie rozmawiacie :?: Nie mogę się doszukać ;:223
Po walce z perzem, podagrycznikiem i koniczyną , pilnie nadstawiam uszy , co by nie zafundować sobie kolejnego chwaściora w ogrodzie.
Ta smocza hoja przepiękna ;:215
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Aniu dywagujemy na temat plusów i minusów uprawy buraka ozdobnego.
To ta roślina, która ma liście, jak botwinka, bo buraczanej bulwy już nie posiada :D
Ja także jestem uważna, bo nadal walczę z chwaściorami i nie chciałabym, aby ta walka przesłoniła mi radość z posiadania ogrodu.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Cześć Iwonko. Jesień mówisz? Gdyby nie ta irga z przepięknie przebarwionymi listkami to bym Ci nie uwierzyła:). Chociaż marcinki sa podejrzane :;230
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Karolinko śmiej się "robaczku", śmiej...
U mnie jesień pełną gębą. Dalie, gladiole i inne letnie kwiaty przemrożone. Ba, oberwało się nawet niektórym hostom ;:219
Poza tym jest przeraźliwie zimno, więc o wyjściu do ogrodu nie ma mowy.
Dzisiaj jedynie w drodze do furtki nacięłam trochę kwiatostanów hortensji "Anabelle".

Obrazek

Wrzuciłam je do wiklinowego kosza stojącego w ganku i teraz mam w domu swoją prywatną jesień.
Przepraszam za Zuzię, ale wyraźnie ma parcie na "szkło" ;:306

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko, co za świetny pomysł z Anabelką w koszu. Ja swoją mam tradycyjnie w wazonie. Ale moja droga, odgapię od ciebie i włożę kwiatostany do czegoś płaskiego. Dekoracja niebanalna.
No i nauczyłam się jeszcze jednej rzeczy: dzielenia kostrzew. Moje już tego wymagają, ale bałam się, że zniszczę dzieląc. Teraz czuję się ośmielona.
Jeszcze jedno, moja rozplenica zakwitła w tym roku po trzech latach niekwitnięcia. Tak więc, miej cierpliwość, wszystko jeszcze przed tobą.
Bardzo lubię oglądać twoje zdjęcia, Iwonko. Cenię sobie ich wyrazistość i niebanalność ujęć.
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Pięknie prezentuje się teraz Twoje okno ;:138 ;:138 ;:138 Zuzi jak widać też się podoba ;:108
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Zuzia ma parcie nie tyle na szkło, co na ozdoby.
Może kocha kwiatki a że w ogrodzie już nie ma to podziwia naokienne. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Lubię takie ciekawe pyszczki :D Pełna koncentracja :D
Nie wyrzucaj wydmuchrzycy podczas porządków-chętnie ją sobie posadzę :D Będę miała czas pomyśleć, gdzie mogłaby się bujać bez przeszkód.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Jesień to druga wiosna, gdzie każdy liść jest kwiatem...Albert Camus

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tereniu okno świeżo wypucowane, więc mogłam się pochwalić ;:170

Obrazek

Wandziu uwielbiam wiklinę.
Sama już nie wiem, ile mam różnego typu koszy i koszyków...30...40...mam też krokodyla i żabkę.
To prezent od koleżanki, która zna mojego fioła.
To miłe, kiedy czytam, ze komuś mogłam pomóc. Wydaje mi się, że właśnie o to chodzi ;:196

Jeszcze jedna moja trawka Proso rózgowate.
Obrazek

Grażynko prawda jest taka, że moje zwierzaki nie odstępują mnie na krok.
Chodzą i podglądają, co robię, czasami mi pomagają.
Dzisiaj było podobnie, choć jak widać na zdjęciu zachowują między sobą bezpieczną odległość :;230

Obrazek

Ewo skoro lubisz ciekawskie pyszczki...a o wydmuchrzycy przypomnij mi na wiosnę ;:108

Obrazek

Hmmm...któremuś ptaszkowi będzie zimno w...uszy ;:170

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko, piękne jesienne impresje z Twojego obiektywu ;:180
Masz świetne oko, podziwiam zawsze Twoje kreacje aparatem ;:170
Pozdrawiam serdecznie :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1601
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

heliofitka pisze:Jesień to druga wiosna, gdzie każdy liść jest kwiatem...Albert Camus
Piękny cytat. Bardzo lubię jesień, taką polską złotą jesień. Ach te kolorki. ;:oj Choć u mnie, ze względu na podmokły teren, roślinki nie do końca tak się przebarwiają jak bym chciała. :(
Fotki cudowne- jak zwykle zresztą. ;:173
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Iwonko ja również uwielbiam wiklinę.... i w domu i w ogrodzie :D Hortensja w koszy wygląda wspaniale :D
Przepiękne jesienne zdjęcia, dokładnie udokumentowany cytat.... z którym zgadzam się całym sercem....... jak tu nie kochać jesieni 8-)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.4

Post »

Ostatnia fotka rewelacyjna. ;:215
Zwierzaczki masz bardzo sympatyczne.
Moje też mi towarzyszą a jedna kotka łapką głaszcze rośliny jak ja podobnie je przerywam i formuję.
Stara się mnie naśladować, chociaż róznie jej to wychodzi.
Czasem skutki są wręcz ;:222 , ale jak nie wybaczyć przymilnym milusińskim? :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”