Cześć,
Agnieszko
Nawet nie wiesz, jak mnie cieszy symbioza Prosiaczka - Stefanka z Twoją rodziną
(a szczególnie z Panem

).
Mam nadzieję, że od czasu do czasu zamieścisz jego zdjęcie, bo nie ukrywam, że tęsknię za tym kociakiem...

.
Tym bardziej, że chłód zniechęca Cię do robót polowych.
A masz co robić na swoim areale, oj, masz

.
Ale ładnie posuwasz się do przodu. Jestem pewna, że wiosną efekt będzie super.

Buziaki dla Ciebie i Prosiaczka - Jagoda
PS. Jak kotek podrośnie, to mu figle wywietrzeją, choć
Ibrakadabra bardzo lubi łazić po klawiaturze...