Marylko ja mieszkam w malutkiej wiosce.Właściwie na wymarciu .
Jest mrozek niestety.Bardzo mi smutno jak pomyślę co mogę rano zastać w ogródku Hosta z tego zdjęcia przyjechała do mnie z Płocka i daje mi tyle radości
Aniu nie spodziewałam się, że w Twojej okolicy będzie już aż tak zimno
Ale u mnie też wczoraj postraszyło. Jak wieczorem zobaczyłam, że słupek na termometrze niebezpiecznie zbliża się do 0
to migiem poleciałam chowac moje Grudniki do przedsionka. Na szczęście rano nie widziałam nigdzie szronu, więc
chyba u mnie jeszcze nie było przymrozku. Ale wolałam nie ryzykowac. Grudniki mam jeszcze na dworze, bo chcę, żeby
ładnie zawiązały pąki.
Daliowy bukiecik śliczny
Wiem że to normalne ze przyjdzie mróz, ale mam poczucie ze to zdecydowanie za wcześnie.Pelargonie na noc chowam do domu, rano wystawiam na balkon.dużo rzeczy spadło mi na głowę na raz i jestem przytłoczona.Jeszcze teraz dalie trzeba wykopać....
U mnie też było -3 , ale w ogródku jeszcze nic nie zmarzło. Podobno w przyszłym tygodniu ma być cieplej (jak nam wszystko przymrozi i jednoroczne padną ).
Aniu! U mnie dziś było już biało...Od drogi teoretycznie było ok 1C, ale za domem jest zawsze dużo chłodniej.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Witaj Aniu! Trafiłem do Ciebie z wątku daliowego p. Stanisława. Bo dalie teraz to mój nr1! Czytam, że załapałem się na ostatnie u Ciebie, bo już mrozi U mnie na szczęście jeszcze się trzymają, choć pewnie niedługo.
Przy okazji doszkoliłem się w temacie ziemniaków, bo muszę przyznać, że ziemniaków mało jadam i zupełnie do tej pory się nimi nie interesowałem A tu tyyyle odmian