Mały ogródek Tosi cz.11- zapraszam

[Margo2]

No właśnie masz jakieś wieści, czy w ogóle w tym roku mają zamiar je rozebrać?
Faktycznie nie jest to najciekawszy widok, a i uważam, że takie ruiny są niebezpieczne, szczególnie dla dzieci

[roza333]

Jadziu ja po udarze to rękę do sprawności na szydełku doprowadzałam zrobiłam aniołki i gwiazdki na choinkę też lubię dziergać teraz dostanę książkę ze splotami to sobie poćwiczę w zimie

[Tosia1]

NO I STAŁO SIĘ!!!!

[JAKUCH]

Tosia chyba jesteś już teraz szczęśliwa. Ziemia fajna jak widać ,więc czas do roboty To Twój żywioł Szkoda ,ze wywiezli wszystkie cegły ,albo część Ci zostawili na pamiątkę

[asma]

Super nasionka ostróżki granatowej mogę Ci wysłać:)

[mar33]

Tosiu rękawy zawijaj i do pracy zwołuj sąsiadów
Jeden widzę zapobiegliwy, już miejsce parkingowe zajął

[Tosia1]

Jadziu, odłożyłam dwa stosy. Pracowałam dziś od rana! A zmarzłam jak pies!!! Musiałam dopilnować
Skończyli o 18. Operator koparki - fachowiec!! Jutro z moim sąsiadem bierzemy się do pracy.
Czy się cieszę?
BARDZO!!!!!!!

Marysiu, jutro zaczynamy!!! Teraz będzie szerszy parking. Mam tylko jednego sąsiada chętnego do pracy. Reszta obojętna w jakim otoczeniu będą mieszkać.

[JAKUCH]

Tosia tylko za bardzo nie szalej bo grypa murowana a przy pracy nie czuje sie zimna ono dopiero potem nas atakuje .Wiem ,że jesteś szczęśliwa

[Mike22]

No Tosiu, zaraz inaczej, teraz to z sąsiadem będziecie mieli pole do popisu. Szkoda trochę tych cegieł, bo większość jak widać była na kiepskiej zaprawie, a teraz cegły drogie. No ale było minęło, już wywieźli. To się będzie wiosną działo!

[an-ka]

Tosiu będzie tam przepięknie jak weżmiesz placyk w swoje łapki.
W ogrodku jeszcze masz dużo kolorów.Zazdroszczę tego Jadziulkowego podłoże bo na pewno na wędzonkach wlasnego wyrobu.
Pozdrowionka.

[JAKUCH]

Michał nie wiosną Tosia zaraz juro zabiera sie do roboty .Wiem ,ze jej nie znasz ,ale za parę dni będzie już widać różnicę . Ona nie usiedzi na miejscu energia ja rozpiera Anuś nie był na wędzonce był raczej zbliżony do Elusinego z białej kapusty

[any57]

Już widzę z jaką radością patrzyłaś na znikające chlewiki
pewnie ... mało spałaś nie mogąc się doczekać roboty
ależ poprawi Ci się widok z okna
a co Jadzinego podłoże ... dotychczas chwaliłem zawsze ten który robi moja żona, a teraz ... chwalę też ten który jadzłem u Jadzi ... ma rewelacyjny smak, a wydawało mi się, że podłoże robi się jednakowo

[kogra]

No to się wreszcie doczekałaś.
Wiem, że silna z Ciebie kobitka, ale energii to masz za dziesięciu chłopa.
Jak Cię znam, to jeszcze przed zimą wszystko będzie obsadzone, rozplanowane i zapięte na ostatni guzik.
A widok z okna będzie dech zapierał.

A co to za specjalny podłoże był zrobiony.
Może dacie mi przepis ?

[any57]

A co to za specjalny podłoże był zrobiony

nie mogłem sobie tego odmówić (uwaga horror - słabego zdrowia nie czytają dalej)

kiedy ponad 30 lat temu przyjechałem na Śląsk to tubylcy nie bardzo lubili się z przyjezdnymi (ja wprost przeciwnie - do dzisiaj kumpluję się z "hanysami")
ale ... względem tego podłoże
mówili, że robią podłoże - "kapusta z pola i łeb gorola"
PS
przepis na podłoże (SMAKOWITY!) ma Jadzia

[kogra]

Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr.
Ja gorolka bardzo lubię hanysów za ich gwarę i humor.
No to wpraszam się do Jadzi po przepis.