
Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Piękne kwiatki, aż trudno uwierzyć, że już jesień 

Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Moje kaktusy i sukulenty
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Bardzo ładne kwiatuszki pirantusów! I sporo pąków widać!
A co słychać w hydroponice?

A co słychać w hydroponice?

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- jak na pierwszy raz i "drastyczny" brak doświadczenia w tym temacie, powiem tak - nie jest źle. Trochę rośliny chorowały - ten sezon jest dla moich roślin uprawianych tą metodą (i nie tylko) niezbyt udany, atakowały je przędziorki i dość długo chorowały po inwazji tych pajęczaków oraz prawdopodobnie po zastosowanej "chemii". Zbyt późno rozpoznałem te szkodniki, nigdy wcześniej nie spotkałem się z nimi na moich kwiatach i nie wiedziałem dlaczego moje sadzonki tracą "normalny wygląd. Nadchodzi najtrudniejszy czas dla roślin - oczywiście i dla nas, jak zapewnić optymalne warunki dla przezimowania naszych "podopiecznych". Osobiście z Adenium rosnącymi w "normalnym" podłożu, już mam jakieś minimalne doświadczenie, jak je zimować. Natomiast staję przed problemem, jak zimować Adenium uprawiane w hydroponice. Obecnie nie wszystkie rosną równomiernie - jednakowo. Jest kilka roślin wyjątkowo "żarłocznych" na substancje zawarte w wodzie, którą mają w pojemnikach. Największymi "żarłokami" są te na fotkach niżej:A co słychać w hydroponice?



- ta roślina jest wyjątkowo "pazerna":

Gdy większość roślin nie potrafi uporać się z pobraniem 40 - 50 ml wody, te na fotkach w tym samym czasie "wypijają" 60 - 70 ml i "wołają od dolewkę"



Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Śliczne te Twoje ochlaptuski. Ładne brzuszki mają i soczyście zielone liście.
Oby ładnie przezimowały.
Oby ładnie przezimowały.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Niesamowite...
Ty jednak naprawdę masz rękę do swoich podopiecznych.

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Dziękuję za odwiedziny i miłe w czytaniu wpisy
.
Z jednymi roślinami współpraca układa nam się z dwustronnym zrozumieniem z innymi nie zawsze jest to takie proste
, gdy jedna ze stron stroi "fochy"
.
Rozkwitają kolejne kwiaty na moich roślinkach Piaranthus. Miały być inne, niestety powtarzają się te same wzory, kształty i kolory kwiatów
, kupowane były jako różne rośliny :


- mimo że rozkwitniętych jest kilka kwiatów, nie jest wyczuwalny ich zapach. Można cokolwiek poczuć dopiero gdy zbliży się "narząd powonienia" na odległość 1 - 3 cm od kwiatków, ale nie jest to zapach "odrzucający" - jest taki jak pisałem w poprzednim moim wpisie.
- sadzonki Piaranthus miały kwitnąć różnymi kwiatami, niestety nie zawsze jest to zgodne z opisem nazwy rośliny
.

Z jednymi roślinami współpraca układa nam się z dwustronnym zrozumieniem z innymi nie zawsze jest to takie proste


Rozkwitają kolejne kwiaty na moich roślinkach Piaranthus. Miały być inne, niestety powtarzają się te same wzory, kształty i kolory kwiatów



- mimo że rozkwitniętych jest kilka kwiatów, nie jest wyczuwalny ich zapach. Można cokolwiek poczuć dopiero gdy zbliży się "narząd powonienia" na odległość 1 - 3 cm od kwiatków, ale nie jest to zapach "odrzucający" - jest taki jak pisałem w poprzednim moim wpisie.
- sadzonki Piaranthus miały kwitnąć różnymi kwiatami, niestety nie zawsze jest to zgodne z opisem nazwy rośliny

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie, najważniejsze że kwitną i cieszą oczy. To i tak jest majstersztyk wykonany rękoma natury.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Moja Tavaresia angolensis "szaleje" z kwitnieniem, chociaż kwiaty dość szybko przekwitają:
- dzisiaj rano:


- po południu:

- następne pąki kwiatowe dość szybko rosną, już można je zobaczyć na fotkach:


- na fotce niżej, młody pąk kwiatowy (po lewej), wyrastający obok pozostałości po rozkwitniętym kilka dni temu:

- na dzień dzisiejszy, rośnie jeszcze cztery m/w tej samej wielkości i jeden mniejszy pąk kwiatowy.
- kwiaty nie wydzielają żadnego wyczuwalnego zapachy.
- dzisiaj rano:


- po południu:

- następne pąki kwiatowe dość szybko rosną, już można je zobaczyć na fotkach:


- na fotce niżej, młody pąk kwiatowy (po lewej), wyrastający obok pozostałości po rozkwitniętym kilka dni temu:

- na dzień dzisiejszy, rośnie jeszcze cztery m/w tej samej wielkości i jeden mniejszy pąk kwiatowy.
- kwiaty nie wydzielają żadnego wyczuwalnego zapachy.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Zazdroszczę! Wygląda na to, że u mnie niestety z powodu braku słonka zasuszą się i nic z nich nie będzie. Mówi się: trudno, ale na Twoje popatrzę sobie z zazdrością 

- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Sukulentowa to ja nie jestem(raczej
) ot kilka haworsii i gasterii po parapetach mi się plącze ale jak coś jest ładne to nie pochwalić-nie uchodzi.
Twoje limifolie
bardzo ale to bardzo w moim guście.
A śmierdziuszki(szeroko pojęte) zupełnie nie moja bajka ale kwiatki mają bajeczne
Gratuluję kwitnień
i niech trwa to jak najdłużej.
) i powodzenia z przezimowaniem adenium z hydroponiki.

Twoje limifolie

A śmierdziuszki(szeroko pojęte) zupełnie nie moja bajka ale kwiatki mają bajeczne

Gratuluję kwitnień

Życzę wobec tego krótkiej, słonecznej i łagodnej zimy(Tobie i nam wszystkimAkwelan_2009 pisze: Oby zima nie była zbyt sroga, długa i nie była zimą 100-lecia - to powinniśmy dać radę.

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Marto - dziękuję za odwiedziny.
Haworthia limifolia - faktycznie to są moje, chyba tak mogę napisać, najbardziej ulubione rośliny, które sprawiają mi najmniej kłopotu, a to moje "oczko w głowie"
:
- taka była (doniczka 6x6x6 cm):

- taka jest (doniczka 8x8x7 cm):

- w tym sezonie słabo rosła, chyba ją nawet trochę słońce "podpiekło", chociaż bardzo krótko bezpośrednio ją oświetlało.
Haworthia limifolia - faktycznie to są moje, chyba tak mogę napisać, najbardziej ulubione rośliny, które sprawiają mi najmniej kłopotu, a to moje "oczko w głowie"

- taka była (doniczka 6x6x6 cm):

- taka jest (doniczka 8x8x7 cm):

- w tym sezonie słabo rosła, chyba ją nawet trochę słońce "podpiekło", chociaż bardzo krótko bezpośrednio ją oświetlało.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
H. limifolia striata jest delikatniejsza i bardziej kapryśna od tych zwykłych ciemnozielonych?
One generalnie szybko rosną i dobrze znoszą bezpośrednie słońce.
One generalnie szybko rosną i dobrze znoszą bezpośrednie słońce.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Wspaniała roślina!
Moja niestety dużo mniej okazała. W tym roku nie przyrosła chyba wcale(?). Ponieważ ponoć w LM pokazały się te rośliny być może zapomogę się w drugą, może bardziej chętną do współpracy.

Moja niestety dużo mniej okazała. W tym roku nie przyrosła chyba wcale(?). Ponieważ ponoć w LM pokazały się te rośliny być może zapomogę się w drugą, może bardziej chętną do współpracy.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- zbyt krótko ją mam, ale wydaje się bardziej wrażliwa na nadmiar wody i raczej nie lubi bezpośrednich promieni słonecznych, chociaż u mnie gdy rośnie na wewnętrznym parapecie, często trzeba ją "przekręcać", żeby "prostowała się". Preferuje rozproszone bezpośrednie światło. Ja mam ją posadzoną w bardziej luźnym podłożu, niż te jak to ujęłaś "zwykłe ciemnozielone".H. limifolia striata jest delikatniejsza i bardziej kapryśna od tych zwykłych ciemnozielonych?
- zakwitł kolejny Piaranthus:

spodziewałem się całkiem innych kwiatów

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Oj zaległości mi się narobiło w przeglądaniu wątków
. Avonia śliczna ! Jak oglądam Twoje śmierdziuszki to aż mnie coś ściska, że jakoś nie mam do nich ręki i nie kwitną
. Bardzo fajne reporterskie zdjęcia tavaresii
. Mam nadzieję, że nie muszę dodawać, że striata cudowna !


