MILUŚ ja już tuptam nogami ,bo telefon mogę mieć w każdej chwili .U mnie też jeszcze dalie się trzymają
róże też kwitną ,oby jak najdłużej .Róże zamówiłaś sobie śmiesznie .Jedna malutka ,a druga olbrzymia .
kolosalna różnica między nimi .Vejchenka ,jak Ci zakwitnie i podrośnie ,to zobaczysz ,jaki to kolos .Ja ją miałam kilka lat ,ale nie przewidziałam jej rozmiaru i musiała opuścić miejsce w którym już sie nie mieściła .Daj jej od razu dużą miejscówę ,bo potem ,to ją ciężko ruszyć .
SŁAWKU miło ,że zajrzałeś .Rdest himalajski mam od wieków ,kupiłam go od zaprzyjaźnionej ogrodniczki
Od tamtej pory nie widziałam go w sprzedaży .Rozrasta się dosyć mocno ,ale nie wędruje kilometr od rośliny i łatwo go utrzymać w ryzach .Teraz wygląda najpiękniej ,bo czerwone bazie wyglądają jakby płonęły unosząc się nad liśćmi ,które też są bardzo ładne .Pozdrawiam Cię i życzę dużo radości z ogrodu
TERENIU ,nad tą rośliną motyle krążą etatowo .Wszystkie owady ją kochają .Bo tez ona pięknie pachnie .
Dzięki za dobre słówko
Witaj DAGG ,miło mi Cię gościć i bardzo się cieszę ,że Ci się podoba .A ja wpadnę do ciebie i zobaczę co też rośnie u Ciebie na parapecie

MARIOLCIU u Ciebie już jest ładnie ,a szykuje się u ciebie piękny ogród .Wiem co mówię .Dzięki za wizytkę i słoneczne pozdrowienia ,życząc Ci wszystkiego dobrego
