...

dzisiaj był ciąg dalszy chowania doniczek itd...choć chłodno było ale udało się zadziałać cośkolwiek
ba nawet posadziłam chryzatemki jakie dostałam od siostry...
przekopałam z pomagaczem kawałeczek trawnika...jeszcze nie wiem co tam będzie ale wykorzystałam ochoczy zapał tego osobnika...

oczywiście zarobił na małe piwko...
Ula oj tam coś znajdziesz ..mnie też zmroziło ..koleusy straciłam...

a jak szałwia Twoja trzyma się
Zosiu bardzo bym chciała ja utrzymać ..długo jej szukałam...zobaczymy optymistycznie patrzę...
Basiu mylisz się i u mnie nie jest tak wesoło bo mrozik pohulał sobie po roślinkach...
Maryś oj może uda się ...
Elu he, he zawsze jest nadzieja...
Aguś troszkę zmian udało się zrobić ale to nie co bym chciała ...oby tylko zdrówko było...
