
Wisienka - mój kawałek ziemi
-
- 100p
- Posty: 159
- Od: 14 kwie 2008, o 21:14
- Lokalizacja: swiat
-
- 100p
- Posty: 159
- Od: 14 kwie 2008, o 21:14
- Lokalizacja: swiat
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Tutaj się mylisz kochanieWisienka pisze:[
Wiesz, że ten kawał ogrodu to głównie Twoja zasługa.![]()



- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Grzesiu! Dziękuję!
Jak tylko będzie jakiś wdzięczny obiekt, to oczywiście pstryknę fotkę.
Tylko tą pogodą straszą.
Zresztą teraz u mnie przeszła burza i ulewa.
Acidantero - no te przysmaki to ostatnio pojawiły się u mnie jakoś tak spontanicznie.
A naprawdę dobre rzeczy i to cały czas! serwuje Jadzia1.
Ale jeśli masz ochotę na koktajl z borówek amerykańskich, świeżo zrobiony - to proszę do woli się częstować!
Smakuje trochę inaczej ...

Beatko! Cieszę się, że mnie odwiedziłaś! I dziękuję za miłe słowa.
Oj Izuniu ... no chyba będziemy musiały to przedyskutować!
Hihi... ten tytoń to chyba jakoś się musiał teleportować.
Izuś - Lisko! Mam nadzieję, że wzbogacisz kolekcję w tamtym wątku o swoje piękne zdjęcie!
Fajnie, że tam zajrzałaś!
A ja dzisiaj, podlewając kwiaty, zobaczyłam coś czarnego na dziwaczku. Trochę się zaniepokoiłam,
a okazało się, że to były

Jeszcze trochę ich będzie
- reszta jest na razie zielona!
Tylko żeby mi się nie sturlały z balkonu ....
Tak że chyba będzie czym dzielić!
Hihi... a ja ich szukałam zupełnie gdzie indziej!
Macie szansę ostatni raz zobaczyć moją ekstrawagancką kompozycję bluszczu z tytoniem - jutro wyjeżdżają
na działeczkę. Tylko nie wiem, czy tego dziwnie rosnącego bluszcza podciąć jakoś, czy tak zostawić

I na zakończenie ... poranny widoczek z 8-go piętra


Tylko tą pogodą straszą.
Zresztą teraz u mnie przeszła burza i ulewa.
Acidantero - no te przysmaki to ostatnio pojawiły się u mnie jakoś tak spontanicznie.
A naprawdę dobre rzeczy i to cały czas! serwuje Jadzia1.
Ale jeśli masz ochotę na koktajl z borówek amerykańskich, świeżo zrobiony - to proszę do woli się częstować!
Smakuje trochę inaczej ...

Beatko! Cieszę się, że mnie odwiedziłaś! I dziękuję za miłe słowa.

Oj Izuniu ... no chyba będziemy musiały to przedyskutować!

Hihi... ten tytoń to chyba jakoś się musiał teleportować.
Izuś - Lisko! Mam nadzieję, że wzbogacisz kolekcję w tamtym wątku o swoje piękne zdjęcie!
Fajnie, że tam zajrzałaś!

A ja dzisiaj, podlewając kwiaty, zobaczyłam coś czarnego na dziwaczku. Trochę się zaniepokoiłam,
a okazało się, że to były

Jeszcze trochę ich będzie

Tylko żeby mi się nie sturlały z balkonu ....
Tak że chyba będzie czym dzielić!


Macie szansę ostatni raz zobaczyć moją ekstrawagancką kompozycję bluszczu z tytoniem - jutro wyjeżdżają
na działeczkę. Tylko nie wiem, czy tego dziwnie rosnącego bluszcza podciąć jakoś, czy tak zostawić


I na zakończenie ... poranny widoczek z 8-go piętra


Pozdrawiam serdecznie
Jadziu a u mnie na razie bez deszczu
Już masz nasionka
szybko, ale już pisałaś, że na balkonie ma przyśpieszoną wegetację, więc mamy wytłumaczenie. W przyszłym roku będziesz już miała "las" dziwaczków
.
Ta kompozycja z bluszczem jest bardzo udana
ciekawe jak sobie poradzą w nowych warunkach. Nie lubię przy pnączach sekatora, bo od razu chcę mieć ścianę zieleni, w twoim przypadku sam ne wiem. Jak on się nagnie to może lepiej niech się pnie nadal, chyba, że masz inne wobec niego plany, czyli nie wspinaczkowe, a płążące. Ja sobie posadziłem go pod laurowiśniami, ma zrobić się zielony dywan, ale zobaczymy co z tego będzie.
Panorama miasta
, choć ja siebie nie wyobrażam ani w bloku, ani na 8 piętrze, jak nie mam gruntu pod nogami czuję się nie bardzo. Nie przepadam za wysokościami, więc nikt mnie nie namówi na skok na bungee
A kiedy następnym razem będziesz na działce, bo tawuła, już się niecierpliwi do nowej właścicielki



Ta kompozycja z bluszczem jest bardzo udana

Panorama miasta


A kiedy następnym razem będziesz na działce, bo tawuła, już się niecierpliwi do nowej właścicielki

- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
No i jestem na działeczce ... Od niedawna mamy "przenośny" internet, tylko że
wolno działa. Ale najważniejsze, że działa!
Jak będzie dalej tutaj taka pogoda, to nic nie zrobię, bo co chwila pada.
A tak ogólnie - to jesień ...
A oto co przeczytałam teraz na interii
"Trąba powietrzna szalała dziś po południu na Opolszczyźnie, głównie nad autostradą A4.
Nawałnica poprzewracała samochody i uszkodziła infrastrukturę na opolskim odcinku autostrady A4 w okolicach Strzelec Opolskich. Droga jest nieprzejezdna w obu kierunkach, policja zorganizowała objazdy.
- Wiatr łamał maszty oświetleniowe przy autostradzie, przewracał tiry, uszkodził też budynki w 3 miejscowościach w okolicach Strzelec Opolskich - powiedział dyżurny straży pożarnej, kpt. Jerzy Libera.
W wyniku wichury na autostradzie doszło do karamboli, w których ucierpiały osoby podróżujące samochodami. - Na pewno wiemy o kilku osobach przewiezionych do szpitala, autostrada jest nieprzejezdna w obu kierunkach, kierujemy ruch objazdami -zaznaczył dyżurny policji, podinsp. Wojciech Krzeszowski."
Dwie godziny wcześniej tamtędy jechaliśmy
. Ależ mieliśmy szczęście, że to nie działo się wcześniej!
Jak wyjeżdżaliśmy z domu było 29 stopni - upalnie i okropnie duszno.
Koło Opola pogoda już się psuła i temperatura zaczęła sukcesywnie spadać.
Na działce zatrzymała się na ... 14! stopniach. Ciekawe, ile będzie w nocy.
A na G.Śląsku rano 2 x przeszła ulewa, połączona z burzą i gradobiciem.
I była tak nieoczekiwana i gwałtowna, że zanim zdążyłam zamknąć okno, to podłoga w
pokoju była już zalana.
Strasznie to lato niestabilne ...
wolno działa. Ale najważniejsze, że działa!

Jak będzie dalej tutaj taka pogoda, to nic nie zrobię, bo co chwila pada.

A tak ogólnie - to jesień ...
A oto co przeczytałam teraz na interii
"Trąba powietrzna szalała dziś po południu na Opolszczyźnie, głównie nad autostradą A4.
Nawałnica poprzewracała samochody i uszkodziła infrastrukturę na opolskim odcinku autostrady A4 w okolicach Strzelec Opolskich. Droga jest nieprzejezdna w obu kierunkach, policja zorganizowała objazdy.
- Wiatr łamał maszty oświetleniowe przy autostradzie, przewracał tiry, uszkodził też budynki w 3 miejscowościach w okolicach Strzelec Opolskich - powiedział dyżurny straży pożarnej, kpt. Jerzy Libera.
W wyniku wichury na autostradzie doszło do karamboli, w których ucierpiały osoby podróżujące samochodami. - Na pewno wiemy o kilku osobach przewiezionych do szpitala, autostrada jest nieprzejezdna w obu kierunkach, kierujemy ruch objazdami -zaznaczył dyżurny policji, podinsp. Wojciech Krzeszowski."
Dwie godziny wcześniej tamtędy jechaliśmy

Jak wyjeżdżaliśmy z domu było 29 stopni - upalnie i okropnie duszno.
Koło Opola pogoda już się psuła i temperatura zaczęła sukcesywnie spadać.
Na działce zatrzymała się na ... 14! stopniach. Ciekawe, ile będzie w nocy.
A na G.Śląsku rano 2 x przeszła ulewa, połączona z burzą i gradobiciem.
I była tak nieoczekiwana i gwałtowna, że zanim zdążyłam zamknąć okno, to podłoga w
pokoju była już zalana.
Strasznie to lato niestabilne ...

Pozdrawiam serdecznie
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Spóźniłam się na pyszny koktail z borówek
Jadziu - pięke chmurki uchwyciłaś, zachód słonka zresztą też.
Długo myślałam o jaki drugi wątek Izuni chodziło i wreszcie do niego dotarłam :P Miło Cię widzieć.
Miałaś szczęście takie jak my-wracając od teściowej chwilę przed nami runęło na drogę wielkie drzewo. Musieliśmy jechać do domu okrężną drogą.
Woda wcisnęła się nam przez drzwi wejściowe do przedpokoju, dobrze, że tam są płytki a nie parkiet.

Jadziu - pięke chmurki uchwyciłaś, zachód słonka zresztą też.
Długo myślałam o jaki drugi wątek Izuni chodziło i wreszcie do niego dotarłam :P Miło Cię widzieć.
Miałaś szczęście takie jak my-wracając od teściowej chwilę przed nami runęło na drogę wielkie drzewo. Musieliśmy jechać do domu okrężną drogą.
Woda wcisnęła się nam przez drzwi wejściowe do przedpokoju, dobrze, że tam są płytki a nie parkiet.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ooooo ...
Wisienka nadaje z rancha !!! O matko, ale mieliście szczęście z tą podróżą. Tylko nie rozchoruj się,
bo taka temperatura w nocy to straszne zimnicho. U mnie w tej chwili też chłodno ( +15 ), ale w budynku się tego nie odczuwa. Pierzynki, kołderki i koce w ruch !
Ale dałam plamę
- petunia okazała się tytoniem
. Sorki
Trzymaj się Wisienko i szczęśliwego powrotu do domu

bo taka temperatura w nocy to straszne zimnicho. U mnie w tej chwili też chłodno ( +15 ), ale w budynku się tego nie odczuwa. Pierzynki, kołderki i koce w ruch !

Ale dałam plamę



Trzymaj się Wisienko i szczęśliwego powrotu do domu
