Mam za sobą paskudny dzień ale przynajmniej na zakończenie zrobiłam sobie przyjemność i zafundowałam sobie 'mercedesa wśród szpadli' czyli kupiłam sobie szpadel Fiskarsa, a jak będzie sam kopał

to dopiero jutro opowiem, na razie czeka sobie cierpliwie w garażu aż mu pozwolę poszaleć
Ale mam marzenia

sama muszę zakasać rękawy i brać się za kopanie bo do zimy coraz bliżej
Tosia do tej pory uważałam ale muszę się ruszyć bo nawet Fiskars sam nie wydoli

dziękuję za troskę
Grażynko, Kasiek dojrzałe owoce zawsze symbolizują jesień, dobrze że ona takie dekoracyjne
Justi czasami szperam w poszukiwaniu wieści, bo trzeba jakoś ratować to towarzystwo. A aksamitki zawsze mi się kojarzyły z nicieniami a nie z przędziorkami ale wszyscy ludzie wiedzą wszystko
Na dobranoc czerwieniejący dom
