Właśnie wróciłam po całodziennej pracy w ogrodzie - zadowolona! Wkopałam wszystkie róże z patyczków - zobaczymy co zostanie do wiosny. poprzesadzałam część roślin na rabatę ziołową i najważniejsze uporządkowałam mój kącik rozsadnikowy. Dziesiątki doniczek zostało przejrzane i uporządkowane. Uchodziłam się nieźle.
Małgosiu moje też malinówki i kosztele, a kosztele sobie zaszczepiłam i ciekawa jestem czy doczekam się jabłuszek
Reniu witaj

to nawet dobrze, bo jakby Cię zasypały i śliwki i jabłka
Ja jestem zadowolona ze zbiorów było w sam raz - jeszcze zbierzemy renetę i do piwniczki i gruszki konferencje - na jakiś czas będą
Aniu trzeba parę lat odczekać ale na malinówkę to warto!
Witam nowego gościa
Anię bardzo się cieszę z Twojej wizyty i dziękuję za miłe słowa

. Zapraszam, a z czytaniem to może daj sobie spokój, bo dużo tego!
Najważniejsze, że świeciło słonko, chociaż momentami z jednej strony była gradowa chmura a z drugiej słoneczko , na szczęście ono zwyciężyło. A w słońcu pojawili się mili goście:
Misiu to koniecznie musimy coś ukorzenić
