Majeczko, widziałam jak ostro działasz z różami i miejsca przygotowujesz z właściwą sobie perfekcją
Ewa, może ta czcionka faktycznie malo wyraźna, ale ozdobnik kwiatowy bardzo mo się podoba
Taki dzwonkowo-elfowy ;-))Aguś, wrzucam masę fot do sieci i warto byłoby je jakoś oznaczyć, choć przed nieuprawnionym wykorzystywaniem naszej pracy i tak ciężko się ustrzec. Ale można przynajmniej ograniczać takie możliwości. Pozdrawiam piątkowo
Marzenko, gdy oglądam zdjęcia z zeszłego roku to widać różnicę w ogrodzie, a co będzie za 3-4 lata? Jak nic połowę znowu rozdam
Agness, cebulkowe będę sadzić jutro, ale nie wiem czy uda się posadzić wszystko bo jak zwykle przeholowałam z zakupami
Życzę słonecznej pogody w weekend i realizacji planów ogrodowych 
Agnieszko, ja wychodzę z założenia, że wiosennych kwiatów nigdy za wiele! W dużych grupach prezentują się najlepiej, a kompozycje kolorów są nieograniczone
Martuś, leń minął? Ja mam ochotę działać, ale dzień już taki krótki....
Aga, Ula dzięki za opinię
Dorotko, witaj po przerwie
Hortensje ogrodowe są chwilowo przeniesione w wolne miejsce, ale docelowo trafią na front działki, pod dom. Muszę tam jednak wydarniować rabatę i czekam z tym do października. Koło poidełka zajęły całe miejsce i bardzo szybko się rozrastały zasłaniając kwiaty wkoło. Bukietowych nie ruszam. Ja też kocham cebulowe i sadzę co roku duże ilości, wiosna dzięki nim jest taka barwna i optymistyczna
Pozdrawiam serdecznie i życzę słonka na weekend
Grażynko, liczę, że kiedyś się uda spotkać
Miłego!Alicjo, bukietowych hortensji nie ruszam, tylko ogrodowe. Sprawa sabatu i imprez około-towarzyszących, w tym zwiedzania okolicy jest otwarta, kto wie... ;-)) Dzięki za zaproszenie, pozdrawiam!
Reniu, widzę, że znaczek wymaga poprawy, dzięki za opinię! Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!
Lukrecjo, ta rabata w zasadzie nieco przypadkowa - rosną tam pęcherznice, a dalej hortensje, budleja i robinia. Na brzegu irgi poziome. Jesienią wygląda ciekawie, bo rośliny ładnie się przebarwiają..cieszę się, że przypadła Ci do gustu, działaj!
Dzięki za opinię w sprawie znaczka, robaczek jest słodki ;-))
Pat, pajęczynki z kroplami rosy to wdzięczne obiekty do fotografowania..teraz będzie ich coraz więcej, ale skrzętnie unikam fotografowania autorów tego cudeńka ( w obawie o zdrowie psychiczne niektórych moich gości: Ewa majowa, Aguś).
Miło mi, że robaczek przypadł Ci do gustu! Mam tylko wątpliwości czy będzie się komponował z portretami róż...
Kasiek *
!
.
Miłego!
Miłego weekendu na działeczce!
Znasz się na tym?
Podpijały coś z Twoich kieliszków 
