Oj, tam,
Grażynko, zasłaniasz się jamniczką, przecież "swoje" toleruje...
Toteż trzeba nowego uczynić "swoim" i już

.
Dla Ciebie dzisiejsze niebo (chwilami...).
Rozumiem,
Wandeczko, zafascynowałaś się jeżówkami. Są piękne. Ale gdyby one, dajmy na to, czego Ci nie życzę, nie sprawdziły się, tak jak u mnie, to wiesz... oferta otwarta.
Jakoś mnie te odmianowe jeżówki nie lubią

, zazwyczaj po zimie nie ma po nich śladu...
Już szukam i dla Ciebie ładnego widoczku. Z
Szuwarkiem u boku cieplej...
Lisico, naprawdę uważasz, że prosiaczkowi lepiej w awangardowej sypialni
Agnieszki? Czyżby z moim przedwojennym dizajnem źle się komponował

? A mnie się tak podobało...
Robaczku 
, Twoje uznanie... no, no. Bardzo mi pochlebia, bardzo...

.
Przytargane z rynku.
Przytargane z Kaszub.
A taki był finał dnia dzisiejszego.
Jagoda