Ogród Kryski - 2 cz. 2008r
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Bogusiu o którym szarłacie mówisz. Czy ten trikolor tak Ci rośnie? Bo ten zwisły i wyprostowany u mnie sie też sieje niemiłosiernie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
U mnie ciągle nie chce padać. Chmury się kłębią, ciśnienie atmosferyczne wariuje i głowa od tego pęka. Nawet Goździkowa nic tu nie pomoże. Deszczu jednak nie widać. Nie podlewam bo mam nadzieje na to, że popada.
Wstawię kilka dzisiejszych zdjęć.
coś kwitnącego

część mojego hebe

kilka róż

trochę zieleni

coś do jedzenia i podziwiania

drugie kwitnienie ostróżki

jeszcze trochę kwiatków


pierwsze kwiaty kobey - na razie tylko białej
szarłat trikolor w trochę innych barwach

Wstawię kilka dzisiejszych zdjęć.
coś kwitnącego


część mojego hebe



kilka róż



trochę zieleni

coś do jedzenia i podziwiania

drugie kwitnienie ostróżki


jeszcze trochę kwiatków




pierwsze kwiaty kobey - na razie tylko białej
szarłat trikolor w trochę innych barwach


Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Witam.
Krystyno, u Ciebie jak zwykle masa różnego kwiecia.
Ładne masz Dzwonki irlandzkie u mnie ledwie rosną.
To do jedzenia to Karczochy, też posiałem ale mają po kilka listków.
Ale zdziwiłem się czytając o Szarłacie, z tych nasionek od Ciebie wyrosło mi sporo
roślinek, powsadzałem po kilka w różnych miejscach i ładnie rosną, niektóre mają około 1 m.
Zdjęcie robione dziś ok. 19-ej.

Pozdrawiam, Krzysztof.
Krystyno, u Ciebie jak zwykle masa różnego kwiecia.
Ładne masz Dzwonki irlandzkie u mnie ledwie rosną.
To do jedzenia to Karczochy, też posiałem ale mają po kilka listków.
Ale zdziwiłem się czytając o Szarłacie, z tych nasionek od Ciebie wyrosło mi sporo
roślinek, powsadzałem po kilka w różnych miejscach i ładnie rosną, niektóre mają około 1 m.
Zdjęcie robione dziś ok. 19-ej.

Pozdrawiam, Krzysztof.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A ja mam pytanko - chodzi mi o tę "grzebieniastą".
To roślinka dość wymagająca co do ziemi. Piszesz, że ziemia u Ciebie mokra i ciężka. Jak zatem przygotowałaś ziemię pod jej wysadzenie, że tak ładnie rośnie?


To roślinka dość wymagająca co do ziemi. Piszesz, że ziemia u Ciebie mokra i ciężka. Jak zatem przygotowałaś ziemię pod jej wysadzenie, że tak ładnie rośnie?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Krzysiu dzwonki irlandzkie jesienią rozrzucam po całym ogrodzie i rosną sobie gdzie chcą. Tak wysiane są ładniejsze od tych, które sieję się specjalnie na rozsadę wiosna. Karczoch też ten wysiany później i posadzony do zwykłej ziemi zaczął kwitnąc pierwszy od innego, którego już sporą sadzonkę dostałam w kwietniu i przygotowałam mu specjalna ziemie kompostową. Ten drugi ma ładniejsze liście a kwiatu nie widać.
Ten szarłat, który pokazujesz na swoim zdjęciu rośnie wszędzie i aż za dobrze. Przekonasz się w następnym roku jak będziesz musiał plewić z niego ogród. Problemy miałam z szarłatem trikolor, z tymi kolorowymi liśćmi, który ma małe kwiatuszki prawie niewidoczne.
Grażynko u mnie co krok to inne warunki glebowe. Przeważa ziemia ciężka, gliniasta i mało przepuszczalna. W okresie od późnej jesieni do późnej wiosny w niektórych miejscach woda pluska pod nogami jak się idzie. Ponieważ teren jest pochyły, obniża się w kierunku stawu to w tym okresie przy deszczach woda płynie jak szeroka i płytka rzeka.
W tym miejscu gdzie rośnie ta cejlozja zimą jest bajorko. Podwyższyłam trochę rabatę nasypując lżejszej ziemi , no i lato suche tak że jakoś się udało tej grzebieniastej. W innym miejscu jest mniejsza bo inne warunki, za mało podlewałam.
Piotrze a co w przyszłym roku chcesz mieć? czy wszystko co wymieniłeś?
Ten szarłat, który pokazujesz na swoim zdjęciu rośnie wszędzie i aż za dobrze. Przekonasz się w następnym roku jak będziesz musiał plewić z niego ogród. Problemy miałam z szarłatem trikolor, z tymi kolorowymi liśćmi, który ma małe kwiatuszki prawie niewidoczne.
Grażynko u mnie co krok to inne warunki glebowe. Przeważa ziemia ciężka, gliniasta i mało przepuszczalna. W okresie od późnej jesieni do późnej wiosny w niektórych miejscach woda pluska pod nogami jak się idzie. Ponieważ teren jest pochyły, obniża się w kierunku stawu to w tym okresie przy deszczach woda płynie jak szeroka i płytka rzeka.
W tym miejscu gdzie rośnie ta cejlozja zimą jest bajorko. Podwyższyłam trochę rabatę nasypując lżejszej ziemi , no i lato suche tak że jakoś się udało tej grzebieniastej. W innym miejscu jest mniejsza bo inne warunki, za mało podlewałam.
Piotrze a co w przyszłym roku chcesz mieć? czy wszystko co wymieniłeś?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Krysiu ale ogrom różności pokazałaś, bardzo zadbane i ogromne te Hortensje, Róże też
Masz przeuroczy ogród

Masz przeuroczy ogród

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Krysiu, proszę napisz, jak uprawiasz pustynniki? Zamówiłam 4 sztuki i chciałabym wiedzieć, jak z nimi postępować.
To samo pytanie dotyczy rozplenicy amerykańskiej, której nasionka dostałam od Ciebie. Porozsadzałam siewki na rabatach, czy są mrozoodporne, czy może trzeba je osłaniać na zimę.
Pozdrawiam Dorota
To samo pytanie dotyczy rozplenicy amerykańskiej, której nasionka dostałam od Ciebie. Porozsadzałam siewki na rabatach, czy są mrozoodporne, czy może trzeba je osłaniać na zimę.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
No na pewno będę chciał sprobować z dzwonkami irlandzkimi, skoro mówisz że są bezproblemowe. Mina tez mnie kusi, zwłaszcza że muszę coś jednorocznego dosadzać na kratkę do moich powojników, bo po ich kwitnieniu mało tam koloru.kryska pisze:Piotrze a co w przyszłym roku chcesz mieć? czy wszystko co wymieniłeś?
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!!! Jak te dzwonki irlandzkie pięknie Ci urosły !!!! Też posiałam , długo nie wschodziły a teraz to pół wielkości Twoich
Nie zrażam się jednak , bo to urodziwe kwiatki
Za rok posieję znowu i lepsze im miejsce wybiorę.
Mam pytanie. Jak nazywa się kwiatek kwitnący na żółto (zdjęcie bezpośrednio nad dzielżanami ) ?
Pozdrawiam serdecznie


Mam pytanie. Jak nazywa się kwiatek kwitnący na żółto (zdjęcie bezpośrednio nad dzielżanami ) ?
Pozdrawiam serdecznie

Ulka buziaki przesyła
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Dorotko witaj. Pięknie mi kwitną karczochy z nasionek, które mi przysłałaś. A ten z sadzonki ciągle rośnie w liście, które też są piękne.
Dorotko, pustynniki wymagają bardzo przepuszczalnej ziemi żeby zimą nie miały mokro i chyba nie za bardzo żyznej. U mnie rosną w miejscu gdzie był nawieziony taki prawie żółty piasek. A w ogóle to tam było nasypywane co kto miał zbędnego, jest też w tym trochę żużlu już rozkruszonego. Przy elektrociepłowni układali polbruk i to co musieli z wierzchu wybrać przywozili do mnie. Dodałam do tego tylko trochę kory. Na zimę okrywam lekko gałązkami i wczesna wiosną trzeba odkryć jak już z ziemi pokazuje się zielone. I to wszystko.
Piterku obie rośliny są bezproblemowe. Minę wprawdzie siałam do pojemników ale myślę, że posiana wprost go gruntu byłaby ładniejsza.
Kózko z dzwonkami spróbuj tak jak piszę wyżej, rozrzuć jesienią przekwitnięte rośliny po całym ogrodzie i zobaczysz gdzie będziesz miała najładniejsze dzwoneczki. Jako, że są zielone nie kłócą się z żadnymi innymi kolorowymi roślinami. W ten sposób rozsiane są o wiele silniejsze i zahartowane.
Ten żółty kwiatek, o który pytasz to języczka /nie wiem jaka odmiana bo z języczkami dopiero zaczynam/ ale zdjęcie jest nad rudbekia , dzielżanów nie mam
Dorotko, pustynniki wymagają bardzo przepuszczalnej ziemi żeby zimą nie miały mokro i chyba nie za bardzo żyznej. U mnie rosną w miejscu gdzie był nawieziony taki prawie żółty piasek. A w ogóle to tam było nasypywane co kto miał zbędnego, jest też w tym trochę żużlu już rozkruszonego. Przy elektrociepłowni układali polbruk i to co musieli z wierzchu wybrać przywozili do mnie. Dodałam do tego tylko trochę kory. Na zimę okrywam lekko gałązkami i wczesna wiosną trzeba odkryć jak już z ziemi pokazuje się zielone. I to wszystko.
Piterku obie rośliny są bezproblemowe. Minę wprawdzie siałam do pojemników ale myślę, że posiana wprost go gruntu byłaby ładniejsza.
Kózko z dzwonkami spróbuj tak jak piszę wyżej, rozrzuć jesienią przekwitnięte rośliny po całym ogrodzie i zobaczysz gdzie będziesz miała najładniejsze dzwoneczki. Jako, że są zielone nie kłócą się z żadnymi innymi kolorowymi roślinami. W ten sposób rozsiane są o wiele silniejsze i zahartowane.
Ten żółty kwiatek, o który pytasz to języczka /nie wiem jaka odmiana bo z języczkami dopiero zaczynam/ ale zdjęcie jest nad rudbekia , dzielżanów nie mam

Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!! Oczywiście znów gafa z mej strony !!! Wybacz mam tylko rudbekię nagą , a ta żółciótka jak słonko!!! Już wiem , że jest tzw. "owłosiona " i jeszcze inna też w dwu kolorach. U mnie tylko dzielżany tak mają
Według Twojej rady dzwoneczki irlandzkie rozsypię
Kózka a raczej całkiem spora koza całusy Ci śle !!!!

Według Twojej rady dzwoneczki irlandzkie rozsypię

Kózka a raczej całkiem spora koza całusy Ci śle !!!!
Ulka buziaki przesyła