Koniczynka - akurat neonek jest jeszcze mały (ale rośnie sobie w miarę szybko

) wszystko na to wskazuje, że będzie raczej bezproblemowy - tak jak moje "zwykłe" epi - czyli te złociste. One nie potrzebują wg mnie jakiś specjalnych warunków - podlewam je umiarkowanie (jak przeschnie ziemia), okręcam wokół kokosowej tyczki, spryskuję od czasu do czasu wodą (lubią wilgoć) - i tyle

Aha, od czasu do czasu daję do wody trochę nawozu do kwiatów kwitnących (dla wybarwienia, nie dla kwiatów - bo na te w warunkach domowych raczej nie ma co liczyć

Szczerze mówiąc nawet nie wiem jak epi kwitnie - szukałam kiedyś na necie i nie znalazłam, a ciekawa jestem
Najgorsze są te epi "Marble Queen" - bardzo powoli rosną, tak "kucają" w miejscu. Niedawno ukorzeniałam sadzonki tej odmiany, bo doczekałam się dłuższego pędu, który mogłam wreszcie pociąć

Marble Queen są "cięższe" w hodowli, ale bardzo ładne

Znajdę chwilę, to powrzucam jakieś zdjęcia moich kwiatów w całej okazałości - muszę mieć wenę, żeby porobić fajne ujęcia

Dobranoc
P.S. Bardzo ciekawe te Twoje kamyczki - co to za roślinka, pierwszy raz widzę
