Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Heleno ja nie wiem czym czarujesz te róże że jeszcze tak kwitną cudnie... :)
a co do tykwy to he, he pulchniutkie jest piękne... ;:306
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Misiu - usiłowałam ubiegłoroczną tykwę "przeobrazić" w jakieś naczynie ale nic z tego nie wyszło. Muszę jeszcze raz dokładnie poczytać jak to należy zrobić. ;:131
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko ja tez zrobiłam sporo powideł u mamy , i chyba dryndnę do nie aby jeszcze zrobiła jak sa sliwki bo te powidła u mnie tez są pożerane w dosć szybkim tempie ;:306
Czyli kochana jestes super gospodynią, takie przetwory to prawdziwe skarby ;:63
A powiedz mi co robisz potem z tych tykw :?: :wink:

czekam na pokaz twoich cudnych hortensji ;:65
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Drugi dzień bez deszczu, ale od trzech dni wściekle wieje. Obrazek

Basiu - tykwy na jabłoni i na wiśni. Jedna dokonała żywota, wiatr ją strącił i spadła z kilku metrów. Akrobacja to będzie potrzebna przy ich zdejmowaniu z drzewa. Pewnie znowu na mnie padnie. ;:224

Dorotko - miło Ciebie gościć. Uległam i nowa porcja powideł się smaży. :lol: Uwielbiam zapach smażonych powideł, szczególnie pod koniec smażenia.
Dorotko, nie mam doświadczenia z tykwami. W ubiegłym roku mi nie wyszło. Najchętniej oddałabym je w dobre ręce, tylko jakoś ich nie widać... :?


Teraz trochę obiecanych hortensji.

Najpierw Levana. Pięknie rośnie i jest naprawdę bezproblemowa.

Obrazek

Obok niej rosną Wims Red i Bulk.

Obrazek

Obrazek


Poprzednio pokazywałam Limonkę (największą), teraz pora na inne:

Obrazek

Obrazek


No i ogrodowe.

Obrazek

Dzisiaj, sadząc tulipany i od czasu do czasu popatrując na te ogrodowe, doszłam do wniosku, że przydałaby się im koleżanka. Przykrywać dwie czy trzy, to żadna różnica. Poza tym zerkając tak z ukosa, uznałam, że hortensja Rendia nie bardzo pasuje do Limonki i Vanilki. Muszę to chyba zmienić. :lol:

Właśnie stwierdziłam, że nie mam zdjęcia Rendii. Znalazłam to (pokazywane już wcześniej). Rendia jest na pierwszym planie, prawda, że nie pasuje? Upatrzyłam już inną :;230

Obrazek
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

HELENKO.....ten śliczny blondi to stoi na tle Limonki :?: ....ile ona czasu już w Twoich progach rośnie skoro taka duża.....też się przymierzam do hortensji, na razie chcę trzy obok siebie posadzić....i mam pytanie czy lepiej teraz jesienią czy wiosna będzie lepsza dla nich....
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Ty mi mówisz żebym się nie przemęczała ;:306 ;:306 Ty tytanie pracy ;:63 ;:63 Przepiękne Twoje hortensje ,róże też super o tykwach nie wspomnę ..............pięknie ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Krysiu - Blondi stoi na tle Vanilki (Vanille ? Fraise Renhy). Jest trochę mniejsza od Limonki. Obie te hortensje zostały posadzone w sierpniu 2010. I były to naprawdę mizerniutkie sadzonki. Mają więc już 3 lata. :D
Swoje hortensje kupowałam w różnym czasie.
Gdybym miała wybierać pomiędzy jesienią a wiosną, wybrałabym jesień.

Romciu - sama wiesz najlepiej, że pracy w ogrodzie jest mnóstwo i na okrągło. Do tego dochodzą różne inne
obowiązki. :?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko powiem Ci w zaufaniu, że ja też nigdy nie zrobiłam tyle przetworów co w tym roku. Przyczynił się do tego urodzaj niektórych owoców i warzyw, a im więcej zbieram tym mniej mam ochotę jeść na bieżąco i pakuję w słoiki. Antonówkę mam bardzo starą i co roku zasypuje nas jabłkami, a ponieważ nie jest zbyt smaczna na surowo to robimy soki i tą sokownikową pulpę ładuję do słoików na szarlotki i naleśniki. Ja i moje córki, a często odwiedzający nas znajomi. Nie będę wychwalać Twoich kwiatów, bo nie lubisz kadzenia; przystojniaka mogę pochwalić , bo to na pewno lubisz :lol:
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

No, nie da się nie kadzić, Heleno, skoro przetwory mnie nie kręcą, a kwiaty, zwłaszcza róże i hortensje kręcą i to jak :!: Szczególnie te Twoje hortensje, niesamowite ;:oj.
Podkręciły mnie do tego stopnia, że gotowa jestem dla nich wydać wiele innych roślin.
A Adaśko chłopczyk, jak malowanie ;:215.

;:196 Jagoda
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko wiedziałam ,ze widok twoich hortensji pomoze mi szybciej oczy otworzyć ;:oj Sa wspaniałe , o ile pamietam jak pisałaś , zaprawiałaś dołki pod nie obornikiem tak :?:
Właśnie zamówiłam kilka hortensji sobie i mamuśce :uszy A powiedz które ze swoich lubisz najbardziej , bo ja z całej rzeszy wybieram jedynie kilka na widok których mi szczeka opada , najbardziej lubię te o pełnych kwiatostanach... ;:173
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Marysiu - trochę mi lżej, bo już zaczynałam się czuć nieswojo z tą dziwną "pasją" ładowania do słoików. Faktem jest również to, że podobnie jak u Ciebie, prawie wszystko pochodzi z mojego ogrodu. Na dobrą sprawę kupowaliśmy tylko śliwki, bo tych mam niewiele. No i ... brzoskwinia, która mnie dręczy. Tu nikt nie jej nie ma, twierdzą, że za zimno. Chyba jednak spróbuję. :wink:

Jagódko - nie wiem sama, czy mnie "kręcą" przetwory. Po prostu je robię, mus to mus. PRL-owskie zdyscyplinowanie. :;230 Hortensje gorąco polecam. U mnie na starcie miały do tyłu: ogrodniczka z zerowym doświadczeniem (moje pierwsze rośliny) i mazowiecki piaseczek + patelnia. Udowodniły sobie i mnie, że są naprawdę wspaniałe. ;:173

Dorotko - Z mojego 3-letniego doświadczenia ( ;:306 ), moja sympatia wyraźnie przechyla się w stronę bukietowych o "pełnych" kwiatach. Fachowo to się jakoś inaczej nazywa. Najpiękniej w ogrodzie prezentuje się Vanille ? Fraise Renhy, tuż za nią Limelight. Cudownie się zapowiada Phantom, młodsza od poprzedniczek, więc nieco mniejsza ale kwiatostan ma największy. Może dzisiaj zrobię jej sesję zdjęciową. :lol:

Pozostałe moje hortensje są z ubiegłego roku, więc jeszcze niewielkie i trudno mi o obiektywną ocenę.
Do ogrodu mamy (o ile jest dużo miejsca) polecam Levanę, kwitnie niestrudzenie chyba od czerwca.

Nie polecam niestety Anabelki. Owszem jest piękna i ma przeogromne kwiaty ale wiotkie łodygi nie są w stanie ich udźwignąć. Oczywiście ma podpory ale kwiaty ułamują się przy samym kwiatostanie. Jak spadnie duży deszcz, to jest tragedia, starałam się wytrząsać z nich wodę. Przydałby się parasol. :;230
Ale się rozpisałam....
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko to własnie moje ulubienice Vanilla...i Limelight oraz Anabellki ;:303 , niebawem dojada do mnie jeszcze Candelight , Polar Bear ,Diamant Rouge i Magical Flame ;:173
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Dorotko - hortensjowa się robisz. Zaraz obejrzę te, które zamówiłaś i pędzę do Ciebie obejrzeć te, które masz. Trochę późno na oglądanie ogrodów... :;230
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Hortensje sa cudne więc muszą byc, wybieram tylko takie charakterystyczne , co mnie złapia za serce...to finito....u mnie sie wiecej nie zmiesci...ale w razie co mage je przerzucic do wiejskiego ogrodu mamy :uszy Te ostatnie to po jednej dla mnie i dla niej ,ona bardzo kocha hortensje , na razie ma tylko Anabell i Kyushu....A wiesz moja Kyushu przestaje mi sie podobac...chyba ja wywiozę...Dzięki za twoje wskazówki, jeśli chodzi o Anabellki to mam wrażenie ,ze tam rośnie od wieków...na pewno pamietam ja od dzieciństwa ,tam w prawie kazdym domu jest co najmniej jeden krzaczor Anabell...przez to ogrody sa piekne ;:108 A z tym przewisaniem pedów no tak juz ma ...ponoc jest jakas nowa Anabell o sztywnych pedach....mimo to mnie urzeka pokrój tej starej ;:167
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko, nareszcie znalazłam trochę czasu żeby przespacerować się po twoim wątku, a jest w nim co pooglądać ;:138
Ogród masz przepiękny, taki wypielęgnowany, świetnie obsadzone rabaty, no i te rewelacyjne róże ;:oj uwielbiam je ;:167 i to wszystkie bez wyjątku ;:108
Widok hortensji też mnie powalił na kolana, takie dorodne i całe w kwiatach ;:oj ;:138
Czy ja dobrze widziałam, masz katalpę ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”