Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Ewa ja także mam pierwszy raz od tego roku aptenię varie i z tej racji szukałam o niej informacji. Wyczytałam, że na zimę jak pelaśki do domu trzeba zabrać, bo przemarznie :roll:
U mnie ona i tak w doniczce rośnie, bo jakoś tak późno ją w sezonie dostałam...a teraz to już bardziej trzeba rośliny zabierać niż wysadzać do gruntu :uszy
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Teresat-wczoraj dopadł mnie lodowaty deszcz,mimo dobrej nieprzemakalnej kurtki.Za szybko ta zmiana,ochłodzenie.Rośliny rzeczywiście zmordowane wiatrem.Ola z Ogrodu Azy oczekiwała śniegu w swoim ogrodzie wczoraj pod wieczór,ale o ile wiem bezskutecznie.
Gdyby jednak wielkie zimno miało być już przeniosłam dzisiaj rozmaryn i rhaphidophorę hongkongensis zakupione ostatnio w Ogrodzie Botanicznym już do swojego mieszkania.
Truskawki za oknem owocują nadal,a w zasadzie niedługo trzeba by je wyjąć ze skrzynki i zadołować w Podwórkowym.
Zuzanno-pokonałaś przeziębienie?
Judyto-ja zaczęłam od aptenii varie(zamówiona u Zjawki wraz z psianką Szafirowa Burza) i jeszcze nie ma chyba miesiąca jak ją mam,jest w doniczce i naturalnie liczę się z przechowywaniem jej w domu,na co warunki mam.Zimą w piwnicy stała temperatura plus 10.Tych kilka nocy z plus 4 jakoś zniosła w osłoniętym miejscu w Śródpodagrycznikowym.Zielona w zasadzie prawie ukorzeniona,ta z kolei jest gratisem od Chrystiankrysi,jeszcze jej nie sadzę,bo korzonki mini.
Pelargonie od Adriana te po przejściach w dostawie na 4 sztuki miały dotąd dwa słownie dwa kwiatki,ale mają jak stwierdziłam ostatnio dwa duże kwiatostany te które jeszcze nie kwitły PLUM,czekam na ich śliwkowość.Same rośliny duże o wielkich liściach.
W razie przymrozku pierwsza ewakuacja będzie prosta,bo tylko na parter,do wywozu na zimowe leże jednak trzeba zaangażować pojazd,bo okazy rozrosłe i w sporych donicach.
Cała ostatnia dostawa z Prowincji wygląda na to,że się przyjęła,najlepiej płożący i floks niespodzianka!
Kanapl-ładny,szczególnie jak do słońca otworzy stokrotkową czerwoną główkę kwiatową.W Ogrodzie Botanicznym jest w ziemi,w żwirku,niestety nie było kogo spytać czy go okrywają czy wykopują na zimę.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Ależ pięknie będzie w podwórkowym. ;:333
Zakupy zrobione i tylko czekać na przyszły sezon.
Ja też co nieco w Biedronce kupiłam, ale niewiele, bo miejsca w kogrobuszu jak na lekarstwo.
Liliowce i róże zajmują 3/4 ogrodu.
Czy ten koszyczek pełen rarytasów to z podwórkowego ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

EwkaEs pisze:Cała ostatnia dostawa z Prowincji wygląda na to,że się przyjęła,najlepiej płożący i floks niespodzianka!
Ło matko!!! ależ się cieszę :heja , że zielepuchy chcą wznowić w nowym miejscu wegetację!! ;:138
do wywozu na zimowe leże jednak trzeba zaangażować pojazd,bo okazy rozrosłe i w sporych donicach.
...współczuję, bo wiem jak taka ewakuacja, a w zasadzie jak u mnie tylko wniesienie do budynku gosp. i piwnic wygląda-to tylko u mnie lekkie przekwaterowanie, ale i tak wymagające niemałego wysiłku. ;:218
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Witam w deszczowej aurze,podagrycznik cudownie całymi metrami wczoraj wychodził.Oczyściłam po pracy 2/3 Śródpodagrycznikowego ,ścięłam przekwitłe floksy,myślałam,że powój z Ogrodu Azy owinięty na białych floksach się nie przyjął,niestety gdy temperatura nocą spadła poczuł się jak w domu pod Nosalem i odrósł,też wyrwany!
Kogro-bluszcze i pięcioklapowiec od Ciebie na razie pod sadzonym przeze mnie dawno temu klonem w Śródpodagrycznikowym,dodałam jeszcze pnącą hortensję,tam posuwając się ku świerkowi nr 2 który jest starszy ale dużo mniejszy i płożącemu z Prowincji Judzkiej mógłby być kącik wypoczynkowy,mam taki drewniany rozkładany zielonkawy stolik i dwa krzesełka oraz drewnianą latarenkę.Są i dwie drewniane sześcioboczne donice na łańcuszkach do renowacji(czyszczenie,malowanie,obecnie łuszczące się ciemno niebieskie w klimacie prowansalskim,jeden uchwyt do poprawy lub wzmocnienia),ale jest i opcja,że wiosną wrócą do Podwórkowego już spokojnego po remontach i bez ekip.Mam do posadzenia w Podwórkowym czosnki ozdobne i od 26 bm pomocne i chętne dłonie sąsiedzkie ku temu.Liczę,że jeszcze się ociepli.
Na placu tak grzybnie,że na pewno kupię rydze.
Koszyczek w mojej kuchni zapełniają pomidory i papryki od Evluk i od znajomego z harcerstwa nie forumowego.Pomidory w zasadzie już wyjedzone,kabaczek też już faszerowany był na obiad,a z drugiego były placki,papryka słodka zjedzona na pielgrzymce z jajkami na twardo w ósemkach,bardzo dobre połączenie jak się okazuje,a ostre papryczki jeszcze są.
Judyto-tak na początku sezonu wyglądały donice z pelargoniami,a potem kilka przesadziłam do większych pojemników,a kilka doszło, w tym tzw.Węgierska Księżniczka od Maski i takie o kolorowych liściach.Zamówione u Adriana pelargonie zakwitły na 4 sztuki takim dwukwiatem w lipcu,obecnie na kolejnych dwu po 1 baldachu i czekam na rozwinięcie.Do przeniesienia po sezonie będą więc pelargonie,psianka Szafirowa Burza(mam dwie,wsadziłam w plastikowych doniczkach do ozdobnej bardzo ciężkiej z kamienia sztucznego?,dostałam ją pod koniec sierpnia przy wyprowadzce sąsiada z drugiego domu jako "ogrodową"),dwie agawy i wspominana wyżej aptenia varie.Dlatego nie urzeczywistniam planowanego wypoczynkowego i stolik kwadratowy oraz krzesła na razie w miejscu przechowania.
Evluk-wygląda na to,że pelaśka varie z kwiatem różowym przyjęła się po prostu wepchnięta w ziemię.Wczoraj był generalny przegląd.
Taką oprawę roślinną miało otwarcie nowego Oddziału Muzeum Narodowego w zeszłym tygodniu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przygotowuję się na nadejście ze Szczecina zamówionej figi.Także będzie doniczkowa z opcją wynoszenia do ogrodu w sezonie.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Floksy ze Śródpodagrycznikowego
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Z lilii Casa Blanca i pysznogłówek będziesz bardzo zadowolona. To mocne i piękne rośliny. A w przypadku szachownic pamiętaj o sadzeniu na boku.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Wykorzystuję słoneczną acz wietrzną chwilę i spróbuję zadołować w Podwórkowym do podlanej ostatnimi deszczami ziemi zaokienne truskawki.Jest ich trzy spore donice.Trochę żal,bo jeszcze kwitną,owoce zawiązane,ale też może nadejść większe zimno.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Miło usłyszeć, że gdzieś jest słonecznie i sucho. Ale jeśli truskawy Ewuś będą zadołowane, a nie przesadzane/wysadzane z donicy to myślę, że można jeszcze poczekać :roll: Ponoć ma być jeszcze ciepło.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Judyto-zadołowałam,wyjęłam z donicy,zawsze tak robię,bo to wielkie donice,ale starałam się nie uszkodzić korzeni.Czas i pogoda mogą być jeszcze sprzyjające,ale front robót może się przesunąć,poza tym czeka nas jeszcze jeden poprawkowy egzamin niejako dodatkowy i rusza nowy rok akademicki.
Ponadto naturalnie po sprzątaniu tygodniowej "produkcji"czworonoga pewnych państwa... posadziłam szachownice kostkowe i brązowo żółte uva vulpis wśród ładnie rozrośniętego kopytnika na grządce za ławką i na innej na obrzeżach narcyzy żółte Pipit("Biedronkowe"),Tahiti pełne (z OBI )oraz pełne White Lyon (z Polanu).Trochę do przodu!
Na skalniaku kwitnie rozchodnik olbrzymi.
Udało mi się zamknąć piwniczne okno,po zeszłorocznej akcji wykończeniowej na elewacji nieco mi go zniszczono,stąd problemy.A hipki przygotowane do zniesienia do piwnicy na okres spoczynku.
Niebo dość dziwne,pasma ultramarynowe i chmurska ciemno szare z białym obrzeżem.Aktualnie jest 10 stopni ale w dresie nie zmarzłam,a pracowałam ponad 2 godziny.
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Ewo chyba dlatego nie zmarzłaś że intensywnie pracowałaś ja dziś byłam zmarznięta w końcu zrobiłam herbatę z rumem i spalam ze 2 godziny. Jak się miewa ten biały michałek co go kupowałaś razem ze mną u mnie chyba padł zobaczę na wiosnę czy odbije od korzenia .
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Olu-tak żwawo się ruszałam,bo czasu za dużo nie było,poza tym byłam zła na właścicieli czterołapa,rozumieją przecież,że trzeba po nim sprzątnąć,ale zostawiają mi na złość,trochę to prymitywne.Nie rozumiem też że rzucają na grządki niedopałki zamiast zgasić je w popielniczce i wyrzucić ze swoimi śmieciami.Ani jedno ani drugie nie poprawia struktury gleby przecież.
Michałki kwitły dość długo i bardzo obficie,ścięłam kwiatostany i jeszcze kilka nowych się rozwinęło,liście żywo zielone.Mam jeszcze dwa krzaczki fioletowych ciemnych,kwitną i jeden różowawo fioletowy który skończył kwitnienie,ale te już z innego źródła.Może Twój się nie przyjął?Podlewałaś?Bo ja tak,codziennie o ile nie padał deszcz.Może Twojemu za zimno,to holenderskie były.
Z narcyzów mam jeszcze białe pełne Ice King,Bridal Crown,pełne z żółtym środkiem Sir Winston Churchill i Acropolis,trąbkowe Mount Hood,z czerwonym przykoronkiem Recurvus.Przyznaję,że może trochę gęsto je posadziłam,ale nie mam dużo dobrych na nie stanowisk w Podwórkowym.Z tulipanów zrezygnowałam całkowicie.Zostało mi dosadzenie kilku czosnków ozdobnych.W poniedziałek po pracy(mam nadzieję,że włączą ogrzewanie) muszę wytrzepać ziemię ze skrzynek pod hosty,nie udało mi się wczoraj zapełnić jam które pies tam wygrzebał,ale korzenie zakryłam,to już drugi raz w tym tygodniu.
Priamie-wiem,wiem,sadzę nie pierwszy rok!
Evluk-figa wyprawiona zostanie ze Szczecina w poniedziałek,żeby nie leżała na poczcie,oczekuję jej tak koło środy/czwartku,będzie już wtedy sąsiad,który ma w swoim ogrodzie w NY owocującą doniczkową figę,to mi poradzi gdybym miała wątpliwości.Doniczkę,ziemię i trochę dolomitu mam przygotowane,Tacca też wskazówki wysłała.Wielkości sadzonki nie znam,ze zdjęcia zeszłorocznej wydaje mi się,że jakieś 40 cm wys.Ale może być i mniejsza,byle zdrowa!
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Ewo podlewałam oczywiście. jest zielone ,ale kwiatki nie rozkwitły. A jak tam Twoje zawilce japońskie. moje otwierają coraz nowe pąki.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Olu-wracam z Podwórkowego,zawilce nie kwitną,poza jednym,w zeszłym roku kwitły długo i obficie końcem września/początkiem października,a jeden pełny od Zyty wcześniej sierpniowy,w tym przeszły przez bardzo suche lato.Były zaniedbane z powodu remontu.Liście mają w porządku.Mam obiecane z sąsiedniej placówki oświatowej jak się już wszystko przewali.Jeszcze co najmniej miesiąc,a raczej bliżej 6-7 tygodni.Byłam sprawdzić czy truskawki nie zostały wykopane/rozkopane,na chwilę obecną nie!
Na rabatce z zawilcami są bergenie,które się rozrosły,a biała Priamowa ma córeczkę(kwitła tylko biała i to skromnie),kilka różnych brunner(pięknie kwitły wszystkie) i od wiosny dwie żurawki,które o dziwo lato zniosły.
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym

Post »

Ewo, floksy masz zachwycające! Na liściach nic a nic nie widać mączniaka, w przeciwieństwie do tych u mnie. Lista wymienionych przez Ciebie narcyzów wskazuje, że będziesz miała piękne wiosenne dni :)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”