Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
x-grey
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 122
Od: 9 lip 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

No to miałaś dobre wejście :;230
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Pewnie! Zaraz weselej sie robi! Zwlaszcza ze parapet i okolice wygladaja teraz tak:
Obrazek

Zolty zrzucil dzis przekwitniety kwiat, ale rozwija 2 paczki, wiec dzis jeszcze beda 2 kwiaty. Pinkowaty ma 6 kwiatow, Drzewo tylko 2, ale to ciagle ma jakies kwiaty, no i dolaczyl czerwony, ktory ma 1 kwiat, ale rozwija drugi pak i ma kolejne. Nie jest zle na tym parapecie! Caloksztalt psuje tylko rupieciarnia pod skupiskiem rdzy zwanym garazem, ale to przejsciowe.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
baasik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2472
Od: 29 sie 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

No łał ;:oj ale mi dałaś po oczach i nie tylko ;:14 :;230
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Basia, to tylko parapet i dostawka ze stolka barowego wcisnieta miedzy sofe a szafke. Bo Drzewo na parapecie nijak sie nie miesci. :;230 Poza tym żadne wyczyny moje - ketmie dopiero niedawno kupione, poza Drzewem najstarszy koncem lipca nabyty, wiec kwitna sila producenta. No, moze "umarlaka" troche podratowalam, ale tez zaden wyczyn zaczac podlewac podsuszona rosline. One wdzieczne sa takie, same z siebie kwitna.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Trochę to trwało, ale dotarłam do Ciebie ;:65
Patrząc ile miałam zaległości, to choć miło było pooglądać zdjęcia z wakacji, bo to co się u mnie dzieje za oknem od ponad tygodnia to... nijak nie przypomina końcówki lata a prawdziwą zaawansowaną jesień :shock:
I czego jak czego ale takiego pomysłu na narożną półeczkę na parapet nie widziałam nigdzie :shock: rewelacyjny pomysł ;:433 Tylko u mnie nie ma zasłon to tak sobie uświadomiłam, że może to wyglądać... hm.. mniej fajnie niż u Ciebie ;:223
A jaki piękny hibek - pinkowato...beżowy? Ci się rozwinął ;:167 I kwiaty kilka dni stoją? ;:180 To pewnie przez tą wilgoć u Was... zobacz, na coś okropna pogoda się przydaje :wink: Mnie się wszystkie hibki podobają ;:224 więc tego czerwonego pełnego to nawet nie chwalę, bo wiem z doświadczenia jak masz tam cudownie ech ;:166 a i jajeczny jaki wyraźny ;:167
Co do "wytyków" M-ka to powiem Ci, że ja to od M nie słyszę nic o ilości, póki sama nie narzekam gdzie to postawię to on się nie martwi, bo i ja się przecież "tym" zajmuję.. ale.. o dziwo - znajomi to mi potrafią tak nagadać, że o ratunku! ;:oj Jakby to oni w tej dżunglii siedzieli, opiekowali się itp... ludzie to potrafią ;:223
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
cukiereczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 wrz 2013, o 12:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-biała ;)
Kontakt:

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

kolorowo, przyjemnie i fajnie ;) oby tak dalej;) dbaj o nie ! :wit
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Witaj. Ludzi to ja mam... no. :roll: Przywyklam jeszcze z Pl. Wiesz... Ktos, kto ma 5 kotow, z pewnoscia normalny nie jest w oczach sasiadow. ;:306
Narozna polka to tymczasowe rozwiazanie. Tak naprawde "widze" tu polki bez scianki od strony pokoju, bo ona mi przeszkadza jednak - dostep do roslin jest utrudniony i wlasnie nie ma widoku na roslinki od strony pokoju, a one sa tu miedzy innymi, zeby MOJE oczy cieszyc. Mam zamiar zakombinowac polki przykrecone do sciany "plecami" i bez drugiej scianki.
Kwiaty pojedynczych hibkow trzymaja sie po kilka dni, pelny opada po dobie-potorej. Zobacze co bedzie jak zaczniemy grzac w domu i powietrze zrobi sie bardziej suche.

Staram sie jak moge, cukiereczko! Az mi zal wyjezdzac teraz - totalna ambiwalencja.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Anulka0207
100p
100p
Posty: 107
Od: 9 sie 2013, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łowicz

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Ale pieknie Ci kwitną ;:138 U mnie niespodzianka, zawiązuja sie pączki kwiatowe w moim nabytku z odzysku :heja
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Oooo... będę miala co nadrabiac jak wroce z Polski! ;:138
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Ooooo jezusiczku jaki hibcio ;:oj ;:oj ;:oj

Kochana jak ty ukorzeniasz hibki? bo mam ze 4 uparte osobniki.W wodzie gniły,w ziemi pod przykryciem żołną im liście
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Hibki trzymasz w domku?Ja swoje mam w gruncie i tam zimują okryte lekko
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Deissy, ukorzeniam w ziemi. Tne mozliwie daleko ponizej wezla (miejsca gdzie idzie lisc), usuwam liscie pozostawiajac tylko ze 2, a jeśli sa duze to 1 i oczywiscie to co sie tam wykluwa w wierzcholku. Zanurzam lodyge w ukorzeniaczu, wtykam w ziemie, kufel na leb i stoi do skutku. Podwietrzam regularnie. Nie ukorzenia mi sie 100/100, ale z Drzewa 4/5 spokojnie mi sie przyjmuje. Teraz mam kilka pedow z roslin "handlowych", licze sie z trudnosciami, ale wydaje mi sie ze 3 zaczynaja rosnac, a 4 siedza dalej pod kuflami. Zaczely mi wiednac, wiec... Nie wiem czy dobrze zrobilam... Zagladnelam w tylki, stwierdzilam ze im sie jakas taka pieta zrobila na koncowkach, ale po oplukaniu lodyg pod kranem nie widzialam ani kawalka korzenia, wiec obcielam im to zgrubiale cos na koncu, wsadzilam jeszcze raz w ukorzeniacz, do ziemi i pod kufel. Przynajmniej przestaly wiednac. Za jakis miesiac będę sie zastanawiac co dalej, chyba ze wczesniej kaputna.

Asma, wylacznie w domu. O ile wiem, to sa rosliny pokojowe. Wiem, ze sa hibiscusy ogrodowe, ale to troche inne krzaki.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

To ja zrobiłam tak samo tylko zamiast kufla siedza w duzej butli po wodzie taka miniszklarenka.Zobaczymy widzialam że kilka liści zżółkło.....mam nadzieje że ruszą.Siedzią już 11 dni
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Nie zostawiaj duzych lisci bo roslina sie "wykosztowuje" na ich utrzymanie, potrzebuja wody itd. Zostaw 1-2, zeby mialy cos do fotosyntezy, reszta won. I spokojnie czekaj, one potrafia dlugo kombinowac. MOje stoja od 08.08. Jedne juz wypuscily korzonki zaslugujac tym samym na zdjecie kufla i normalna doniczke, a reszta dalej tkwi pod kloszem, w plastikowej "rozsadniczce" i... to juz ponad 6 tygodni. ;:202 Patientia vincit omnia... ;:209
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)

Post »

Czyli chcesz trenować cierpliwość spróbuj ukorzenić hibka hahaha. Ide je oskubać w takim razie
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”