Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

[jonatanka]

Ja muszę pomyśleć o Ziemowitach bo jak na razie ich nie mam.

[Sylwia85]

Jadziu jak wycieli to pewnie trzeba będzie profilaktycznie okryć. Szkoda było by roślinki. Dzisiaj czytałam w internecie że naukowcy rosyjscy z jakiej tam akademii zapowiadają że za 3 miesiące będzie u nas zima stulecia. Mam nadzieję że im się to nie sprawdzi . Miłego wieczoru życzę

[mar33]

Jadziu czy Tosia zabiera na grzyby wszystkich chętnych

[JAKUCH]

MARYSIU ja raczej do grona zbieraczy się nie zapisuję
SYLWUŚ nie strasz oby im sie nie sprawdziło Róże porosły fajnie ,bo nie było ostrej zimy wiec może być przyszłoroczna roszada .Czas pokaże
JOASIU zimowity są fajne jak są całkiem z tyłu rabatki przed wysokimi bylinami .Ich liście mnie drażnią bo są brzydkie dłużej niż tulipanowe
ZOSIU w ubiegłym roku pokazały sie dopiero w pażdzierniku ,a tu mamy dopiero wrzesień a one już co najmniej od tygodnia są u góry
IRENKO mam przygotowane miejsce po ogórkach poplon przekopany
TOSIA może jeszcze nie wylazły ,albo sama je usunęłaś w ferworze porządkowania Na grzyby nie jadę wole sobie wziąć drutki do ręki Dzięki za zaproszenie .Kotka wiedziała gdzie jej będzie dobrze
Musze poszukać jakiego motyla jest ta gąsienica ,która zasmakowała w listkach Doktora Jamain

[kogra]

Mnie też jakieś zielone gąsienice podgryzają liście na różach.
Oczywiście zbieram jak zauważę.
Na razie to wszystko jest zalane deszczem i na dodatek ma być tylko 5 stopni w nocy - masakra.

[Sylwia85]

Jadziu ale duża już jest Twoja pięknotka. A co ta za żarłoczne stworzenie. No nie ładnie, żeby tak poobgryzać liście . Różyczki cudo

[mar33]

Jadziu a nie jest to żarłok naszych pięknych pawików

[christinkrysia]

Śliczne portrety różyczek .. i w czasie podziwiania aż zapomniałam oddychać bo wśród nich ta paskudna gąsienica.
Tego paskudztwa nie lubię, wolę swoje gady i płazy ...

[jonatanka]

Jadziu zaskoczyłaś mnie tymi liśćmi myślałam że, nie mają zbyt wielu i że ,są ładne.Dziękuję ,dzięki temu na pewno nie będą na czołowym miejscu.Różyczka śliczna z kropelkami deszczu.

[JAKUCH]

JOASIU wiosną rosną liście i to dość wielkie podobne do tulipanowych, a dopiero potem czyli teraz są kwiaty oczywiście już bez liści . http://zojalitwin.wordpress.com/2010/11 ... it-liscie/
KRYSIU no cóż to na pewno gąsienica jakiegoś motyla dziennego lub nocnego muszę poszukać .Niedługo liście i tak opadną ,więc co im będę zazdrościć. Niech jedzą na zdrowie .Szkoda ,ze nie ma u mnie takich fajnych żyjątek jak u Ciebie
MARYSIU na pewno żaden żarłok oglądałam i podobna do tej jest Wieczernica strzałówka http://swiatmakrodotcom.wordpress.com/c ... sliniarek/
SYLWUŚ Pięknotka nie jest duża ma dopiero około 1m wys ,ale to chudzinka na razie z cieniutkimi badylkami No cóż Sylwuś ,każde zwierzątko chce przeżyć a gąsieniczka śliczna była trzeba przyznać
GRAŻYNKO zielonych gąsienic na różanych liściach mnóstwo tylko je wciąż strzepuję .Takiego okaza ujrzałam po raz pierwszy.No cóż zima coraz bliżej U nas też sie ochłodziło brrrr

[dwostr]

Jeszcze nie nadrobiłam wszystkich zaległości w Twoim wątku ale ,mam nadzieję ,wkrótce to uczynię. Dziś zachwycam się Twoimi rozchodnikami . Ostatnio bardzo polubiłam tą bezproblemową bylinkę i szukam następnych odmian.Podobno są też kwitnące na żółto.
Twoja Purple Tiger bardzo mi przypomina moją New Imagine (a może to ta sama róża, tylko różne nazwy?)

[JAKUCH]

DANUSIU fajnie ,że znów sie pokazałaś .To nie są te same różyczki, chociaż bardzo podobne i rosną prawie do tej samej wysokości .Wiesz ,ze nawet nie wiem jak moja pachnie jutro na pewno sprawdzę .Ja mam takiego rozchodnika z biało-zielonymi listkami i jasnymi kwiatami

[mar33]

Jadziu fajna strona z tymi gąsienicami, przynajmniej sobie pooglądałam

[jonatanka]

Jadziu zima ma być krótka i ciepła także będziemy miały mało czasu na przygotowania wiosenne.Jeszcze mamy sporo roślinek kwitnących zwłaszcza Dalie czy Cynie dzięki którym możemy przez chwilkę pocieszyć oko.

[Dyskrecja]

Jadziu podziwiam Twoje różyczki, szczególnie te czerwone, pięknie je obfociłaś. Moje czerwone chyba już nie zdążą zakwitnąć, u nas już zrobił się ziąb i mimo pączków marna nadzieja.